Zwierzęta w katowickim schronisku czekają na kochający dom
Jeśli poszukujemy zwierzaka, który dołączy do naszej rodziny, warto zastanowić się nad jego adopcją. Wiele psów i kotów cały czas czeka na kochający dom w Miejskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Katowicach. Wśród nich są m.in. Asja, Cushi i Johnny.
Zwierzęta do adopcji w Katowicach
Wiele psów i kotów czeka na swój nowy dom. Jedne przebywają w Miejskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Katowicach krócej, inne są tutaj lata. Adopcja musi być odpowiedzialna. Musimy być pewni swojego wyboru i odpowiedzialności, jaka z nią się wiąże. W końcu los innego stworzenia będzie w naszych rękach. Dlatego odradza się adoptowania zwierząt z myślą o prezencie.
Przed adopcją musimy zdać sobie sprawę, że posiadanie zwierzęcia jest kosztowne. Trzeba kupować mu pożywienie, zabawki, dbać o jego zdrowie. Pies lub kot musi mieć także odpowiednie miejsce w domu/mieszkaniu. Musimy poświęcać mu także dużo czasu i mieć sporo cierpliwości.
Z psami do adopcji z katowickiego schroniska możemy zapoznać się TUTAJ, a z kotami TU.
Schronisko wykonało mikołajkowo-świąteczną sesję zdjęciową psom, które czekają na nowy dom w katowickich schronisko. Poniżej prezentujemy sylwetki trójki psiaków, które przygotowało schronisko.
Pies Asja
Asja to przepiękna sunia w typie owczarka niemieckiego długowłosego. Obecnie ma około 8 lat. Jest bardzo spokojna i zrównoważona. Pozytywnie nastawiona do ludzi, uwielbia kontakt ze swoim opiekunem, śmiało może zamieszkać w domu z dziećmi. W kontaktach z innymi psami także nie wykazuje żadnych problemów, dlatego sądzimy, że po wcześniejszym zapoznaniu mogłaby zamieszkać z innym przedstawicielem gatunku.
Asja ma problemy ze stawami, na ten moment nie są one dla niej bardzo uciążliwe, jednak w przyszłości mogą się nasilić, dlatego szukamy dla niej domu, który będzie gotowy na ewentualne pogorszenie się jej sprawności. Idealny byłby dla niej dom z ogrodem, mieszkanie na parterze, bądź blok z windą.
Szukamy dla niej domu stałego lub tymczasowego, w przypadku domu tymczasowego, Fundacja Przystanek Schronisko pokrywa ewentualne koszty leczenia.
Kontakt w sprawie adopcji: Karolina - 602 222 050.
Pies Cushi
To łagodna, mała, ciesząca się na widok człowieka suczka. Toleruje inne psy, możliwe, że dogada się też z innymi zwierzętami. Pięknie chodzi na smyczy, a dłuższe spacery to dla niej nie problem. Nie przepada za zabawkami, ale za to na wybiegu lubi pobiegać z człowiekiem.
Cushi pilnie poszukuje domu stałego, tymczasowego (bez ograniczeń czasowych) bądź dożywotniej opieki. W przypadku domu tymczasowego lub dożywotniej opieki Fundacja Przystanek Schronisko pokrywa koszty leczenia.
U Cushi stwierdzono chorobę Cushinga. Jest to nieuleczalna choroba, przy której będzie musiała brać leki do końca życia. Dzięki leczeniu jej stan zdrowia się poprawia. Aktualnie nie wymaga też bardzo częstych wizyt u weterynarza. Ta choroba nie jest taka straszna, najważniejsze jest zapewnienie psiakowi spokoju, którego niestety nie jest w stanie zaznać w schronisku. Sunia obecnie ma około 7 lat.
Kontakt do wolontariusza: Weronika - 500 543 365.
Pies Johnny
Johnny to dziesięcioletni psiak ze szczenięcą energią. W swoim psim życiu zwiedził kilka schronisk. Do katowickiego azylu przyjechał pod koniec września 2023. Był tutaj kilka razy, ponieważ właściciel wypuszczał go luzem bez kontroli. Tym razem już go nie odebrał.
Niepozorny wygląd Johnnego skrywa za sobą ogromny temperament i radość z życia. Ładnie chodzi na smyczy, nie zapiera się, czasami pociągnie, ale ogólnie idzie tam, gdzie wskaże mu opiekun. Zna komendy: siad, leżeć, poproś, łapa i chętnie je wykonuje, jednak ekscytacja smaczkiem czasami bierze górę i chłopak traci uwagę. Zdarza mu się wymuszać nagrody, dlatego potrzebuje konsekwentnego właściciela. Na odwołanie potrafi zrezygnować ze smakołyka.
Johnny jest wpatrzony w człowieka, uwielbia głaskanie, pieszczoty, a także zadania, które wymyśli mu opiekun. Jest zainteresowany piłkami i gryzakami. Na inne psy reaguje różnie, na ten moment niestety przeważnie agresją. Nie nadaje się do domu z psim rodzeństwem, chyba że przyszły właściciel jest zdeterminowany do pracy nad tym aspektem. Ze względu na niewielkie rozmiary (do kolana) Johnny świetnie odnajdzie się zarówno w mieszkaniu, jak i w domu jednorodzinnym.
Z powodu jego nadpobudliwej natury i skakania, nie powinien zamieszkać z małymi dziećmi. Sprowokowany może bronić zasobów.
Johnny szuka domu, który da mu dużo ciepła, uwagi i różnorodnych wyzwań. To psiak inteligentny i odważny, potrzebujący człowieka przewodnika. Obowiązują spacery zapoznawcze.
Kontakt w sprawie adopcji: Sylwia - 607 978 289.