Piłkarz GieKSy dostał premię za powołanie do reprezentacji Polski. Pieniądze przekazał na leczenie 9-letniej kibicki
Słuszne decyzje podejmuje nie tylko na boisku. Piłkarz GKS-u Katowice Mateusz Kowalczyk postanowił przeznaczyć premię, którą otrzymał za powołanie do reprezentacji Polski, na leczenie 9-letniej kibicki.
Mateusz Kowalczyk pomógł młodej fance GieKSy
20-letni pomocnik otrzymał powołanie do seniorskiej kadry reprezentacji Polski na mecze ze Szkocją i Chorwacją. Co prawda nie pojawił się murawie, ale to i tak ogromne wyróżnienie dla samego zawodnika, jak i katowickiego klubu.
Mateusz za powołanie do kadry otrzymał od klubu premię w wysokości 10 tysięcy złotych. Już wtedy powiedział, że przeznaczy je na leczenie 9-letniej Mai, fanki klubu. Słowa dotrzymał.
Jak powiedział, tak zrobił. Duża piona dla Mateusza Kowalczyka za jego duże serducho.
czytamy na platformie X GKS-u Katowice
9-letnia Maja urodziła się 27 stycznia 2015 roku z rzadką wadą wrodzoną, jaką jest wynicowanie pęcherza moczowego. Dziewczynka jest już po pięciu operacjach. Koszty rehabilitacji, zaopatrzenia medycznego, leków oraz prywatnych wizyt lekarskich są dla jej rodziców zbyt duże, dlatego uruchomiona została zbiórka na portalu pomagam.pl, którą znajdziecie TUTAJ.
Mateusz Kowalczyk w GieKSie
Mateusz Kowalczyk trafił do GKS-u Katowice na zasadzie rocznego wypożyczenia z Brøndby IF. 20-letni pomocnik urodził się 16 kwietnia 2004 roku w Warszawie. Grę w piłkę nożną rozpoczął dla Dolcanu Ząbki, skąd trafił do Ząbkovii Ząbki, a następnie do drugiej drużyny ŁKS-u Łódź. W trakcie rozgrywek 2021/2022 został włączony do kadry pierwszej drużyny. W sezonie 2022/2023 rozegrał dla zespołu z Łodzi 26 meczów, w których strzelił sześć goli i zanotował cztery asysty. ŁKS z Kowalczykiem w składzie wywalczył awans do Ekstraklasy.
Po bardzo dobrych występach zawodnika w ŁKS-ie Łódź, latem 2023 roku młody piłkarz związał się z duńskim Brøndby IF.