Górniczy związkowcy spotkali się z Sasinem. Kolorz: Jesteśmy w blokach startowych
Przedstawiciele związków górniczych spotkali się z przedstawicielami rządu na rozmowy w sprawie Umowy Społecznej. Doszło do nich po tym, jak związkowcy postawili ultimatum i zagrozili strajkiem. Rozmowy będą kontynuowane.
W poniedziałek, 24 stycznia, w Warszawie odbyło się spotkanie przedstawicieli związków górniczych z m.in. wicepremierem i szefem Ministerstwa Aktywów Państwowych Jackiem Sasinem.
W ostry sposób omówiliśmy sobie stan realizacji umowy społecznej podpisanej w zeszłym roku. Ustaliliśmy, że przyśpieszenia nabierze projekt ustawy o funduszu transformacji Śląska. Zgodnie z deklaracją pana premiera Sasina, ma on za tydzień stanąć na Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów (KERM). Ustaliliśmy też, że przyspieszenia wymagają wszystkie inwestycje niskoemisyjnych technologii węglowych. mówił po spotkaniu szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności, Dominik Kolorz
Strona rządowa wreszcie zgodziła się na to, żeby przedstawiciel strony związkowej brał udział w procesie notyfikacyjnych w Unii Europejskiej. Podczas spotkania został wytypowany, będzie obserwatorem. Jak podkreślił Dominik Kolorz na jednym spotkaniu się nie skończy.
Doszliśmy też do wniosku, że musimy cyklicznie się spotykać, żeby renegocjować pewne elementy umowy, szczególnie te elementy kosztowe dotyczące planów operacyjnych. Inflacja spowodowała to, że zdrożało wszystko, począwszy od energii, poprzez stal, a na drzewie kończąc. dodał Dominik Kolorz
Najważniejsze dla związkowców zostało ustalone. Wniosek notyfikacyjny zostanie im przedstawiony dokładnie w takim samym terminie, w jakim pójdzie on do UOKiK-u.
Podstawą tego wniosku będą założenia Umowy Społecznej, szczególnie te dotyczące osi czasu. Na dzisiaj nie będzie żadnego innego wniosku, żadnej innej daty ostatecznej zamknięcia kopalni niż 2049 rok. podkreślał Domnik Kolorz
Podczas spotkania strony poruszyły także temat niebezpieczeństw polityki klimatycznej dla polskiej gospodarki i polskiego społeczeństwa.
Następne spotkanie stron zaplanowano na 10 lutego. Jak mówił dziennikarzom Kolorz, jeśli chodzi o akcję protestacyjną to związkowcy są obecnie w "blokach startowych" i być może po kolejnym spotkaniu z nich wyjdą.