Bandziorek jest w kiepskim stanie. Pies jest zaniedbany, schorowany i głodzony. Policjanci odebrali pieska mieszkańcowi Załęża. To już trzeci taki przypadek w tym roku!
Katowiccy policjanci już po raz kolejny w tym roku musieli interweniować w sprawie zaniedbanego i niedokarmionego psa. Tym razem dramat zwierzęcia rozgrywał się w Załężu. Policjanci odebrali psa nieodpowiedzialnemu właścicielowi.
Zagłodzony, schorowany, zaniedbany pies
Ma 7 lat i wabi się Bandziorek. Jak dotąd nie miał szczęśliwego życia, jednak po interwencji katowickich policjantów z pewnością będzie mu się żyło o wiele lepiej. W Załężu mundurowi odebrali psa nieodpowiedzialnemu właścicielowi. Zwierzę było bardzo wychudzone i zaniedbane. Miejscowo nie miało sierści. W trakcie badania weterynaryjnego okazało się, że pies jest zapchlony, cierpi na „słoniowatość” skóry, miejscowe łysienie, łojotok, zapalenie spojówek obu oczu. Podczas badania weterynaryjnego słyszalne były szmery sercowe i niemiarowe jego bicie, stwierdzono brak wielu zębów i bolesność w okolicy lędźwiowej kręgosłupa.
Właściciel czworonoga, w czasie interwencji policjantów twierdził, że nie ma sobie nic do zarzucenia, a pies jest pod stałą opieką weterynarza. Wskazał nawet gabinet, w którym miał być rzekomo leczony jego pies. Funkcjonariusze policji zweryfikowali jednak te informacje. Jak się okazało zwierzę nie było we wskazanym gabinecie na ani jednej wizycie.
Kiedy policjanci odbierali psa właścicielowi nie miał on dostępu do wody pitnej i karmy. Policyjne czynności w tej sprawie trwają. Mężczyzna został przesłuchany w charakterze świadka. Jeśli zostanie mu udowodnione, że znęcał się nad swoim psem, może mu grozić nawet kara trzyletniego więzienia.
Niepokoi także brak reakcji ludzi na widok zaniedbanego zwierzęcia.
Policjanci interweniowali w tej sprawie na podstawie własnych materiałów operacyjnych. Nikt nie zgłosił tej sprawy policji. informuje nas podkom. Agnieszka Żyłka z katowickiej policji
Znęcanie się nad zwierzętami w Katowicach
Katowiccy policjanci w tym roku już trzykrotnie interweniowali w sprawie zaniedbanych psów. W lutym funkcjonariusze odebrali psa mieszkańcowi centrum miasta, który nie dbał o swoje zwierzę, przywiązywał je do mebli i zaklejał mu pyszczek taśmą klejącą, a także mieszkańcowi Bogucic, który głodził psa.
Wszystkie odebrane właścicielom czworonogi trafiły pod fachową opiekę stowarzyszenia dla zwierząt, które podjęło się ich leczenia.