Prokurator przedstawił 74-letniej kobiecie zarzut utrudniania śledztwa prowadzonego przeciwko Jackowi Jaworkowi

Zarzuty za ukrywanie Jacka Jaworka

Aktualizacja, 9 sierpnia, 12:30

Wszczęcie śledztwa

W Prokuraturze Okręgowej w Częstochowie zostało wszczęte śledztwo o przestępstwo określone w art. 239 § 1 k.k. w sprawie utrudniania postępowania karnego prowadzonego przeciwko Jackowi J. podejrzanemu o zabójstwo trzech osób w lipcu 2021 roku w Borowcach. Podstawę dla wszczęcia tego śledztwa stanowiły ustalenia poczynione w toku śledztwa prowadzonego przeciwko Jackowi J. oraz śledztwa dotyczącego ujawnienia w dniu 19 lipca 2024 roku jego zwłok w miejscowości Dąbrowa Zielona.

Zatrzymanie i przedstawienie zarzutów

Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na wytypowanie kilku nieruchomości, na których terenie przed śmiercią mógł ukrywać się Jacek J. Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie na polecenie prokuratora dokonali w dniu 7 sierpnia 2024 roku ich przeszukania w celu odnalezienia dowodów udzielania Jackowi J. pomocy w ukrywaniu się przed organami ścigania. W trakcie tych czynności zatrzymano jedną osobę – 74 letnią kobietę. Została ona doprowadzona do Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, gdzie prokurator ogłosił jej zarzut popełnienia przestępstwa określonego w art. 239 § 1 k.k., dotyczący utrudniania śledztwa prowadzonego przeciwko Jackowi J. poprzez jego ukrywanie przed organami ścigania i przesłuchał ją w charakterze podejrzanego. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Decyzja w przedmiocie środków zapobiegawczych

Po przeprowadzeniu dalszych czynności dowodowych w tej sprawie prokurator podejmie decyzję o zastosowaniu wobec tej kobiety środków zapobiegawczych.

Aktualizacja, 8 sierpnia, 14:00

Policjanci z częstochowskiej komendy miejskiej zatrzymali, 7 sierpnia, kobietę podejrzewaną o ukrywanie Jacka Jaworka. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Zatrzymana usłyszała już prokuratorski zarzut.

Wstępne ustalenia śledczych wskazują, że zatrzymana 74-letnia kobieta udzieliła schronienia Jackowi Jaworkowi, ukrywającemu się przed organami ścigania za zabójstwo 3 osób - brata, bratowej i bratanka, do którego doszło w Borowcach w powiecie częstochowskim w 2021 roku.

Intensywne czynności w tej sprawie nadal trwają.

Aktualizacja, 25 lipca, 12:06

Prokuratura Okręgowa w Częstochowie uzyskała w śledztwie opinię biegłego z zakresu badań genetycznych. Wynika z niej, że ujawnione 19 lipca b.r. zwłoki mężczyzny są zwłokami poszukiwanego Jacka J., podejrzanego o potrójne zabójstwo w Borowcach w 2021 roku.

Prokuratura Okręgowa w Częstochowie będzie prowadziła odrębne śledztwo w sprawie ukrywania tej osoby. Chodzi tutaj o utrudnianie śledztwa w sprawie zabójstwa w Borowcach. Będziemy wyjaśniać, gdzie Jacek J. przebywał od czasu tamtego zabójstwa oraz przede wszystkim, czy jakieś osoby mu w tym pomagały. mówi prokurator Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie

Kontynuacja śledztwa

22 lipca 2024 roku Prokuratura Okręgowa w Częstochowie wszczęła śledztwo w sprawie doprowadzenia mężczyzny o nieustalonej tożsamości do targnięcia się na własne życie, poprzez namowę lub udzielenie mu pomocy. 

Bezpośrednią przyczyną zgonu tego mężczyzny był jednorazowy postrzał w głowę. Zabezpieczono wiele zapisów monitoringu oraz przesłuchano szereg świadków w tej sprawie. mówi prokurator Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie

W dalszym ciągu wyjaśniamy ewentualny udział osób trzecich w tym zdarzeniu, jednak zebrane dotąd dowody na to nie wskazują. dodaje

Nowe ustalenia śledztwa

25 lipca 2024 roku prokurator uzyskał opinię biegłego z zakresu badań genetycznych, dotyczącą porównania profilu DNA pobranego ze zwłok mężczyzny z profilem DNA poszukiwanego Jacka J. Z opinii tej wynika, że ujawnione 19 lipca b.r. zwłoki mężczyzny są zwłokami poszukiwanego Jacka J., podejrzanego o potrójne zabójstwo w Borowcach w 2021 roku.

