Nadzieja umiera ostatnia. Po wybuchu w kamienicy w Szopienicach ludzie szukają kotów właścicieli, którzy przeżyli [Zdjęcia]
W tym przypadku nadzieja umiera ostatnia. Pani Kasia Pastucha, przyjaciółka mieszkańców, którzy przeżyli wybuch w kamienicy przy ul. Bednorza 20 w Katowicach-Szopienicach, szuka ich kotów. Zamieściła apel w sieci! Warto mieć oczy szeroko otwarte.
Zawalenie kamienicy w Szopienicach. Gdzie są koty?
Słyszeliście o zawalonym domu po wybuchu? To był budynek, w którym mieszkali moi przyjaciele. Przeżyli, ale są poturbowani. Są w szpitalu, mam z nimi kontakt. Jedna z pierwszych wiadomości od nich brzmiała: „dziewczynki płaczą albo z bólu, albo ze strachu o los naszych kotów”. Rodzina prosi o pomoc w poszukiwaniach.
napisała w mediach społecznościowych pani Kasia
Oba koty były niewychodzące, wysterylizowane, zachipowane i z obróżkami. Jeśli udało im się przeżyć, z pewnością są przerażone i tęsknią za swoimi ludźmi.
Jak wyglądają zaginione koty?
SZAROTKA - srebrna koteczka
- charakterystyczne srebrne umaszczenie;
- większość zębów usunięta;
- reaguje na cmokanie, ale jest wycofana, lekko aspołeczna.
MILUŚ - biało-czarny kocurek
- zielone oczy;
- młody, towarzyski;
- lgnie do człowieka, w rodzinie od niedawna.
Po wybuchu w kamienicy w Szopienicach ludzie szukają kotów właścicieli, którzy przeżyli
Ktokolwiek widział koty, prośba o kontakt do mnie na priv. Ta rodzina straciła wszystko, a martwią się o los puchatych członków swojej rodziny. Bo to są właśnie tacy ludzie.
dodaje pani Kasia