Pyrzuś działa już ponad tydzień! Zobaczcie WIDEO
Minął tydzień od otwarcia punktu dla uchodźców przy Katowice Airport. Obywatele Ukrainy mogą tutaj odpocząć czy zjeść posiłek. Wielu z nich rusza później w dalszą podróż. Do tej pory z pomocy skorzystało około 20 osób.
Uchodźcy przebywający w województwie śląskim mogą znaleźć schronienie przy Katowice Airport. Powstał tam hotel tymczasowy dla obywateli Ukrainy. Uruchomiono go 23 marca.
Podczas tych pierwszych 2 tygodni, kiedy coraz więcej uchodźców zaczęło przybywać do naszego województwa, zdecydowaliśmy o tym, aby przekształcić miejsce, które wcześniej działało jako szpital tymczasowym w zakwaterowanie dla uchodźców. Ten budynek stałby pusty, nie wykorzystany. Takie miejsca zakwaterowania są potrzebne, więc wojewoda śląski zdecydował, by utworzyć je właśnie tam. powiedziała portalowi WKatowicach.eu rzecznik prasowy wojewody śląskiego Alina Kucharzewska
Miejsce został przygotowane, a pracownicy i wolontariusze starali się je udomowić, by było tam przytulniej.
Stworzyliśmy tam kącik dla matki z dzieckiem, jest pokój zabaw dla dzieci, jest kuchnia z aneksem kuchennym. Są tam również pralki, lodówki, jest jadalnia, czyli wszystko to, co można znaleźć się w zwykłych miejscach zakwaterowania i w domu. Mamy nadzieję, że ten obiekt w poblliżu lotniska się przyda. Wiemy, że tak jest, bo część uchodźców odlatuje do dalszych krajów, a więc mogą przed podróżą odpocząć, wyspać się, wykąpać i zjeść posiłek, a następnie udać się do swojego miejsca docelowego. mówi Alina Kucharzewska
W sumie przygotowano tutaj blisko 140 miejsc dla uchodźców. Miejsce to jest pomyślane jako tymczasowe, a od jego uruchomienia skorzystało z niego około 20 osób. Skąd nazwa Pyrzuś?
Tak właściwie jest to pomysł pani starosty tarnogórskiej. Chcieliśmy też, żeby ta nazwa kojarzyła się przyjemnie, zwłaszcza dla tych małych mieszkańców, którzy tam trafiają. Jako, że to Pyrzowice to jest więc Pyrzuś. Myślę, że ta nazwa jest dobra. powiedziała Alina Kucharzewska