Urny, Kawalec, Riedel, Zamorski. Pośmiertnie odznaczeni na Szlaku Śląskiego Bluesa w Katowicach [Galeria zdjęć]
W pejzażu Katowic muzyka od dawna zajmuje specjalne miejsce. Katowice są domem wyjątkowych orkiestr i zespołów wykonujących muzykę poważną. Miasto jest dumne ze swoich kompozytorów i wykonawców. To Katowice były pierwszym miejscem w Polsce, gdzie można było studiować jazz i mają swój ogromny udział w fenomenie, jakim jest śląski blues, o czym można przekonać się poznając Szlak Śląskiego Bluesa.
Zobaczcie zdjęcia z finałowego koncertu Szlaku Śląskiego Bluesa. Odbył się on pod hasłem: „Poznaliśmy ich po czarnym kapeluszu — Tribute to Urny/Riedel/Kawalec”.
Wcześniej pisaliśmy:
Bluesowe Katowice
Na muzyczne festiwale, co roku do Katowic przyjeżdżają tysiące gości z regionu, Polski i Europy. Jednym z nich jest organizowany w tym roku już po raz 40. Rawa Blues Festival, którego twórcą i dyrektorem jest legendarny muzyk Irek Dudek. Cieszę się, że Katowice w powszechnej opinii uznawane są za dom polskiego bluesa. Staramy się to pokazywać poprzez m.in. szlak wskazujący śląskie ślady tego nurtu muzycznego w naszym mieście.
mówi prezydent Katowic, Marcin Krupa
Od grudnia 2015 roku Katowice mogą korzystać z zaszczytnego tytułu Miasta Muzyki UNESCO. Właśnie w ramach ubiegania się o ten tytuł stworzyliśmy Szlak Śląskiego Bluesa.
wspomina prezydent
Szlak Śląskiego Bluesa jest jedynym tego typu przewodnikiem na świecie, gdzie po historii muzyki w mieście oprowadzają nas osoby, które tę historię tworzyły. To w pełni multimedialny szlak wspomnień po wszystkich najważniejszych klubach muzycznych w regionie, które funkcjonowały na Śląsku w przeciągu ostatnich pięćdziesięciu lat. Szlakiem Śląskiego Bluesa opiekuje się Instytucja Kultury im. Krystyny Bochenek - Katowice Miasto Ogrodów.
Ze Szlaku Śląskiego Bluesa można dowiedzieć się m.in., gdzie powstał pomysł założenia zespołu Dżem, z którego klubu uciekł Lemmy Kilmister oraz kto i gdzie dał pierwszą harmonijkę Irkowi Dudkowi. W miejscach takich jak klub Puls, Pod Rurą czy Ciapek zaczynali i występowali muzycy tworzący historię polskiego bluesa, rocka i jazzu. Na Szlak Śląskiego Bluesa składa się kilkadziesiąt miejsc w Katowicach oraz na Śląsku. Poruszanie po Szlaku umożliwia specjalna aplikacja multimedialna, która po uruchomieniu jej w miejscu, gdzie kiedyś znajdował się klub, odtworzy film zawierający wspomnienia muzyków związane z danym miejscem. Zwiedzając Szlak, poznajemy sylwetki bohaterów i mamy możliwość posłuchania wspomnień takich artystów jak m.in. Adam i Beno Otręba, Leszek Winder, Sebastian Riedel, Zbigniew Hołdys i wielu, wielu innych.
Aplikację można pobrać z Google Play oraz App Store.
Poznaliśmy ich po czarnym kapeluszu
W sali koncertowej KMO organizowany jest koncert finałowy Szlaku Śląskiego Bluesa. W tym roku koncert ten odbędzie się 7 października pod hasłem: „Poznaliśmy ich po czarnym kapeluszu — Tribute to Urny/Riedel/Kawalec”.
