Węgla nie ma... w Teatrze Śląskim. Premiera nowego spektaklu 16 września
Przed nami gorąca premiera w Teatrze Śląskim w Katowicach. Nowy sezon rozpocznie się spektaklem Węgla nie ma w reżyserii Jacka Jabrzyka. To kolejny element projektu współpracy Teatru Śląskiego z Teatrem Zagłębia. Zapowiada się intrygująco.
Węgla nie ma — nowy spektakl w Teatrze Śląskim
Teatr Śląskim w Katowicach rozpoczyna nowy sezon ze spektaklem o głośnym tytule. Węgla nie ma to kolejna część projektu "Zagłębie//Śląsk" - współpracy Teatru Śląskiego w Katowicach oraz Teatru Zagłębia w Sosnowcu.
Rok temu dyrektor Teatru Śląskiego Robert Talarczyk wyreżyserował Nikaj w Teatrze Zagłębia, teraz dyrektor ds. artystycznych Teatru Zagłębia reżyseruje Węgla nie ma na deskach Teatru Śląskiego. Tytuł spektaklu wymyślono już dawno, nikt nie spodziewał się, że częściowo zobrazuje rzeczywistość, którą przyszło nam żyć jesienią tego roku.
Na deskach Teatru Śląskiego pracowało mi się bardzo dobrze. Znam oczywiście teatr i zespół, wcześniej nigdy z nim nie pracowałem, ale tu jest wspaniały zespół. Te zespoły są w ogóle wymieszane, bo zaprosiliśmy do tego spektaklu także aktorów zagłębiowskich — Mirkę Żak, Tomka Kocuja, także Michała Majnicza, który jest Ślązakiem, ale na co dzień pracuje w Krakowie. Ta mieszanka energii różnych miejsc, z których pochodzą, jest z jednej strony wybuchowa, ale z drugiej strony bardzo wartościowa. Myślę, że tutaj powstaje coś też poza jakby samym przedstawieniem, że tworzą się jakieś relacje międzyludzkie po prostu i to jest ogromna wartość i to sprawia, że ta praca jest komfortowa, ale też bardzo, bardzo przyjemna. powiedział portalowi WKATOWICACH.eu reżyser spektaklu i dyrektor ds. artystycznych Teatru Zagłębia w Sosnowcu, Jacek Jabrzyk
Z Jackiem Jabrzykiem znamy się już trochę. Powołaliśmy taki projekt śląsko - zagłębiowski i spektakl Węgla nie ma jest kolejnym elementem w tej naszej wspólnej układance. Ja się nie boję o efekt, bo wiem, że Jacek jest świetnym reżyserem, jest znakomitym dyrektorem artystycznym obok Iwony Woźniak, która jest dyrektorem naczelnym Teatru Zagłębia. Bardzo się cieszę na tę premierę i jestem pewien, że to będzie wydarzenie. Oczywiście jest to też jakieś wyzwanie, bo ja dokładnie rok temu w Teatrze Zagłębia zrobiłem spektakl Nikaj na podstawie tekstu Zbyszka Rokity. To jest wielki sukces Teatru Zagłębia, ale również nasz, bo tam oprócz mnie, jeszcze było paru aktorów Teatru Śląskiego, realizatorów itd. Liczę na to, że Węgla nie ma będzie też takim sukcesem jak Nikaj. powiedział nam dyrektor Teatru Śląskiego w Katowicach, Robert Talarczyk
Premiera spektaklu Węgla nie ma już 16 września (sobota) na Dużej Scenie Teatru Śląskiego.
Węgla nie ma — opis spektaklu
Głównym bohaterem jest Edward Twarz Zagłębia. Detektyw dostaje zlecenie i musi odkryć, co stało się ze Ślązakami, którzy prawdopodobnie zniknęli.
Spektakl traktuje o relacjach śląsko-zagłębiowskich. Przyglądamy się temu, co na granicy i co wokół granicy się dzieje, ale staramy się zajrzeć głębiej i zastanowić się nad tym, co to tak naprawdę znaczy to sąsiedztwo śląsko-zagłębiowskie. Gdzieś w domyśle chodzi tak naprawdę o każde sąsiedztwo, ale my oczywiście skupiamy się na tej lokalnej historii i tworzymy taką fantazję, taką historię, której wynikiem jest to, że tak naprawdę największą wartością są jedni dla drugich. Ślązacy dla Zagłębiaków i Zagłębiacy dla Ślązaków są częścią pejzażu, częścią krajobrazu, towarzyszą temu różne problemy, rozterki itd., ale okazuje się finalnie, że jedni bez drugich nie mogą żyć. Taka jest nasza kwintesencja tego przedstawienia i mam nadzieję, że z taką kwintesencją będą wychodzić widzowie po obejrzeniu tego spektaklu. opowiedział nam reżyser, Jacek Jabrzyk
Widzowie znajdą tutaj wiele nawiązań do miejsc czy postaci związanych ze Śląskiem i Zagłębiem np. jest Kazimierz Juliusz czy pada nazwisko Jacka Cygana. Dużo tutaj jest mrugnięć do widza i łamania czwartej ściany (umownej granicy oddzielającej aktorów oraz publiczność).
