Bebok smakosz zawitał do Galerii Katowickiej. Jego imię wybiorą mieszkańcy [Zdjęcia]
W Galerii Katowickiej jest nowy bebok. Znajdziemy go na poziomie +2, w okolicy stoisk z jedzeniem. To kolejny bebok Galerii. Od 2021 roku przed Galerią, przy ul. 3 Maja stoi para beboków - to Frelka i Miglanc. Imię dla beboka smakosza wybiorą mieszkańcy regionu w internetowym konkursie. Zobaczcie, jak wygląda nowy bebok!
Nowy bebok w Galerii Katowickiej
29 września to Dzień Beboków w Katowickiej. Dokładnie tego dnia w 2021 roku odsłonięto pierwszą rzeźbę beboków przed Galerią Katowicką. To bebokowa para, którą zobaczymy przed wejściem do sklepu, przy ul. 3 Maja. Mieszkańcy w internetowym konkursie nadali im imiona - Frelka i Miglanc.
Teraz w Galerii Katowickiej pojawił się nowy bebok. To bebok smakosz, którego znajdziemy w strefie food court, na poziomie +2, w okolicy stoisk Mcdonald's, Burger King i Wasabi Sushi To Go.
Nie da się ukryć, że wszyscy polubili nasze beboki. To przy nich umawiają się na spotkania, robią sobie z nimi zdjęcia, zdarzyło się nawet, że ktoś ubrał je w wydziergane specjalnie dla nich szaliki i czapki.
mówi marketing manager Galerii Katowickiej, Anna Szczerkowska
Teraz do Frelki i Miglanca dołączy nowy bebok, smakosz z łyżką i widelcem. O tym, jak będzie miał na imię, zdecydujemy wspólnie z mieszkańcami w konkursie ogłoszonym na facebook. dodaje Anna Szczerkowska
Imię beboka smakosza ponownie wybiorą mieszkańcy regionu w internetowym konkursie. Konkurs na imię dla nowego beboka wystartuje na facebooku Galerii Katowickiej 29 września. Autorzy najciekawszych propozycji mogą wygrać karty podarunkowe i okolicznościowe bebokowe kubki.
Zobaczcie zdjęcia nowego beboka Galerii Katowickiej:
Stwory przestały straszyć, teraz beboka chce każdy!
Przypomnijmy, że twórcą beboków jest Grzegorz Chudy. Artysta zinterpretował postać beboka, najpierw w akwarelach, a potem w rzeźbach, na swój własny, odbiegający od tradycji sposób. Stwory, którymi straszono niegrzeczne dzieci, w wersji artysty są sympatycznymi towarzyszami mieszkańców miasta, które nieprzyjazne wydają się tylko wtedy, kiedy potrzebują spokoju.
Ta reinterpretacja zainteresowała i zainspirowała otwartą na twórcze działania w przestrzeni miejskiej Galerię Katowicką do tego, by zaprosić artystę do zaprojektowania odważnych beboków, które zdecydowały się opuścić Nikiszowiec i wyruszyć do centrum na zakupy.
Nie da się ukryć, że wszyscy polubili nasze beboki. To przy nich umawiają się na spotkania, robią sobie z nimi zdjęcia, zdarzyło się nawet, że ktoś ubrał je w wydziergane specjalnie dla nich szaliki i czapki. opowiada Anna Szczerkowska
Teraz do Frelki i Miglanca dołączy nowy bebok, smakosz z łyżką i widelcem. O tym, jak będzie miał na imię, zdecydujemy wspólnie z mieszkańcami w konkursie ogłoszonym na facebooku. dodaje marketing manager Galerii Katowickiej