Kolejna rozprawa kierowcy autobusu oskarżonego o zabicie 19-latki na ulicy Mickiewicza
We wtorek, 22 listopada, w Sądzie Okręgowym w Katowicach odbyła się druga rozprawa związana z tragicznymi zdarzeniami, do których doszło 31 lipca 2021 roku na ulicy Mickiewicza w Katowicach. Prokuratura zarzuca kierowcy autobusu, że celowo najechał na grupę kilku osób, w wyniku czego śmierć poniosła 19-latka ze Świętochłowic.
Druga rozprawa dotycząca tragedii na ulicy Mickiewicza
W Sądzie Okręgowym w Katowicach, 22 listopada, odbyła się kolejna rozprawa dotycząca Łukasza T., kierowcy autobusu, oskarżonego m.in. o zabójstwo 19-letniej Barbary 31 lipca 2021 roku na ulicy Mickiewicza w Katowicach. Tym razem swoje zeznania składał partner ofiary oraz jego rodzice.
Według zeznań partnera 19-latki para czekała na autobus powrotny do domu po tym, jak spędziła noc w jednej z Katowickich dyskotek. Kobieta miała zauważyć, że w bójce toczącej się nieopodal przystanku autobusowego bierze udział ich znajomy. Mężczyzna postanowił zareagować, a jego partnerka poszła za nim. Tak znaleźli się przed autobusem linii 910 prowadzonego przez oskarżonego Łukasza T.
Jak zeznaje partner śmiertelnie potrąconej kobiety, w tym miejscu miało dojść do szarpaniny w grupie około 10 osób. To właśnie wtedy autobus ruszył, a 19-latka ze Świętochłowic wpadła pod jego koła. Zagrożenie dotyczyło też kilku innych osób, którym udało się jednak uniknąć poważnych obrażeń. Uczestnicy zdarzenia podejmowali próby zatrzymania kierowcy autobusu, to się im jednak nie udało.
Na rozprawie obecny był oskarżony Łukasz T. Po raz kolejny wyraził skruchę w związku ze zdarzeniem na ulicy Mickiewicza z lipca 2021 roku. Mężczyzna ponownie przeprosił bliskich ofiary i zaproponował im finansowe zadośćuczynienie. Zeznania składał w czasie pierwszej rozprawy, 10 października 2022 roku. Ze szczegółami aktu oskarżenia można się zapoznać, oglądając nasz materiał wideo.
Oskarżony 32-latek usłyszał kilka zarzutów. Wśród nich są zarzuty o spowodowanie śmierci 19-latki i usiłowanie zabójstwa 3 innych osób. Oskarżony odpowie także za prowadzenie autobusu, będąc pod wpływem środka działającego podobnie do alkoholu, w stanie równoważnym ze stanem nietrzeźwości. Według opinii biegłych kierowca zażył substancje psychoaktywne, w tym tramadol. Grozi mu dożywocie.
Kolejne rozprawy odbędą się w Sądzie Okręgowym w Katowicach, 29 listopada i 6 grudnia.
Co się stało na ulicy Mickiewicza?
Do tragedii doszło 31 lipca 2021 roku w Katowicach na ulicy Mickiewicza. Między młodymi ludźmi na ulicy miała wywiązać się bójka. Znajdował się tam także autobus, którego kierowca chciał ruszyć w trasę, gdy na ulicy stali ludzie. Autobus wjechał w grupę młodzieży. Kierowca zatrzymał się, zatrąbił, a potem ruszył i odjechał. 19-letnia Basia wylądowała pod jego kołami, a jeden mężczyzna był spychany przez autobus. Kobieta nie przeżyła wypadku, osierociła dwójkę dzieci. Nagranie z zajścia zostało opublikowane w mediach społecznościowych. A o sprawie mówiono w całej Polsce.