Grupa dla muzyków i filmowców. Tworzy ją Monika Chylak - radca prawny z Katowic
Monika Chylak - radca prawny z Katowic - stworzyła grupę na Facebooka dla branży kreatywnej, gdzie można uzyskać odpowiedzi na pytania związane z prawem autorskim i nie tylko. To też platforma, gdzie można podzielić się swoim doświadczeniem w danych sprawach. Grupa już działa i nazywa się - Prawo dla muzyków i filmowców.
Prawna grupa dla muzyków i filmowców
Monika Chylak, radca prawny z Katowic, stworzyła grupę na Facebooku, gdzie można uzyskać odpowiedzi na pytania związane z prawem autorskim. Grupa skierowana jest dla branży kreatywnej i znajdziemy ją pod nazwą - Prawo dla muzyków i filmowców.
Celem grupy jest stworzenie przestrzeni, w której osoby z branż kreatywnych będą mogły wymienić się swoimi doświadczeniami związanymi z zawieraniem umów, porozmawiać o problemach, jakie powstają na tle prawnoautorskim i uzyskać odpowiedź na nurtujące je pytania. Podobne grupy istnieją już na Facebooku w odniesieniu do innych branż i mają się bardzo dobrze. W grupach gdzie utrzymywana jest kultura i są świadome osoby, można otrzymać wiele wsparcia i pomocy. mówi radca prawny z Katowic, Monika Chylak
Myślę, że dzięki takim dyskusjom artyści zauważą, jak istotne jest zwracanie uwagi na to, co podpisują, albo jak ważne jest przewidzenie pewnych kroków naprzód. Gdy jesteśmy na początku jakieś współpracy, to łatwo jest nie myśleć o tym, co będzie później, jednak później potrafią przyjść problemy i nie wszystko jest do odkręcenia. Grupa będzie właśnie taką przestrzenią do wychodzenia tych kilku kroków naprzód. dodaje Monika Chylak
Fanpage "Prawo dla muzyków i filmowców" jest grupą na Facebooku, do której może dołączyć każdy. Skierowany jest przede wszystkim do muzyków i filmowców, ponieważ Monika Chylak dostrzega potrzebę szerzenia świadomości prawnej wśród tych osób. Coraz częściej młodzi ludzie pracujący w tych zawodach chcą zawierać umowy i zabezpieczać swoje interesy, a nie do końca wiedzą jak. Grupa ma być drogowskazem i społecznością wspierającą artystów w tematach mniej kreatywnych jak formalności.
Każdy może zadać pytanie na grupie. Celem jest stworzenie zaangażowanej społeczności, dzięki czemu pytający w krótkim czasie znajdzie osobę, która miała podobne doświadczenia, może już przerabiała taki, a taki przypadek i zechce podzielić się swoim doświadczeniem. W grupie mile widziani są również prawnicy, wobec tego nierzadko w dyskusji znajdzie się głos profesjonalisty.
Kilka godzin po otwarciu grupy dołączyło do niej ponad 100 osób i dostałam wiele wiadomości od artystów, że grupa będzie dla nich bardzo pomocna! To niesamowita motywacja do działania. Za to uwielbiam tę branżę, zbudowałam mnóstwo przyjaźni i świetnych relacji, od kiedy pracuję z „kreatywnymi". z uśmiechem mówi Monika Chylak
Z jakimi najczęściej prawnymi zagadnieniami zmaga się branża kreatywna?
Wśród popularnych pytań i problemów pojawia się kwestia tego, że artyści często podpisując umowę licencyjną lub przenoszącą prawa autorskie na inny podmiot, nie wiedzą, czy po podpisaniu takiej umowy mogą wykorzystywać swoje prace w portfolio. Zdarza się, że artysta przychodzi, ponieważ odkrywa w internecie, że jego utwór jest wykorzystywany przez osobę nieuprawnioną i artysta nie godzi się na takie zachowanie.
W przypadku umów zawieranych przez zespoły muzyczne częstym problemem jest brak wiedzy, kto powinien podpisać umowę, jeśli zespół nie jest sformalizowany. Producenci filmowi muszą rozumieć nierzadko skomplikowane konstrukcje umów koprodukcyjnych, które tworzą relację między różnymi podmiotami m.in. producentami, podmiotami finansującymi projekt, stacjami telewizyjnymi. Ostatnio głównym tematem są też kwestie związane z ekranizacjami różnych książek, bajek dla dzieci czy komiksów.
Pytań na tle prawnoautorskim pojawia się coraz więcej, a to oznacza dla mnie, że świadomość prawna w branży artystycznej rośnie. Jeszcze do niedawna branża artystów niechętnie podpisywała umowy, wiele osób działało w oparciu o zaufanie do swoich kontrahentów. Widzę, że ta świadomość się zmienia i teraz osoby kreatywne przychodzą wraz ze swoim kontrahentem i chcą spisać warunki współpracy, zanim ją rozpoczną, nawet jeśli dogadują się świetnie. podkreśla Monika Chylak
Monika Chylak ma doświadczenie w pracy z branżą kreatywną. Zawodowo pracowała jako prawnik w działach muzycznych, obsługi stacji telewizyjnych (obsługa m.in. działu produkcji filmowej, marketingu, sprzedaży filmów). Ukończyła m.in. studia podyplomowe z prawa własności intelektualnej i od kilku lat pracuje z podmiotami z branży kreatywnej (graficy, rysownicy, autorzy książek, wydawnictwa, muzycy, producenci filmowi, fotografowie).