Umorzono śledztwo w sprawie katastrofy górniczej w Stonawie, gdzie zginęło 13 górników
Tragedia w kopalni Stonawa nie została spowodowana przez człowieka. Tak powiedział 5 stycznia w Ostrawie Jirzi Foltyn ze wspólnego polsko-czeskiego zespołu dochodzeniowego. Przypomnijmy, że do tragedii w kopalni doszło 20 grudnia 2018.
Katastrofa górnicza w Stonawie
W kopalni ČSM-Północ w czeskiej Stonawie 20 grudnia 2018 roku doszło do katastrofy górniczej, w wyniku której zginęło 13 górników (12 Polaków i 1 Czech), a 10 zostało rannych. Przyczyną katastrofy był wybuch metanu na poziomie 800 metrów pod ziemią.
Przyczyny i okoliczności tej tragedii wyjaśniali czescy i polscy śledczy. 5 stycznia w Ostrawie Jirzi Foltyn ze wspólnego polsko-czeskiego zespołu dochodzeniowego powiedział, że tragedia w kopalni Stonawa nie została spowodowana przez człowieka. Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie katastrofy w czeskiej kopalni w Stonawie.
Do wybuchu w grudniu 2018 roku doszło na skutek przedostania się metanu na miejsce pracy kombajnu górniczego i mechanicznego spowodowania iskry przez dwa metalowe elementy. Śledczy nie stwierdzili, by przyczyną katastrofy było naruszenie przepisów BHP, ani manipulacją czujnikiem metanu.
W wyniku katastrofy zginęło 13 górników (12 Polaków i 1 Czech), którzy mieli od 29 do 54 lat. Polscy górnicy pracowali w przedsiębiorstwie Alpex i pochodzili w większości z województwa śląskiego, ale również z województw kujawsko-pomorskiego, wielkopolskiego i świętokrzyskiego.
Ofiary katastrofy górniczej w Stonawie:
- Zbigniew Adamski
- Arkadiusz Brzozowski
- Aleksander Gamrat
- Bogdan Góral
- Kamil Jaguś
- Artur Jokiel
- Patryk Kaczmarek
- Krzysztof Krażewski
- Marcin Leśniewski
- Marek Oświeciński
- Martin Přeček
- Stanisław Trela
- Piotr Wojciechowski