Do kiedy na rynku w Katowicach będą palmy?
Już niedługo mieszkańcy Katowic pożegnają Grażynę, Anię, Kasię i Stasię. Katowickie palmy znikną z rynku jeszcze w październiku. To już ostatnie dni, w których możemy nacieszyć się ich widokiem i zrelaksować przy nich obok sztucznej Rawy.
Palmy na rynku w Katowicach
W tym sezonie palmy pojawiły się na rynku nad Rawą w Katowicach w maju. Chociaż zdania na ich temat wśród mieszkańców są podzielone, wielu nie wyobraża sobie, żeby mogło ich zabraknąć, bo w wiosenne i letnie miesiące stały się już elementem krajobrazu. Wiele osób chętnie się przy nich fotografuje i odpoczywa.
Cztery katowickie palmy mają swoje nieoficjalne imiona. To: Grażyna, Ania, Kasia i Stasia. Niedługo je pożegnamy. Zaczyna robić się coraz chłodniej, więc rośliny nie będą mogły przebywać na zewnątrz.
Palmy będą zabrane z rynku na zimowanie mniej więcej w drogiej połowie października (przed pierwszymi przymrozkami). Dokładna data zostanie ustalona w późniejszym terminie. przekazała portalowi WKATOWICACH.eu Malwina Kaczor z Katowickiej Agencji Wydawniczej
Co się z nimi stanie? Gdy nastaje jesień, a potem zima, palmy przechowywane są w hali Katowickich Wodociągów przy Oczyszczalni Ścieków Panewniki. Dbają o nie pracownicy Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach. Warto wspomnieć o tym, że palmy trafiły do Katowic w 2016 roku z Palmiarni Miejskiej w Gliwicach, gdzie zostały wyhodowane.
Palmy na rynku w Katowicach [październik 2022]
W naturze takie same palmy rosną oczywiście na Wyspach Kanaryjskich, a dorosłe osobniki osiągają nawet 40 metrów wysokości. Hodowane w donicach miejskie palmy nie osiągają takich rozmiarów. Katowickie palmy mają ok. 5-6 metrów wysokości. Najstarsza palma jest największa i najbardziej rozłożysta.
Palmy wrócą na katowicki rynek w maju, po tzw. Zimnych ogrodnikach, czyli czasie, po którym rośliny już nie powinny być nękane przez wiosenne przymrozki.