Transport serca z Katowice Airport do Gdańska! W zaledwie 2 godziny! [Zdjęcia]
- Gorące podziękowania za dzisiejszą akcję i serce! Pacjent jest już po operacji i z nowym sercem nabiera sił. Dzięki Państwa pomocy zaczyna nowe życie! - na taką dobrą wiadomość od szpitalnego koordynatora czekali policyjni i wojskowi lotnicy, którzy nad ranem „Sokołem” i Casą transportowali serce do przeszczepu z Katowice Airport do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.
Serce z Katowic do Gdańska
Gdy w grę wchodzi ludzkie życie, pora dnia jest bez znaczenia. Kilkadziesiąt osób, w tym m.in.: kardiochirurdzy, anestezjolodzy, instrumentariuszki, pielęgniarki, kierowcy karetek, a nieraz także lotnicy, pod okiem koordynatora ds. transplantacji, współpracują ze sobą, by wszystko przebiegło zgodnie z planem. Siła pomocy to klucz. Jak pokazują poprzednie akcje, to właśnie od zaangażowania tej grupy i odpowiedniego skoordynowania działań zależy powodzenie kolejnych takich misji.
Transport serca ze szpitala w województwie śląskim na Katowice Airport realizowali policyjnym „Sokołem” lotnicy z Sekcji Lotnictwa Policji KWP w Krakowie. W Pyrzowicach czekała już Casa, którą z kolei wojskowi lotnicy dostarczyli organ na lotnisko w Gdańsku.
Dalej już trzeba było z pomocą karetki dowieźć cenny ładunek do szpitala.
mówi naczelnik Zarządu Lotnictwa Policji insp. pil. Robert Sitek
Okazało się, że to właśnie ten ostatni odcinek był tym razem sporym wyzwaniem. Poranne korki na ulicach miasta nie ułatwiły tego zadania, ale na szczęście udało się na czas dostarczyć serce dla 45-latka. Łącznie transport z województwa śląskiego do gdańskiego szpitala zajął niewiele ponad 2h.
Nasz pacjent był zgłoszony na pilnej liście i oczekiwał na nowe serce wspomagany ECMO. Teraz jest już po operacji i z nowym sercem nabiera sił. Dzięki państwa pomocy zaczyna nowe życie.
podkreśla koordynator ds. transplantacji serca UCK w Gdańsku, Maciej Duda
Jesteśmy niezwykle dumni z każdej zrealizowanej z powodzeniem misji. To ogromna satysfakcja, że oprócz zadań stricte policyjnych, możemy także w ten sposób pomagać i korzystając z floty lotnictwa policji transportować organy, których przeszczepienie ratuje życie kolejnym pacjentom. Dla nich to szansa na powrót do normalnego funkcjonowania, a dla nas radość, że „nasi” pacjenci dalej cieszą się życiem, nowym życiem.
dodaje insp. pil. Robert Sitek