Na podstawie wstępnych wyników sekcji zwłok mężczyzny stwierdzono, że przyczyną zgonu były obrażenia głowy, powstałe na skutek jednokrotnego postrzelenia z broni palnej. Na ciele denata nie ujawniono innych obrażeń. 

Od dnia ujawnienia zwłok podejmowano także czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia, a w szczególności ewentualnego udziału w nim osób trzecich. W sprawie przesłuchano szereg świadków oraz zabezpieczono zapisy monitoringów. Z uwagi na podejrzenie, że mogą to być zwłoki poszukiwanego Jacka J., dokonano przeszukania pomieszczeń i pojazdów, należących do jego rodziny, znajomych i innych osób.   

Postępowanie w sprawie ukrywania Jacka J.

Uwzględniając ustalenia śledztwa w sprawie ujawnienia zwłok, Prokuratura Okręgowa w Częstochowie będzie prowadzić odrębne postępowanie dotyczące utrudniania śledztwa przeciwko Jackowi J., poprzez ukrywanie sprawcy zabójstwa w Borowcach w 2021 roku. Przestępstwo takie jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Śledztwo w sprawie potrójnego zabójstwa w Borowcach

Śledztwo w sprawie potrójnego zabójstwa w Borowcach zostało zawieszone z uwagi na ukrywanie się przez podejrzanego Jacka J. przed organami ścigania. Podejrzany był poszukiwany listem gończym, europejskim nakazem aresztowania i czerwoną notą Interpolu. Zawieszenie postępowania oznacza, że w sprawie, z uwagi na zebranie pełnego materiału dowodowego, nie są wykonywane czynności procesowe. W dalszym ciągu są jednak kontynuowane czynności zmierzające do ustalenia miejsca pobytu i zatrzymania podejrzanego, które są prowadzone przez Policję. Śledztwo to zostanie podjęte, celem wydania decyzji dotyczącej podejrzanego Jacka J.

Aktualizacja, 24 lipca, 11:36

Jeszcze w tym tygodniu poznamy wyniki badań DNA ciała mężczyzny, który został znaleziony niedaleko wsi Borowce. Prokuratura nie wyklucza, że może to być Jacek Jaworek, ale na razie nie ma na to konkretnych dowodów.

Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują, że przyczyną zgonu mężczyzny były obrażenia głowy powstałe na skutek postrzelenia z broni palnej. W trakcie sekcji zwłok na ciele mężczyzny nie ujawniono innych obrażeń, zwłaszcza takich, które mogłyby przyczynić się do jego śmierci.

mówi nam Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie

Do tej sprawy będziemy wracać i informować Was na bieżąco.

Aktualizacja, 22 lipca, 12:40

Prokuratura Okręgowa w Częstochowie wydała komunikat:

22 lipca 2024 roku Prokuratura Okręgowa w Częstochowie wszczęła śledztwo w sprawie doprowadzenia mężczyzny o nieustalonej tożsamości do targnięcia się na własne życie, poprzez namowę lub udzielenie mu pomocy. Takie przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Dotychczasowe ustalenia śledztwa

19 lipca 2024 roku w Dąbrowie Zielonej koło Częstochowy przypadkowe osoby ujawniły zwłoki mężczyzny. Prokuratorzy z udziałem techników kryminalistyki przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia oraz oględziny zwłok.

Na podstawie wstępnych ustaleń stwierdzono, że prawdopodobną przyczyną zgonu mężczyzny były obrażenia głowy, powstałe w wyniku postrzelenia z broni palnej. W trakcie oględzin zabezpieczono jednostkę broni palnej i amunicję, które zostaną poddane badaniom przez biegłych z zakresu balistyki.

Ponadto ze zwłok zostały pobrane próbki materiału biologicznego, celem przeprowadzenia identyfikacyjnych badań DNA. Prokuratura nie dysponuje jeszcze opinią biegłego z zakresu badań genetycznych, która pozwalałaby na ustalenie tożsamości mężczyzny. Czynności identyfikacyjne przeprowadzone z udziałem osoby najbliższej dla poszukiwanego Jacka Jaworka nie pozwoliły na ustalenie tożsamości mężczyzny.

Zaplanowane czynności śledcze

23 lipca b.r. w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu zostanie przeprowadzona sekcja zwłok mężczyzny, celem ustalenia bezpośredniej przyczyny jego zgonu.

