W Katowicach działają pierwsze punkty pomocy farmaceutycznej dla uchodźców. To jedyne tego typu zorganizowane punkty w całej Polsce
Farmaceuci spieszą z pomocą uchodźcom z Ukrainy. W Katowicach powstał pierwszy w kraju punkt pomocy farmaceutycznej w skali całej Polski. Pomoc farmaceutów jest szczególnie ważna dla uchodźców, którzy są przewlekle chorzy i na stałe zażywają leki. Pomocy potrzebują także osoby wyczerpane wielogodzinną podróżą.
Farmaceuta z doświadczeniem - nie tylko aptekarskim
Inicjatorem zorganizowania punktów farmaceutycznych dla uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy jest Rafał Hechmann, farmaceuta, członek Śląskiej Izby Aptekarskiej i pracownik humanitarny. Z sektorem pomocy humanitarnej jest związany od 2004 roku. W tym czasie wielokrotnie brał udział w organizowaniu i koordynowaniu pomocy, m.in. w kryzysach wywołanych konfliktami zbrojnymi. To właśnie te doświadczenia sprawiły, że farmaceuta zorganizował punkt pomocy farmaceutycznej w Katowicach - przy ulicy Wita Stwosza 20, który był pierwszym tego typu punktem w kraju. Dziś farmaceuci z całej Polski dzwonią właśnie do organizatora punktów z Katowic, by uzyskać rady, w jaki sposób udzielać pomocy farmaceutycznej.
Kiedy zaczęła się wojna, zainicjowałem zrzutkę i zmobilizowałem farmaceutów do działań pomocowych. Postawiliśmy na opiekę farmaceutyczną dla uchodźców przybywających do Polski. Jesteśmy pierwszym punktem kontaktu z polskim systemem ochrony zdrowia dla tych ludzi, którzy jeszcze kilkanaście godzin wcześniej byli na Ukrainie.mówi portalowi WKatowicach.eu organizator punktów, Rafał Hechmann
Kilkudziesięciu wolontariuszy dostępnych niemal przez cały dzień
W punktach, między godziną 8:00 a 18:00, swoją pomoc świadczy już około 50 farmaceutów. Ich wsparcie jest istotne szczególnie dla osób przewlekle chorych, które na stałe muszą brać leki. Ukraińcy nie znają polskich odpowiedników swoich leków i nie wiedzą, w jaki sposób te leki w Polsce wykupić. W takich sytuacjach z pomocą przychodzą farmaceuci działający w specjalnie zorganizowanych do tego punktach.
Referujemy ich do odpowiednich placówek służby zdrowia, jeśli potrzebują recepty na zażywany lek, albo wymagają opieki onkologicznej. Kierujemy ich na specjalne infolinie albo do klinik. Załatwiamy też psychologów. dodaje w rozmowie z nami farmaceuta
Obecnie w Katowicach działają już dwa punkty pomocy farmaceutycznej: przy Wita Stwosza 20 i w siedzibie instytucji Katowice Miasto Ogrodów przy placu Sejmu Śląskiego. Jak informują organizatorzy, lokalizacja punktów pomocy farmaceutycznej będzie dostosowywana do sposobu organizacji pomocy Ukraińcom na poziomie instytucjonalnym i samorządowym. Jeśli będzie taka potrzeba punkty mogą być przenoszone lub będą uruchamiane kolejne.
Te już działające udostępnią Ukraińcom część leków za darmo. Farmaceuci kupują je ze środków zebranych w zorganizowanej przez siebie internetowej zrzutce, którą można wesprzeć tutaj. Czasem istotne jest szybkie udzielenie pomocy, bo niektórzy z uchodźców są w Katowicach jedynie kilka godzin.
Musimy działać szybko. Załatwiamy jak najszybciej wizytę u lekarza, by uzyskać potrzebną receptę albo udzielamy pomocy na miejscu jeśli jest to możliwe. Czasem to jest kwestia kilku godzin, bo uchodźcy jadą dalej, a Katowice są dla nich tylko przystankiem w podróży. wyjaśnia Rafał Hechmann
Mamy apteczki z całą gamą leków dostępnych bez recepty, więc możemy im pomóc w różnych sytuacjach. W punkcie recepcyjnym jest bardzo dużo ludzi odwodnionych, to jest duży problem. Uchodźcy mają również różne kontuzje, których nabawili się podczas podróży. Mają też mnóstwo innych, różnych dolegliwości. dodaje
Co istotne, punkty nie prowadzą zbiórek leków. Wynika to z tego, że na takie zbiórki przynoszone są nieodpowiednie, przeterminowane i niepotrzebne leki, które mogłyby się po prostu zmarnować. Wobec tego wolontariusze sami zakupują naprawdę potrzebne medykamenty za zebrane środki finansowe.