Na przełomie lat 80. i 90. po Śląsku „grasowała” grupa trzech przyjaciół w czarnych kapeluszach — Andrzej Urny, Rysiek Riedel i Jerzy „Kawa” Kawalec. Każdy z nich w swojej karierze był częścią topowych polskich zespołów, jak Dżem, Krzak czy Perfect, ale każdy uwielbiał też granie w śląskich klubach z przyjaciółmi. Często spontanicznie, często przez całą noc, ale zawsze z sercem i pełnym zaangażowaniem.
Koncert złożony z utworów, którymi cała trójka cieszyła słuchaczy zagra Orkiestra Szlaku Śląskiego Bluesa pod dowództwem skrzypka Jana Gałacha. W programie koncertu pojawią się przede wszystkim te utwory, które przyjaciele wykonywali razem. Zatem można spodziewać się starannie wyselekcjonowanej mieszanki utworów — zwłaszcza tych, w których prym wiedli instrumentaliści.
Orkiestra Szlaku Śląskiego Bluesa wystąpi w składzie: Jan Gałach, Borys Sawaszkiewicz, Bartłomiej Szopiński, Łukasz Drapała, Andrzej Stagraczyński, Jacek Jaguś, Paweł Ambroziak, Max Ziobro, Bartosz Niebielecki oraz kilku gości specjalnych m.in. Piotr Cugowski, Vito Bambino, Wojciech Waglewski czy Leszek Winder.
Podczas koncertu zostaną wręczone również nagrody artystyczne imienia Jana Skrzeka „Kyks 2022”. Do tej pory uhonorowani tą nagrodą zostali m.in.: Michał „Gier” Giercuszkiewicz, Mirek Rzepa, Anthimos Apostolis, Krzysztof Głuch, Rafał Rękosiewicz, Józef Skrzek, Krzysztof Szafraniec, Leszek Winder, Jerzy Piotrowski czy Jerzy Karzełek. Tym razem odznaczeni nimi zostaną pośmiertnie bohaterowie koncertu — Andrzej Urny, Jerzy „Kawa” Kawalec, Rysiek Riedel oraz legendarny śląski dziennikarz muzyczny — Wojciech Zamorski.
W dniu koncertu, w kasach Katowice Miasto Ogrodów dostępna będzie dodatkowa pula biletów na koncert finałowy Szlaku Śląskiego Bluesa.
Bluesowa perła w koronie
Dzień później rozpocznie się 40. Rawa Blues Festiwal, czyli — jak zapewniają organizatorzy — największy na świecie festiwal bluesowy nie licząc festiwali plenerowych. Pierwsza edycja festiwalu, wtedy jeszcze w zupełnie innej formie i skali odbyła się w 1981 r. Jego założyciel, Irek Dudek, organizował całodniowe sesje bluesowe w różnych śląskich klubach, takich jak: „Akant”, „Kwadraty”, „Medyk”, „Puls” i „Wahadło”, a samo wydarzenie zgromadziło wówczas około 20 wykonawców z całej Polski oraz 500 fanów bluesa. Przez lata wydarzenie ewoluowało do dzisiejszego kształtu.
Już 8 października wracamy do katowickiego Spodka. W poprzednich latach mieliśmy „rozgrzewkę” w Radiu Katowice, potem Silesian Sound w Pałacu Młodzieży - gdzie odbyła się pierwsza Rawa - i wreszcie mamy Spodek ze wspaniałą gwiazdą Macy Gray! To znakomita amerykańska wokalistka, laureatka nagrody Grammy, znana z takich hitów, jak: „I Try”, „Do Something” czy „Sweet Baby”. Pojawiły się głosy, że jej twórczość to przecież nie blues… jednak Macy, która uwielbia bezpośredni kontakt z publicznością, ma wspaniałą barwę, widać, że wychowała się na bluesie, spirituals.
zachęca twórca i dyrektor Rawa Blues Festival, Ireneusz Dudek