Fontaines D.C. headlinerem OFF Festival 2025. Karnety już w sprzedaży
Irlandzki „najlepszy zespół świata”, głośna amerykańska sensacja i muzyczny wizjoner z Londynu. Organizatorzy odkryli pierwsze karty OFF Festivalu 2025. W przyszłym roku będziemy bawić się na Dolinie Trzech Stawów od 1 do 3 sierpnia. Karnety na festiwal są już w sprzedaży.
OFF Festival 2025. Znamy pierwszych artystów
Pierwszym headlinerem kolejnej edycji organizowanego w Katowicach OFF Festivalu, który odbędzie się w dniach 1-3 sierpnia 2025 jest grupa Fontaines D.C. - przez Eltona Johna uznana niedawno za najlepszy zespół świata. Podobne wyróżnienie przyznał im magazyn „New Musical Express”, a w 2023 roku zdobyli Brit Award w kategorii Najlepszy Zespół Zagraniczny.
Fontaines D.C. wracają na OFF-a po siedmiu latach. To właśnie na organizowanym przez Artura Rojka festiwalu zagrali swój pierwszy koncert w Polsce, jeszcze przed wydaniem pierwszej płyty.
Dobrze pamiętam pierwszy koncert Fontaines D.C. w Polsce, który dali właśnie na OFF-ie. Tak samo jak dobrze pamiętam komentarze ludzi, którzy po występie tego mało wówczas znanego zespołu mówili, że to było dla nich duże zaskoczenie. Ten rodzaj muzycznej niespodzianki, po który przyjeżdżają na OFF Festival. By odkrywać, poznawać, zakochiwać się w muzyce. Tym bardziej cieszę się, że wszyscy będziemy mogli spotkać się na koncercie Fontaines D.C. siedem lat później, kiedy z festiwalowego odkrycia stali się jednym z najbardziej rozchwytywanych zespołów na świecie. zaprasza na OFF Festival, Artur Rojek
Fontaines D.C. na OFF Festivalu zagrają pierwszy w Polsce koncert po wydaniu „Romance” – czwartego albumu w swojej karierze. I w najlepszym jej momencie. Do post-punka, od którego zaczynali, w nowych piosenkach dorzucili inspiracje hip-hopem, popem i alt-rockiem. Nagrywając „najbardziej przemyślane i misternie wykonane dzieło”, jak ich nową płytę ocenił „NME”.
W pierwszy weekend sierpnia w Katowicach usłyszmy też Snow Strippers – elektroniczną i głośną sensację z Detroit. Przygoda duetu zakochanego w latach ’00, rave’ach i brzmieniach EDM, trance, techno czy electropop, zaczęła się na Tinderze. A dziś trwa na koncertach, na które brakuje biletów i festiwalach, na które spływają zaproszenia z całego świata. Wśród fanów grupy jest m.in. raper Lil Uzi Vert, czego najlepszy dowód dał przynajmniej dwukrotnie we wspólnie nagranych numerach. Twórczość Tatiany Schwaninger i Grahama Pereza najczęściej porównuje się do innego duetu, Crystal Castles, ale oni sami rekomendują, by nie sugerować się etykietami, ale przyjść na ich show i „coś” poczuć.
Emocji na pewno nie zabraknie na koncercie Geordiego Greepa – muzycznego wizjonera, który też wraca w tym roku na OFF-a, ale w innym niż wcześniej wydaniu. W 2019 roku grał w Katowicach z grupą Black Midi, o której mówiło się, że to „najbardziej progresywny zespół z Londynu”. Sześć lat później w podobnych kategoriach „naj” odbierany jest jego „The New Sound”. Czyli solowy album, na którym szalony jazz i prog-rock Greepa spotyka się z latynoskim big bandem. Nagrywany między Brazylią a Anglią, z udziałem ponad 30 muzyków, na płycie robi niesamowite wrażenie. „Fascynująco wciągający”, napisano o nim w recenzjach, jednocześnie zastanawiając się w nich, jak ten intensywny materiał będzie brzmieć na żywo.
Obecnie w sprzedaży są karnety 3-dniowe w cenie 576,50 zł. Więcej na temat biletów TUTAJ.
A tak było podczas tegorocznej edycji festiwalu: