Tragedia na zalewie Nakło-Chechło. Kobiety z Gliwic i Katowic spadły z materaca do wody. Jedna z nich nie żyje [Zdjęcia]
Policjanci z Tarnowskich Gór zajmują się dokładnym wyjaśnieniem przebiegu zdarzenia, do którego doszło w sobotnie popołudnie na terenie zalewu Nakło - Chechło. Z niewiadomych przyczyn dwie kobiety znalazły się pod wodą. Obie trafiły do szpitala, jednak mimo starań lekarzy, młodszej z nich nie udało się uratować. Policja apeluje do wszystkich o zdrowy rozsądek w trakcie spędzania czasu nad wodą.
Tragedia na zalewie Nakło-Chechło
Do zdarzenia doszło w sobotę 15 lipca przed godz. 14:00 na terenie zalewu Nakło-Chechło. O dwóch kobietach, które spadły z materaca i zniknęły pod wodą, zaalarmował ratowników świadek.
Tarnogórscy ochotnicy WOPR błyskawicznie zjawili się we wskazanym miejscu i wyłowili z wody 28-letnią mieszkankę Katowic, która natychmiast odzyskała przytomność i została odwieziona do szpitala karetką pogotowia. Kilka minut później z wody wyciągnięta została jej znajoma - 27-letnia mieszkanka Gliwic, która nie dawała oznak życia.
Ratownicy, razem ze strażakami, przez kilkadziesiąt minut walczyli o jej życie. Akcja się powiodła, gdyż kobieta odzyskała krążenie, jednak jej stan był na tyle poważny, że na miejscu zjawił się śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który w niestabilnym stanie zabrał ją do szpitala w Sosnowcu. Następnego dnia lekarze poinformowali, że mimo wielu starań, nie udało się uratować jej życia.