Śmiertelny wypadek na granicy Katowic i Mysłowic. Kierowca był nietrzeźwy [Zdjęcia]
Śmiertelny wypadek na ulicy Mikołowskiej w Mysłowicach. Do wypadku doszło 1 maja tuż przy granicy z Katowicami. Rodzina podróżowała w kierunku Giszowca, gdy nagle na łuku drogi, ich auto uderzyło w drzewo. Niestety, w wyniku wypadku, zginęła pasażerka, 29-letnia kobieta. Do szpitala trafił jej mąż i 5-letnie dziecko. Mężczyzna był nietrzeźwy.
Aktualizacja, 3 maja 2023, godz. 15:10
Jak informuje Komenda Miejska Policji w Mysłowicach kierujący 27-letni obywatel Ukrainy prawdopodobnie nie dostosował prędkości do panujących warunków na jezdni, w wyniku czego zjechał z drogi i uderzył w drzewo.
Nie udało się uratować jego 29-letniej pasażerki, która była obywatelką Ukrainy. W wypadku niewielkie obrażenia odniosło znajdujące się w pojeździe 5-letnie dziecko kobiety, które zostało przetransportowane do szpitala śmigłowcem LPR. Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci ruchu drogowego i wydziału dochodzeniowo-śledczy.
Kierujący peugeotem mężczyzna miał w organizmie prawie 1,8 promila alkoholu. 27-letni kierowca został zatrzymany i usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania wypadku drogowego, którego następstwem jest śmierć innej osoby. Grozi mu do 12 lat więzienia. Dziś (3 maja) sąd zdecydował o zastosowanie wobec podejrzanego 3-miesięcznego aresztu.
Dokładne przyczyny i okoliczności tego tragicznego wypadku zostaną wyjaśnione w prowadzonym postępowaniu.
Aktualizacja, 2 maja 2023, godz. 12:00
Dochodzenie prowadzimy z Art. 177 § 2. Kodeksu Karnego dotyczącego wypadku komunikacyjnego. Postępowanie jest obecnie na wczesnym etapie, dlatego nie mogę zdradzać szczegółów. W tej sprawie powołany został biegły, który będzie wyjaśniać okoliczności i przyczyny tego wypadku. informuje prok. Jolanta Gębska - Struska z Prokuratury Rejonowej w Mysłowicach
Art. 177 § 2. Kodeksu Karnego brzmi:
Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Przypomnijmy, że w wypadku drogowym zginęła 29-letnia pasażerka samochodu osobowego. Kierowca, jej mąż, trafił do szpitala w Mysłowicach, jednak już z niego wyszedł. 5-letnie dziecko nadal pozostaje w szpitalu w Katowicach.
Utrudnienia na drodze trwały w poniedziałek, 1 maja, do ok. godziny 21:00.
Wcześniej pisaliśmy:
Auto uderzyło w drzewo. Zginęła kobieta
Śmiertelny wypadek na ul. Mikołowskiej na granicy Mysłowic i Katowic. 1 maja około godziny 18:00 na ulicy Mysłowickiej w kierunku Giszowca doszło do wypadku. Samochód osobowy wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Autem podróżowały trzy osoby - kobieta, jej mąż i dziecko. To obywatele Ukrainy, którzy mieszkali w Katowicach.
Gdy zastępy Państwowej Straży Pożarnej dojechały na miejsce zastały poważnie rozbity samochód. Wewnątrz były trzy osoby, w tym uwięziona kobieta, z którą nie było kontaktu. Strażacy uwolnili z auta kobietę i udzielali też pierwszej pomocy mężczyźnie i dziecku. Niestety, kobieta nie dawała oznak życia, dlatego strażacy przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Mysłowicach, mł.bryg. mgr Wojciech Chojnowski
Niestety, kobiety, mimo usilnych starań, nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon. Na miejsce przybyły dwa zastępy medyczne, a także policja i prokurator. Wezwano też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 5-latek został przetransportowany do szpitala dziecięcego. Z kolei mężczyzna trafił do Szpitala nr 2 w Mysłowicach.
W samochodzie był 27-letni kierujący, jego 29-letnia żona i 5-letnie dziecko. Nagle na łuku drogi auto uderzyło w pobliskie drzewo. Obecnie droga w obu kierunkach jest zablokowana. Utrudnienia mogą potrwać jeszcze około 2 godzin. Policja wciąż prowadzi dochodzenie pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Mysłowicach. przekazuje nadkomisarz Aleksandra Jasińska, z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej w Mysłowicach
Przyczyny wypadku będzie wyjaśniała policja i prokurator. Na miejscu działały cztery zastępy PSP, jeden zastęp OSP, dwa zespoły ratownictwa medycznego, jeden LPR oraz policja i prokurator.