Śledztwo w sprawie pożaru składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich umorzone. Nie wykryto sprawcy podpalenia

Umorzono śledztwo związane z pożarem składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich w maju 2024 roku. Po niespełna roku od zdarzenia, prokuratura poinformowała, że nie udało się wykryć sprawcy podpalenia składowiska. Wiadomo, że pożar wybuchł w wyniku celowego działania, bo to udało się ustalić powołanemu do tej sprawy biegłemu.

Umorzenie postępowania w sprawie pożaru składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich
Przesłuchano świadków, sprawdzono nagrania monitoringu, przeprowadzono różnego rodzaju inne czynności wyjaśniające, ale nie przyniosło to skutków. Prokuratura Okręgowa w Katowicach informuje o umorzeniu śledztwa związanego z wielkim pożarem składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich sprzed niespełna roku.
Przypomnijmy, że do wielkiego pożaru składowiska o powierzchni ok. 6000 m kwadratowych doszło w piątek, 10 maja 2024 roku. Płonęły substancje chemiczne, zlokalizowane przy ul. Wyzwolenia - łącznie tysiące ton odpadów. W kulminacyjnym momencie w działaniach zaangażowanych było ponad 230 strażaków oraz 90 samochodów. Część zanieczyszczeń pochodzących z pożaru, dostała się do znajdującego się w pobliżu Rowu Michałkowickiego, a także do Brynicy.
We wrześniu Prokuratura Okręgowa w Katowicach poinformowała, że według opinii biegłego, do pożaru składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich doszło w wyniku podpalenia. Wówczas podjęto działania mające na celu ustalenie sprawcy.
Mimo podjętych działań prokuratury, sprawcy nie udało się ustalić i w związku z tym śledztwo zostało umorzone. Decyzja nie jest jeszcze prawomocna, można złożyć zażalenie. Jeśli zażalenie nie wpłynie w wyznaczonym terminie, to w ciągu kilku najbliższych dni decyzja się uprawomocni. mówi w rozmowie z dziennikarzem portalu WKATOWICACH.eu prok. Izabela Knapik z Prokuratury Okręgowej w Katowicach
Postępowanie prowadzone było „w sprawie” a nie „przeciwko” komukolwiek. W tym postępownaiu nikomu nie przedstawiono zarzutów.
Inaczej jest w innym postępowaniu – prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną w Katowicach - w sprawie mafii śmieciowej. Zarzuty nielegalnego składowania, transportu i legalizowania odpadów przez różne podmioty na ponad 30 składowiskach w różnych częściach Polski usłyszało w nim ponad 70 osób. Do tego prokuratorskiego śledztwa włączono także postępowanie związane z pożarem w Siemianowicach Śląskich. W przypadku składowiska w Siemianowicach Śląskich również przedstawiono podejrzanym zarzuty, dotyczą one jednak sposobu funkcjonowania składowiska, a nie jego podpalenia.
Zobacz także
![Pożar przy ul. Grundmanna w Katowicach. Duże utrudnienia w ruchu tramwajowym [Zdjęcia]](https://www.wkatowicach.eu/assets/pics/aktualnosci/2025-03/484318881_1585536542156175_3993969408023284589_n_mini.jpg.webp)
Pożar przy ul. Grundmanna w Katowicach. Duże utrudnienia w ruchu tramwajowym [Zdjęcia]

Pożar budynku przy ul. Rysia w Katowicach. W akcji wzięło udział kilkunastu strażaków

Rozpoczął się sezon pożarów traw i nieużytków. Czym grozi wypalanie traw?

Kolejne zatrzymania w sprawie mafii śmieciowej. Nielegalne składowiska były w Siemianowicach Śląskich, Mysłowicach i Częstochowie

Pożar składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich to podpalenie. Jest opinia biegłego
![Prokuratura Okręgowa w Katowicach przejęła sprawę pożaru składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich [Zdjęcia]](https://www.wkatowicach.eu/assets/pics/aktualnosci/2024-05/646a41f3-38a9-4fcb-ba6c-07ddbb1d8d04_mini.jpeg)