Prawdziwy wehikuł czasu w Katowicach! Odwiedzamy "Salonik staroci" na Zawodziu, który prowadzi pani Iwona
To miejsce pełne przedmiotów i pamiątek z minionych lat. Biżuteria, zastawa stołowa, barwione szkło, a może stare zabawki? Wiele cennych i sentymentalnych skarbów znajdziemy w Katowicach przy ul. 1 Maja 34. Do Saloniku staroci zaprasza pani Iwona. Zobaczcie zdjęcia!
Salonik staroci w Katowicach
To nietuzinkowe miejsce w naszym mieście prowadzi pani Iwona. To osoba z dużym doświadczeniem w biznesie, gdyż swój pierwszy salonik w Katowicach otworzyła w 2004 roku. Jak opowiada w rozmowie z nami, lokali było do tej pory kilka, w różnych lokalizacjach.
Na przestrzeni wielu lat pojawiało się wiele trudności i uciążliwości związanych z prowadzeniem własnego biznesu. Problematyczna często była sama lokalizacja, do której klienci nie docierali. Trudności sprawiały także wysokie koszta prowadzenia firmy i utrzymania konkretnych lokali. W rozmowie zaznacza, że w dzisiejszych czasach ciężko jest otworzyć od podstaw tego typu biznes, głównie ze względów ekonomicznych i problemami z rentownością.
Mimo różnych zawirowań w prowadzeniu własnej działalności i kilkukrotnej zmianie adresu, pani Iwona nie poddała się i wciąż, mimo bycia na emeryturze, chce działać w biznesie. Jej sklep ma do zaoferowania wiele towaru. Jak podkreśla, starocie to jej pasja i tak naprawdę to właśnie ona była - i jest - dla niej największą motywacją do działania w biznesie.
Obecnie sklep pani Iwony można znaleźć w kamienicy przy ul. 1 Maja 34 w katowickiej dzielnicy Zawodzie. Wcześniej w tym lokalu przez lata funkcjonował sklep mięsny.
Skarby na wyciągnięcie ręki
Salonik staroci przy ul. 1 Maja wypełnia mnóstwo ciekawych przedmiotów, głównie z minionych lat. Klientów z każdej strony otaczają interesujące produkty. Są na półkach, regałach, a nawet ścianach i suficie! Ofera sklepu to m.in. dekoracyjne szkła z Włoch, porcelana we wzorach, biżuteria, obrazy, torebki, a nawet dekoracyjne żyrandole. Naprawdę ciężko jest wymienić wszystko, co znajdziemy w saloniku pani Iwony. Jak przekonuje sama właścicielka, jej również jest trudno wskazać najciekawszy przedmiot, jaki posiada na stanie.
Część z nich się sprzedaje, a za chwilę dochodzą nowe. Ich ilość naprawdę robi wrażenie, tym bardziej że udało się je pomieścić na dość niedużej powierzchni.
Zobaczcie najciekawsze przedmioty, jakie znaleźliśmy w Saloniku pani Iwony!