Policjanci z Katowic pomogli ugasić pożar w Wielkopolsce. Użyli wiader z wodą i węża ogrodowego
Policjanci z Katowic, Gliwic i Mikołowa stoją na straży bezpieczeństwa mieszkańców nie tylko swoich miast. Wracając z zawodowego szkolenia, na terenie województwa wielkopolskiego zauważyli pożar i pomogli go ugasić.
Policjanci z kilku śląskich jednostek odbyli w zeszłym tygodniu szkolenie, na którym doskonalili umiejętności jazdy na motocyklach. Kiedy wracali do swoich miast, przejeżdżając przez miejscowość Pomarzanki w Wielkopolsce, zauważyli, że na jednej z posesji wybuchł niebezpieczny pożar.
Mundurowi szybko zorientowali się w sytuacji i natychmiast zawiadomili straż pożarną. Jak się okazało, tuż obok budynku gospodarczego paliły się drewniane palety i inne łatwopalne przedmioty. Pożar mógł przenieść się na budynek w którym znajdował się sprzęt rolniczy, więc trzeba było szybko reagować. Policjanci z Katowic, Mikołowa i Gliwic, jeszcze przed przybyciem miejscowych służb, złapali za wiaderka i ogrodowy wąż i sami zaczęli gasić pożar. Wynieśli też łatwopalne przedmioty z budynku gospodarczego.
Po chwili na miejscu zdarzenia pojawili się strażacy i policjanci z Wielkopolski. Dzięki szybkiej reakcji śląskich funkcjonariuszy, udało się szybko opanować sytuację i zapobiec jeszcze większemu niebezpieczeństwu.
Policjanci wykazali się nie tylko szybkością reagowania, ale też uspokoili przerażonych gospodarzy posesji, na której wybuchł pożar. Dzięki ich szybkiej akcji udało się zmniejszyć straty i bezpiecznie ugasić pożar.