Jednocześnie od chwili ujawnienia zwłok prowadzone są intensywne czynności procesowe, których celem jest wszechstronne wyjaśnienie okoliczności zdarzenia, a w szczególności ewentualnego udziału w nim osób trzecich.

Aktualizacja, 22 lipca, 11:00

Czy ciało znalezione w Dąbrowie Zielonej to Jacek Jaworek? Wciąż nie ma oficjalnych wyników badań DNA. Pojawiło się natomiast sporo nieoficjalnych doniesień. W mediach społecznościowych wyciekło też zdjęcie zwłok.

Z nieoficjalnych informacji, do których udało mi się dotrzeć, wynika, że Jacek Jaworek w ogóle nie zmieniał wyglądu. Tak naprawdę wyglądał prawie tak samo jak trzy lata temu. Jaworek ani nie zapuszczał brody, ani nie farbował włosów.  ustalił reporter TVN24, Jerzy Korczyński 

Prawdopodobnie mężczyzna został przewieziony na teren rekreacyjny samochodem. Z nieoficjalnych informacji wynika, że na nagraniu monitoringu widać, że mężczyzna, którego ciało znaleziono w Dąbrowie Zielonej, oddał dwa strzały.

Reporter TVN24 mówił też o innych sygnałach, które mają świadczyć, że mężczyzna ze śmiertelną raną postrzałowa głowy to Jacek Jaworek.

Mężczyzna miał takie znamię na ciele długości około 7 centymetrów i policjanci, którzy odnaleźli zwłoki tego mężczyzny, z którymi nieoficjalnie rozmawialiśmy, również potwierdzają, że ten mężczyzna znaleziony tutaj takie znamię miał. relacjonował reporter TVN 24

Przypomnijmy, że policja w 2022 roku opublikowała portrety progresywne, czyli warianty wyglądu mordercy ze wsi Borowce. Portrety progresywne podejrzanego wykonał biegły z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

8 zdjęć

Tak może wyglądać Jacek Jaworek

Policja opublikowała portrety progresywne, czyli warianty wyglądu mordercy ze wsi Borowce. Portrety progresywne podejrzanego wykonał biegły z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

8 zdjęć

Pisaliśmy, 19 lipca

W piątek, 19 lipca, około godziny 6:00 rano osoby, które porządkowały teren w pobliżu szkoły i boiska odkryły zwłoki mężczyzny. Okazało się, że ma ranę postrzałową głowy. Obok ciała leżała broń. Czy to może być poszukiwany od trzech lat Jacek Jaworek?

Zwłoki znaleziono w Dąbrowie Zielonej, czyli we wsi oddalonej zaledwie o około 5 kilometrów od wsi Borowce, gdzie doszło w 2021 roku do zbrodni. Na miejscu pracują policjanci i prokuratura, w tym śledczy zajmujący się sprawą Jacka Jaworka. 

Prokuratura nie zaprzecza, ani nie potwierdza, że mógłby to być poszukiwany Jacek Jaworek. Ciało mężczyzny zostały znalezione w godzinach porannych. Mężczyzna miał na sobie gumowe klapki i leżał twarzą do ziemi. Z nieoficjalnych informacji wynika, że broń, która leżała obok ciała przypomina tę, z której dokonano trzy lata temu zbrodni. mówił na antenie TVN 24, reporter Jerzy Korczyński

Mężczyzna miał ranę postrzałową głowy. Nic nie wskazuje na udział osób trzecich. Prawdopodobnie doszło do samobójstwa. Są jednak różne hipotezy. Możliwe, że specjalnie upozorowano samobójstwo. Czy to ciało Jacka Jaworka?

Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok mężczyzny. Prokuratura Okręgowa w Częstochowie ma poznać wyniki we wtorek, 23 lipca. Jacek Jaworek poszukiwany jest od trzech lat m.in. listem gończym, Europejskim Nakazem Aresztowania, jak również wystawiono za nim czerwoną notę Interpolu.

Potrójne zabójstwo w Borowcach

Przypomnijmy, że do zabójstwa w Borowcach doszło w nocy z 9 na 10 lipca 2021 roku. Od strzałów z broni palnej zginął brat Jacka Jaworka, jego bratowa oraz ich 17-letni syn. Padło w sumie dziesięć celnych strzałów. Zbrodnię przeżył jedynie młodszy syn, 13-latek, który schował się w szafie.

Zaczęła się obława na Jacka Jaworka, podejrzewanego o tę zbrodnię. Mężczyzny do tej pory nie znaleziono. 

Ciała Janusza, Justyny i Jakuba zostały złożone do rodzinnej mogiły na cmentarzu parafialnym.