Co zrobić z jedzeniem po świętach? W Katowicach specjalna zbiórka żywności i jadłodzielnie [Zdjęcia]
Święta Bożego Narodzenia kojarzą nam się z rodzinną atmosferą i stołami pełnymi pysznych potraw. Niestety, często po świętach zostajemy z nadwyżką jedzenia, która rodzi w nas zagwostkę, co można z nią zrobić. Zamiast wyrzucać żywność, wciąż nadającą się do spożycia, możemy przekazać ją osobom potrzebującym. Stąd inicjatywa „Stowarzyszenia Klucz - Stop Wzajemnym Wykluczeniom”, które 27 grudnia organizuje w Katowicach zbiórkę żywności. W mieście działają też specjalne jadłodzielnie.
Nadprogramowa żywność po świętach
Marnowanie żywności to dość powszechny problem dzisiejszych czasów. Szczególnie obecny jest on w okresie świątecznym, kiedy to nieraz po kilku dniach ucztowania zostaje więcej jedzenia, niż faktycznie zdołamy zjeść. Właśnie wtedy rodzi się pytanie, co możemy z nim zrobić. Niektóre z produktów takich jak uszka czy pierogi można zamrozić. Przygotowanymi już potrawami możemy podzielić się z rodziną i bliskimi. Warto także spytać sąsiadów, szczególnie osoby starsze czy samotne, czy nie chciałyby zjeść z nami tych potraw i w ten sposób umilić im świąteczny czas.
Sposób na wsparcie potrzebujących
Nadwyżki jedzenia można również pozostawić w specjalnych miejscach osobom nam nieznanym, a nieraz bardzo tego potrzebującym. W tym celu Stowarzyszenie Klucz - „Stop Wzajemnym Wykluczeniom” 27 grudnia po raz kolejny organizuje poświąteczną zbiórkę żywności. Wydarzenie odbywa się w Katowicach, na ul. Stawowej, obok fontanny Żaby. Jest to kolejna akcja tej organizacji odbywająca się w Katowicach. Zebrana żywność trafi do osób potrzebujących w Katowicach i okolicach.
Warto przypomnieć, że Stowarzyszenie Klucz w kwietniu, po świętach wielkanocnych, również w Katowicach na ul. Stawowej zorganizowało podobną zbiórkę żywności, zaś w tegoroczną Wigilię było współorganizatorem Wigilii dla osób samotnych i potrzebujących w Zabrzu.
Co możemy przynieść na zbiórkę?
Jak piszą organizatorzy poświątecznej akcji, produkty, które można na nią przynieść to m.in.:
- świąteczne potrawy, gotowe dania,
- pieczywo,
- ciasta,
- nabiał,
- wędliny,
- konserwy,
- warzywa,
- owoce,
- słodycze,
- ryż, makaron (i inne w opakowaniu).
Pomoc nie tylko od święta
Ci, którzy nie zjawią się dziś na zbiórce przy ul. Stawowej, mogą pomóc potrzebującym także w innych miejscach. „Jadłodzielnia” w Katowicach została zapoczątkowana w 2019 r. To miejsce, gdzie każdy może dzielić się nadmiarem żywności. Jeden z takich punktów działa przy ul. Jagiellońskiej 19, przy Górnośląskim Towarzystwie Charytatywnym. Ustawiono tam lodówkę, gdzie każdy może zostawić i podzielić się nadmiarem jedzenia. Jak czytamy w regulaminie „Jadłodajni”, można przynosić produkty, które sami bylibyśmy w stanie zjeść.
Przekazać można także żywność zapakowaną, z ważnym terminem ważności, owoce i warzywa zdatne do spożycia oraz produkty suche takie jak makaron czy ryż. W ten sposób można zarówno pomóc potrzebującym, jak i uchronić jedzenie przed zmarnowaniem. Każdy, bez względu na sytuację życiową, może zarówno podzielić się żywnością, jak i z niej skorzystać.
Potrzebujących wspierają również miejskie instytucje
Pod wsparciem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej znajduje się około 15 tys. najbardziej potrzebujących mieszkańców Katowic. Instytucja niesie również pomoc w postaci gorących posiłków i schronienia dla ponad 700 osób bezdomnych.
Miasto cały czas jest przygotowane na przyjęcie ich w ośrodkach pomocy. MOPS w Katowicach ma trzy jadłodajnie i trzy noclegownie. Pamiętajmy, że widząc osobę potrzebującą, warto z nią chwilę porozmawiać. Można również zaproponować jej pójście do którejś jadłodajni lub skorzystanie ze zbiórek żywności, gdzie otrzyma wsparcie. Również służby i organizacje pozarządowe są gotowe, by pomóc takim osobom.
Możliwości niesienia pomocy jest wiele - tylko od nas zależy, czy którąś z nich podejmiemy.
Autor: Jakub Dyl