Kontrterroryści weszli o świcie do mieszkania w Katowicach. Zatrzymali 36-latka podejrzanego o rozbój
Kryminalni z KWP w Katowicach i katowiccy kontrterroryści o świcie weszli do mieszkania w Katowicach, gdzie zatrzymali mężczyznę. 36-latek jest podejrzany o brutalny rozbój, do którego doszło w lipcu 2022 r. w Mysłowicach. Sprawcy przy użyciu paralizatora obezwładnili wtedy właściciela domu jednorodzinnego i ukradli rzeczy o łącznej wartości blisko 1,2 mln złotych.
Zatrzymanie w Katowicach. Kontrterroryści wkroczyli do mieszkania podejrzanego o rozbój
Katowiccy policjanci i kontrterroryści zatrzymali 36-letniego mieszkańca Katowic, podejrzanego o udział w zdarzeniu, do którego doszło w lipcu ubiegłego roku w Mysłowicach. Wówczas sprawcy wtargnęli w biały dzień do jednego z domów jednorodzinnych, obezwładnili jego właściciela paralizatorem i dokonali kradzieży. Łączna wartość ich łupów wyniosła ponad 1,2 mln złotych.
Prokuratura Rejonowa w Mysłowicach wszczęła w tej sprawie śledztwo, które jeszcze w lipcu powierzyła policjantom z Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach. Kryminalni rozpoczęli poszukiwania sprawców rozboju, gromadząc obszerny materiał dowodowy i badając wszystkie tropy w sprawie. Po miesiącach żmudnej pracy śledczy ustalili tożsamość jednego z podejrzanych. 36-letni mężczyzna miał już bogatą przeszłość kryminalną, odbywając wcześniej karę 8 lat więzienia. Był on karany m.in. za rozboje, włamania, kradzieże, uszkodzenie ciała i przestępczość narkotykową. informują policjanci Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach
We wtorek, 17 stycznia, o świcie, funkcjonariusze wkroczyli do mieszkania mężczyzny, odcinając mu potencjalne drogi ucieczki i zatrzymali go. Zaskoczony 36-latek nie stawiał żadnego oporu. Następnie kryminalni przeszukali jego mieszkanie i samochód, znajdując znaczne ilości narkotyków, drogie zegarki, gotówkę oraz maczety. Śledczy przejęli kokainę, marihuanę i tabletki MDMA oraz blisko 20 tysięcy złotych w gotówce.
Mężczyzna usłyszał zarzuty m.in. za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz posiadanie znacznych ilości środków odurzających, za co może spędzić w więzieniu nawet 12 lat. Jako recydywiście grozi mu teraz znacznie surowszy wyrok. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w tymczasowym areszcie, o co wnioskowała prokuratura i śledczy.