Przez 12 lat nie mówił. W Szpitalu Śląskim w Cieszynie odzyskał głos i od razu zadzwonił do żony
Stracił krtań, a po 12 latach może znów mówić. Taki nowatorski zabieg przeprowadzono w Szpitalu Śląskim w Cieszynie. Zespół Oddziału Otolaryngologii pod kierownictwem lek. Rafała Jękota, wtórnie wszczepił pacjentowi protezę głosową. To pierwszy tego typu zabieg w historii placówki.
W Oddziale Otolaryngologicznym Szpitala Śląskiego w Cieszynie od 2020 roku realizowane są zabiegi implantacji protezy głosowej u pacjentów z zaawansowaną chorobą nowotworową krtani. Podczas usunięcia krtani (laryngektomii) ostatnim etapem operacji jest wszczepienie protezy głosowej - medycznie mówi się, że jest to wszczepienie pierwotne.
Przez 12 lat nie mówił. W Szpitalu Śląskim w Cieszynie odzyskał głos
W marcu 2022 roku ordynator lek. Refał Jakot wraz z zespołem wykonał innowacyjny zabieg wtórnego wszczepienia protezy głosowej. Zabieg przeprowadzono u 58-letniego mężczyzny, który w 2010 roku doznał chemicznego poparzenia krtani kwasem solny. W wyniku wypadku lekarze musieli całkowicie wyciąć mu krtań, przez co mężczyzna nie mógł mówić. 58-latek przechodził zabiegi poszerzenia przełyki, ale nie przynosiły efektu. Ostatni taką operację przeszedł w 2019 roku.
W lutym 2022 roku mężczyzna zgłosił się do Poradni Otolaryngologicznej przy Szpitalu Śląskim po tym, jak dowiedział się o zabiegach pierwotnej implantacji protez głosowych u pacjentów onkologicznych, realizowanych w placówce. Po wykonaniu odpowiednich badań i kwalifikacji zrealizowano zabieg wtórnego wszczepienia protezy głosowej.
Podczas zabiegu u pacjenta został utworzony niewielki otwór między tchawicą a przełykiem - przetoka, w którą została wszczepiona proteza głosowa. Była to o tyle skomplikowana procedura, gdyż pacjent aż 12 lat temu przeszedł operację usunięcia krtani, a następnie kolejne zabiegi poszerzania przełyku, co wiązało się z licznymi zrostami i bliznami. Z pełnym sukcesem jednak wszczepiliśmy protezę i uruchomiliśmy ją - pacjent zaczął samodzielnie mówić. Dzień po operacji, przy odpowiednim wsparciu logopedy oraz zespołu medycznego, pacjent wykonał telefon do żony i mógł z nią po kilkunastu latach znów porozmawiać. mówi specjalista laryngolog i lek. anestezjologii i intensywnej opieki medycznej, ordynator Oddziału Otolaryngologicznego Szpitala Śląskiego w Cieszynie, lek. Rafał Jękot
Utrata głosu w wyniku usunięcia krtani jest dla naszych pacjentów bardzo trudnym, pod względem emocjonalnym, doświadczeniem. Tracą oni możliwość werbalnej komunikacji - nie mogą załatwić codziennych spraw czy po prostu porozmawiać z bliskimi. Powrót naszych pacjentów do zdrowia i sprawności jest dla nas największą satysfakcją. dodaje lek. Rafał Jękot
Specjalna proteza pozwala odzyskać głos
Zabieg wtórnego wszczepienia protezy nie odbywał się na sali operacyjnej, a w pracowni endoskopii i trwał ok. 30 minut. Dla pacjenta najważniejsza jest teraz praca z logopedą. Sposób mówienia dzięki protezie jest nieco inny, dlatego pacjent musi tak jakby nauczyć się mówić od nowa. Pomocne i niezwykle ważne są specjalne ćwiczenia oddechowe oraz logopedyczne. Mężczyzna jest teraz pod kompleksową opieką lekarza, pielęgniarki oraz logopedy. Wspierają oni 58-latka na każdym etapie rekonwalescencji oraz służą pomocą w razie wystąpienia ewentualnych trudności.
Priorytetem działalności Szpitala Śląskiego jest zapewnienie pacjentom specjalistycznej i jak najlepszej opieki medycznej. Dlatego podejmujemy innowacyjne inicjatywy, wprowadzamy nowoczesne metody leczenia i podążamy za rozwojem technologicznym sprzętu medycznego. Cieszymy się, że wśród naszych lekarzy są cenieni specjaliści, tacy jak lek. Rafał Jękot w zakresie otolaryngologii. Dzięki profesjonalnej kadrze możemy wdrażać zaawansowane zabiegi, jak pierwotne i wtórne wszczepienia protez głosowych i tym samym rozwijać naszą placówkę, a co najważniejsze oferować pacjentom dostęp do nowoczesnych metod leczenia. wskazuje dyrektor Szpitala Śląskiego w Cieszynie, Czesław Płygawko
Jak powstaje głos?
Zespół Oddziału Otolaryngologicznego cieszyńskiej placówki od 2020 roku, czyli momentu, w którym rozpoczęto wykonywanie tego typu zabiegów w placówce - pomógł już ponad 12 pacjentom, którzy w wyniku choroby nowotworowej musieli poddać się usunięciu krtani. Podczas tych samych operacji laryngektomii zrealizowano jednoczesną implantację protez głosowych.
Wszyscy pacjenci bardzo dobrze sobie radzą i co najważniejsze - mówią i posługują się płynnym, naturalnym głosem. Teraz szansę na powrót do sprawności uzyskali także pacjenci, którzy wiele lat temu przeszli radykalny zabieg usunięcia krtani i utracili możliwość komunikacji werbalnej.
W obu przypadkach proteza głosowa umieszczana jest w niewielkim otworze między tchawicą a przełykiem (tracheostomia). To małe, silikonowe urządzenie. Jest to jednokierunkowa zastawka, umożliwiające przepływ wydychanego powietrza z tchawicy do przełyku. Aby wypowiedzieć słowa, wydycha się powietrze z płuc, równocześnie zamykając tracheostomię palcem - samo urządzenie nie wydaje żadnych dźwięków. Wydychane powietrze następnie wędruje przez protezę głosową i gardło, powodując wibrację znajdujących się w nim tkanek. Dźwięk wytwarzany przez te wibracje jest nowym głosem pacjenta. Co istotne, jednokierunkowa zastawka pozostaje zamknięta podczas połykania, aby pokarmy i napoje nie mogły przedostawać się do płuc.