Babcia Anka szykuje się na Geburtstag. Trwa remont kościoła na Nikiszu [Zdjęcia i wideo]
Kościół pod wezwaniem Świętej Anny na zabytkowym osiedlu Nikiszowiec w Katowicach przechodzi remont. Na szczycie świątyni jest już nowy krzyż, wkrótce rozpocznie się malowanie wieży, a później remont dachu kopuły kościoła. Prace mają przygotować „Babcię Ankę” na jubileusz 100-lecia.
Kościół św. Anny w Katowicach
To jedna z najbardziej charakterystycznych świątyń na Śląsku. Kościół pod wezwaniem Świętej Anny w Janowie-Nikiszowcu to perła zabytkowej zabudowy górniczego osiedla. W 2027 roku od konsekracji kościoła minie równo sto lat. Do tego momentu ma się zakończyć szereg remontów, które są konieczne, by kościół mógł służyć wiernym i zachwycać turystów kolejne dziesiątki lat.
Nowy krzyż nad Nikiszem
Na świątyni zamontowano już nowy krzyż. To nie pierwsza zmiana krucyfiksu, który wieńczy kościelną wieżę. Jak się okazało krzyż, który przez ostatnie kilkadziesiąt lat górował nad Nikiszowcem, różnił się zasadniczo od tego, który przewidywały projekty kościoła i który pierwotnie został zamontowany na wieży Świętej Anny.
Nie wiadomo do końca kiedy krzyż został wymieniony, ani z czego wynikała ta zmiana. Takich informacji nie znaleźliśmy w parafialnych kronikach. Kiedy sprawdzaliśmy projekty i oglądaliśmy zdjęcia, chociażby z dwudziestolecia międzywojennego, to widać na nich, że na wieży był zupełnie inny krzyż, niż przez ostatnie kilkadziesiąt lat. opowiada nam proboszcz parafii św. Anny, ks. Jacek Staniec
W środę, 19 października, na wieży kościoła zamontowano zrekonstruowany krzyż według projektu Georga i Emila Zillmannów. Jak zauważa proboszcz Staniec — krzyż wrócił na swoje miejsce dokładnie o 15:00, co jest wymowne i znaczące dla katolików — to godzina śmierci Chrystusa, którą Kościół nazywa godziną miłosierdzia.
Pod krzyżem, w wyoblanym zwieńczeniu wieży umieszczono „kapsułę czasu”. Znalazły się w niej m.in. współczesne dla nas banknoty, historia parafii św. Anny oraz aktualne egzemplarze kilku gazet. Odkryte w przyszłości mogą stanowić wielką wartość historyczną.
Prace konserwacyjne na wieży
Zrekonstruowanie pierwotnego krzyża było dopiero początkiem prac renowacyjnych kościoła św. Anny. Teraz pora na wieżę świątyni. Trwają już prace przygotowawcze do malowania cynkowej elewacji. Samo malowanie rozpocznie się w poniedziałek, 24 października. Będzie wykonywane metodą „alpinistyczną” za pomocą lin, bez użycia rusztowania.
Nikt nie pozwoliłby sobie na żadne odstępstwa od oryginału w kwestii koloru wieży. Konsultujemy z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków nawet odcień farby, której użyjemy do renowacji wieży. opowiada nam proboszcz Jacek Staniec
Wieża kościoła świętej Anny mierzy ponad 50 metrów wysokości. Jej malowanie ma potrwać kilka tygodni. Wcześniej trzeba ją odpowiednio przygotować. Cynkowe blachy, które ją pokrywają, muszą być odpowiednio oczyszczone.
Po wieży kościoła św. Anny przyjdzie czas na jego dach
Gołym okiem na dachu kościoła widać białe zabezpieczenia, chroniące wnętrze świątyni przed zalaniem przez deszcz. Dach kościoła wymaga bowiem remontu. Ostatni raz dach remontowano w końcówce lat dziewięćdziesiątych. Prace na dachu mają się rozpocząć w 2023 roku.
Chcemy wyremontować dach, a później rozpocząć remonty w środku. Do wymiany nadaje się instalacja elektryczna i nagłośnieniowa. Dach jest tymczasowo zabezpieczony, i tak będzie aż do jego remontu. tłumaczy ks. Jacek Staniec
Remontowany jest już natomiast fragment dachu nad kaplicą chrzcielną. To część, która wymagała remontu kapitalnego. Tu prace mają się zakończyć do końca grudnia 2022 roku.
Babcia Anka szykuje się na Geburtstag
Wszystkie prace remontowe mają się zakończyć przed jubileuszem 100 rocznicy od poświęcenia kościoła, która przypada w roku 2027. Prace są dotowane zarówno ze środków wojewódzkich jak i miejskich. Szacunkowy koszt związany z remontem dachu kościoła na Nikiszu to niemal pół miliona złotych, z czego około 300 tysięcy pokryją przyznane dotacje.
Chcemy przez to przygotowanie zewnętrzne przygotować się do jubileuszu. Nie mniej ważne jest dla nas oczywiście przygotowanie duchowe. Myślę, że ta zewnętrzna forma pomaga w przeżywaniu duchowości. Kościół świętej Anny w Katowicach, zwany tutaj „Babcią Anką” ma w sobie coś niezwykłego. Ma jakiś niepowtarzalny klimat. I on sprzyja też przeżywaniu duchowości. podkreśla w rozmowie z nami ks. Jacek Staniec
Przed „Babcią Anną” sporo wyzwań. Wiek historii mocno nadszarpnął jej kondycję. Dzięki trwającemu remontowi zdecydowanie będzie się miała lepiej.