Plac Sejmu Śląskiego włączony w ewidencje zabytków województwa śląskiego. Co z jego przemianą?
Katowice chciały odmienić Plac Sejmu Śląskiego, jednak z proponowaną koncepcją nie zgodził się wojewódzki konserwator zabytków. W styczniu plac został wpisany do ewidencji zabytków województwa śląskiego. Miasto nadal planuje wprowadzić tutaj zmiany.
Plac Sejmu Śląskiego jako zabytek. Co z jego przemianą?
Plac Sejmu Śląskiego w Katowicach miał zamienić się w pełne zieleni miejsce do odpoczynku. Zdania mieszkańców były podzielone, bo obecnie to ogromny darmowy parking w Śródmieściu. Ten oczywiście według projektu miał zostać zlikwidowany.
Z koncepcją miasta nie zgodził się wojewódzki konserwator zabytków, który zaznaczył m.in. że nie może znaleźć się tam tyle drzew, ile założono w projekcie czy to, że plac powinien zachować funkcję reprezentacyjną, bo przy pomniku Korfantego odbywają się ważne uroczystości. Miasto szukało więc kompromisu.
W styczniu Plac Sejmu Śląskiego został wpisany do gminnej ewidencji zabytków nieruchomych województwa śląskiego. Miasto nadal planuje jego przemianę.
Plac Sejmu Śląskiego to reprezentacyjne miejsce, które nie powinno być darmowym parkingiem dla osób dojeżdżających z innych miast do pracy w Katowicach. Chcemy zamknąć tę przestrzeń dla pojazdów, nasadzić kilkadziesiąt drzew oraz utworzyć trawniki. W stosunku do naszych pierwotnych planów wojewódzki konserwator zabytków wniósł zastrzeżenia - dlatego opracowaliśmy kompromisowe rozwiązanie, uwzględniające uwagi konserwatora, które obecnie są uwzględniane w dokumentacji. informuje zastępca naczelnika Wydział Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Katowice, Ewa Lipka
Przypomnę, że przemiana tego miejsca ma trzy główne cele. Po pierwsze wpisuje się w walkę ze zmianami klimatycznymi poprzez redukcję miejskich wysp ciepła oraz znaczące zwiększenie powierzchni naturalnej retencji wód opadowych. Po drugie - to element naszej polityki parkingowej. W miastach wojewódzkich nie funkcjonują duże, darmowe parkingi dla osób dojeżdżających z ościennych miast do pracy. Musimy ograniczać napływ samochodów do centrum Katowic - bo cierpią też na tym mieszkańcy Śródmieścia. Po trzecie - chcemy stworzyć dla mieszkańców kolejną, zieloną przestrzeń, która będzie doskonale komponować się z tak ważnym dla naszego regionu miejscem. Warto dodać, że w ostatnich latach prowadzimy coraz więcej działań tego typu - to m.in. przebudowa ul. Dworcowej, ul. Warszawskiej czy też zawężenie Al. Korfantego. Jest mniej betonu, mniej samochodów, a dużo więcej drzew! dodaje Ewa Lipka