Bandziorek jest w kiepskim stanie. Pies jest zaniedbany, schorowany i głodzony. Policjanci odebrali pieska mieszkańcowi Załęża. To już trzeci taki przypadek w tym roku!

Mateusz Terech
19.04.2022w Katowicach

Katowiccy policjanci już po raz kolejny w tym roku musieli interweniować w sprawie zaniedbanego i niedokarmionego psa. Tym razem dramat zwierzęcia rozgrywał się w Załężu. Policjanci odebrali psa nieodpowiedzialnemu właścicielowi.

 

Fot. KMP w Katowicach

Zagłodzony, schorowany, zaniedbany pies

Ma 7 lat i wabi się Bandziorek. Jak dotąd nie miał szczęśliwego życia, jednak po interwencji katowickich policjantów z pewnością będzie mu się żyło o wiele lepiej. W Załężu mundurowi odebrali psa nieodpowiedzialnemu właścicielowi. Zwierzę było bardzo wychudzone i zaniedbane. Miejscowo nie miało sierści. W trakcie badania weterynaryjnego okazało się, że pies jest zapchlony, cierpi na „słoniowatość” skóry, miejscowe łysienie, łojotok, zapalenie spojówek obu oczu. Podczas badania weterynaryjnego słyszalne były szmery sercowe i niemiarowe jego bicie, stwierdzono brak wielu zębów i bolesność w okolicy lędźwiowej kręgosłupa.

Właściciel czworonoga, w czasie interwencji policjantów twierdził, że nie ma sobie nic do zarzucenia, a pies jest pod stałą opieką weterynarza. Wskazał nawet gabinet, w którym miał być rzekomo leczony jego pies. Funkcjonariusze policji zweryfikowali jednak te informacje. Jak się okazało zwierzę nie było we wskazanym gabinecie na ani jednej wizycie.

Kiedy policjanci odbierali psa właścicielowi nie miał on dostępu do wody pitnej i karmy. Policyjne czynności w tej sprawie trwają. Mężczyzna został przesłuchany w charakterze świadka. Jeśli zostanie mu udowodnione, że znęcał się nad swoim psem, może mu grozić nawet kara trzyletniego więzienia.

Fot. KMP w Katowicach

Niepokoi także brak reakcji ludzi na widok zaniedbanego zwierzęcia.

Policjanci interweniowali w tej sprawie na podstawie własnych materiałów operacyjnych. Nikt nie zgłosił tej sprawy policji. informuje nas podkom. Agnieszka Żyłka z katowickiej policji

Znęcanie się nad zwierzętami w Katowicach

Katowiccy policjanci w tym roku już trzykrotnie interweniowali w sprawie zaniedbanych psów. W lutym funkcjonariusze odebrali psa mieszkańcowi centrum miasta, który nie dbał o swoje zwierzę, przywiązywał je do mebli i zaklejał mu pyszczek taśmą klejącą, a także mieszkańcowi Bogucic, który głodził psa.

Wszystkie odebrane właścicielom czworonogi trafiły pod fachową opiekę stowarzyszenia dla zwierząt, które podjęło się ich leczenia.

Zobacz także

24-latek skazany za znęcanie się nad kotką w Siemianowicach Śląskich. Oprawca m.in. przypalał zwierzę świecą
24-latek skazany za znęcanie się nad kotką w Siemianowicach Śląskich. Oprawca m.in. przypalał zwierzę świecą
poza Katowicami

24-latek skazany za znęcanie się nad kotką w Siemianowicach Śląskich. Oprawca m.in. przypalał zwierzę świecą

Dzielnicowy z Sosnowca uratował psa z pożaru. Piesek dusił się od dymu, ale sierżant Walotek ruszył mu z pomocą
Dzielnicowy z Sosnowca uratował psa z pożaru. Piesek dusił się od dymu, ale sierżant Walotek ruszył mu z pomocą
poza Katowicami

Dzielnicowy z Sosnowca uratował psa z pożaru. Piesek dusił się od dymu, ale sierżant Walotek ruszył mu z pomocą

Oszukali Ukrainki. Zaoferowali mieszkanie na wynajem, które nie istniało
Oszukali Ukrainki. Zaoferowali mieszkanie na wynajem, które nie istniało
w Katowicach

Oszukali Ukrainki. Zaoferowali mieszkanie na wynajem, które nie istniało

Zakleił psi pyszczek taśmą. Kolejny przypadek znęcania się nad psem w Katowicach
Zakleił psi pyszczek taśmą. Kolejny przypadek znęcania się nad psem w Katowicach
w Katowicach

Zakleił psi pyszczek taśmą. Kolejny przypadek znęcania się nad psem w Katowicach

Głodził psa, żeby rzadziej wyprowadzać go na spacer. Absurdalne tłumaczenie mieszkańca Bogucic
Głodził psa, żeby rzadziej wyprowadzać go na spacer. Absurdalne tłumaczenie mieszkańca Bogucic
w Katowicach

Głodził psa, żeby rzadziej wyprowadzać go na spacer. Absurdalne tłumaczenie mieszkańca Bogucic

do góry