Eksperci i samorządowcy o Zrównoważonym Rozwoju Miast. Trwa PRECOP28 w Katowicach
W Katowicach trwa PRECOP28. To wydarzenie przygotowujące do Szczytu Klimatycznego ONZ, który w tym roku odbywa się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. W trakcie wydarzenia odbywają się różne panele dyskusyjne, spotkania i prelekcje. W piątek, 6 października, odbył się m.in. panel pn. "Zrównoważony Rozwój Miast."
Zrównoważony Rozwój Miast na PRECOP28 w Katowicach
Przez dwa dni eksperci, samorządowcy i aktywiści rozmawiają o klimacie i zmianach, jakie zachodzą i powinny zajść w naszym mieście, by żyło nam się lepiej i bardziej ekologicznie. PRECOP 28 odbywa się w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach przez dwa dni - 6 i 7 października. Drugiego dnia odbył się m.in. panel "Zrównoważony Rozwój Miast".
W panelu udział wzięli:
- Roman Kaczmarczyk - burmistrz Lądka-Zdroju,
- Andrzej Kolat - dyrektor Departamentu Strategii i Polityki Przestrzennej w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii,
- Marcin Krupa - prezydent Katowic,
- Jerzy Kwieciński - wiceprezes zarządu,
- Pion Bankowości Korporacyjnej, Rynków i Bankowości Inwestycyjnej w Banku Pekao SA,
- Wojciech Racięcki - dyrektor działu Rozwoju Innowacyjnych Metod Zarządzania Programami w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju,
- Maciej Riemer - dyrektor Departamentu Ekologii i Klimatu w Urzędzie Miasta Łodzi,
- Dominik Wojdat - dyrektor Grupy Doradztwa Rynku Nieruchomości w EY-Parthenon,
- Lea Ranalder - ekspert klimatyczna w UN-Habitat.
Panel moderowała Aneta Kaczmarczyk.
Wszyscy wiemy, że wiele miejsc urbanizuje się w dużym stopniu i do 2025 roku 7 na 10 osób będzie mieszkało w miastach. Naszym zadaniem jest zdecydowana redukacja emisji gazów cieplarnianych. Miasta przyczyniają się do zmian klimatycznych. 70% zurbanizowanych obszarów doświadcza już skutków zmian klimatycznych. Wszyscy doświadczyliśmy tego, że mieliśmy bardzo gorące lato, co doświadczamy w większym stopniu w miastach. UN Habitat wprowadza specjalne regulacje dotyczące walki ze zmianami klimatycznymi. W trakcie COP28 będziemy skupiać się na ochronie środowiska, na budownictwie mieszkaniowym, zrównoważonym rozwoju miast, tak, aby postanowienia porozumień paryskich zostały wdrożone. mówiła ekspert klimatyczna w UN-Habitat, Lea Ranalder
Paneliści rozmawiali o tym, jak zmiany klimatu wpływają na politykę miejską. Poruszali temat dostosowania modeli funkcjonowania miasta i metropolii do nowych warunków czy do systemu zrównoważonego rozwoju. Nie zabrakło również tematu ograniczania negatywnego wpływu na środowisku w mieście oraz ekologicznego planowania i budownictwa w gminach i powiatach.
O swoich sukcesach i wyzwaniach opowiedział m.in. przedstawiciel Łodzi.
Przemiana Łodzi, tak jak na Śląska, przechodzi dość sprawnie. Mamy wiele zielonych projektów, którymi warto się chwalić. Moim ulubionym jest wyjmowanie rzeki spod ziemi. Łódź zbudowano jako miasto włókiennicze, wiele rzeczek i cieków wodnych zostało zabudowane. Obecnie jedną z takich rzek wyciągamy na powierzchnie. To przykład jak ponownie wprowadzać naturę do miast. Mamy też dużo spraw, przy których brakuje nam środków. Bolesną sprawą jest dla nas oświetlenie uliczne. Spółki energetyczne są właścicielami większości oświetlenia, a to miasto płaci za utrzymanie tej infrastruktury oraz za energię. Spółki energetyczne nie chcą nam oddać tej infrastruktury, a nie wymieniają oświetlenia na ledowe. Łódź kosztuje to od 40 do 50 mln zł rocznie. podkreślał dyrektor Departamentu Ekologii i Klimatu w Urzędzie Miasta Łodzi, Maciej Riemer
Imponujące podejście ma Lądek-Zdrój, który od 9 dni sam wytwarza prąd dla gminnych budynków.
Wymyśliłem, że wybuduję za miastem jedną dużą instalację energetyczną, która będzie służyć miastu i oparłem to o tzw. wspólnotę energetyczną. Farma o mocy 1 MW, a zapotrzebowanie gminy wynosi 0,95 MW. Wyliczyłem to tak, żeby wystąpiła pełna samowystarczalność - 90% energii podlega natychmiastowej auto konsumpcji, bo jednostki, do których płynie prąd pracują w ciągu dnia, a wieczorem i w nocy ta energia nie jest potrzebna. W ciągu 9 dni działania wyprodukowaliśmy 71 megawatogodzin. To jest potężna ilość energii. Prąd płynie, a mnie nie interesuje jego cena, bo mamy go za darmo, ważny jest tylko koszt dystrybucji. mówił burmistrz Lądka-Zdroju, Roman Kaczmarczyk
W przyszłości gmina planuje rozbudować farmę i podpinać pod nią chętne firmy i osoby prywatne.
Prezydent Katowic opowiadał o transformacji miasta oraz ekologicznych działaniach.
Ważnym elementem jest konsekwencja działania. Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do tego, co nas otacza i często boimy się zmian, które niosą ze sobą różne skutki - pozytywne i negatywne. W przypadku naszego miasta są one przede wszystkim pozytywne. Na zmiany trzeba patrzeć z myśleniem do przodu o przynajmniej 30 lat. Ten czas pokazuje, co rzeczywiście można osiągnąć. To, co się stało w Katowicach jest konsekwencją ciągłego działania od 1989 roku. Mogliśmy wtedy wziąć sprawy we własne ręce i wszystko zmieniać. Tu, gdzie się teraz spotykamy była kiedyś kopalnia węgla kamiennego. Gdy robiliśmy badania, zaledwie 2-3 procent mieszkańców była za tym, żeby wybudować tutaj MCK. Dziś Strefa Kultury jest wizytówką miasta i wiele osób nie wyobraża sobie bez niej Katowic. mówił prezydent Katowic, Marcin Krupa
Prezydent zaznaczył, że często wprowadzenie zieleni do ścisłego centrum miasta jest bardzo trudne i kosztowne. Infrastruktura miejska jest pod ziemią pełna instalacji, które mogą przeszkadzać, rosnąć drzewom i odwrotnie - drzewa mogą ją uszkodzić. Trzeba szukać złotego środka i dbać o zielone tereny dla przyszłych pokoleń.
Katowice to drugie najbardziej zielone miasto w Polsce. 45% terenów miasta są terenami zielonymi. Mamy dużo lasów otwartych dla mieszkańców, w których można spacerować i odpocząć. Wybierając się tam można zapomnieć, że jest się w mieście. dodał prezydent Katowic
Paneliści dzielili się swoimi przemyśleniami i obawami na temat różnych ekologicznych wyzwań. Często jako problem wysuwały się fundusze, których nie ma za dużo.