Oficjalny opis spektaklu Węgla nie ma:
Jak o węglu to w konwencji kina noir. Nawet kiedy już go nie ma. Ale po kolei. Wzorowany (między innymi) na Jake'u Gittesie z "Chinatown", zmęczony życiem prywatny detektyw przemierza ziemię jałową — postindustrialne Zagłębie — w poszukiwaniu sensu życia i okazji do napicia się z kimś alkoholu. Niespodziewanie otrzymuje tajemnicze zlecenie od równie tajemniczego, a przy tym demonicznego starszego mężczyzny, który twierdzi, że przepadli gdzieś wszyscy Ślązacy.
W związku z tym trzeba ustalić, co się z nimi stało. Nieprawdopodobna pogłoska okazuje się faktem, który wywołuje coraz większe poruszenie nad Czarną i Białą Przemszą, a nawet w Sosnowcu. Detektyw rusza więc na nieodległy Śląsk. W drodze towarzyszy mu spotkana na zapomnianej stacji kolejowej zjawiskowa i niema Pola z Zagłębia. W pewnym momencie okaże się, że ona też ma misję, a tajemniczy zleceniodawca wcale tak naprawdę nie chce, żeby Ślązacy wrócili. Skąd? Z księżyca. Mieli polecieć na Marsa, ale zabrakło im paliwa. Wylądowali więc, gdzie najbliżej się dało.
Na księżycu żyją tunele, które chcą napełnić węglem. Ponieważ nie tylko Ślązaków nie ma na Ziemi, ale węgla — śląskiego — też nie ma. Przywieźli go tam ze sobą, bo nie potrafią żyć bez kopania. A czy Zagłębiacy potrafią żyć bez Ślązaków? Co to znaczy, być Zagłębiakiem, kiedy nie ma się od kogo odróżnić? O tym też będzie. Bo prawie nigdy nie było. W tle ekspresowe zmiany klimatyczne oraz mroczne Imperium Orków i jego ciemne interesy. Więc będzie też o wojnie. Plan jest taki, żeby zwyciężyła miłość. Najbardziej odnawialne źródło energii.
Węgla nie ma
- Premiera: 16 września 2022,
- Miejsce: Duża Scena Teatru Śląskiego,
- Tekst: Przemysław Pilarski,
- Reżyseria: Jacek Jabrzyk,
- Obsada: Grażyna Bułka, Marcin Gaweł, Anna Kadulska, Paweł Kempa (gościnnie), Michał Majnicz (gościnnie), Hubert Skonieczka (gościnnie), Wiesław Sławik, Marcin Szaforz, Andrzej Warcaba, Mirosława Żak (gościnnie), Kateryna Vasiukova, Tomasz Kocuj (gościnnie),
- Scenografia: Anna Maria Karczmarska i Mikołaj Małek,
- Kostiumy: Paula Grocholska,
- Muzyka: Jacek Sotomski.
Zagłębie//Śląsk
Spektakl jest kolejnym elementem projektu Zagłębie//Śląsk. Do tej pory można było m.in. wziąć udział w konferencji naukowej, po Sosnowcu i Katowicach jeździł tramwaj, który zawoził widzów na spektakle pod teatry, można było posłuchać słuchowiska czy zobaczyć mecz ekip Teatru Zagłębia i Teatru Śląskiego. To zapewne jeszcze nie koniec.
Myślę, że to nie będzie koniec tego projektu. Zastanawiamy się, co robić dalej. Na razie konkluzja jest taka, że nabraliśmy apetytu do współpracy, co jest chyba najważniejsze. Rzeczywiście tych projektów pojawiło się już trochę. One były bardzo różnorodne i dały nam ogromną radość, ale także sprawiły, że publiczność zaczęła jakby pozytywnie o tym wszystkim myśleć, więc jest warto, jest dla kogo to robić. Teraz po prostu zbieramy siły, zastanawiamy się i będziemy ten projekt kontynuować i już myślimy o meczu - kolejnym rewanżu. Mam nadzieję, że to wszystko będzie trwało do końca świata i jeden dzień dłużej.
mówi Jacek Jabrzyk
Spektakl Węgla nie ma w Teatrze Śląskim
Premiery w nowym sezonie Teatru Śląskiego
Węgla nie ma to pierwszy ze spektakli w nadchodzącym sezonie artystycznym 2022/2023 w Teatrze Śląskim w Katowicach. Co jeszcze nas czeka?
To jest bardzo intensywny sezon. Teraz pracujemy nad 3 premierami. Kolejna w październiku to Lobotomia z piosenkami The Tiger Lillies, kultowego zespołu brytyjskiego ze znakomitymi tekstami dla nas specjalnie przetłumaczonymi na język polski - a przynajmniej ich część. Specjalnie reżyseruje Marek Rachoń, aktor Teatru Śląskiego, ale również dyrektor szkoły przy Teatrze. Rzecz się będzie odbywać na Scenie w Malarni. zapowiada Robert Talarczyk
Równocześnie rozpoczęły się próby do tekstu na podstawie książki Jonathana Littella Łaskawe.
To chyba jedna z najważniejszych rzeczy napisanych w ostatnich kilkudziesięciu latach. Będzie to reżyserować wspaniała reżyserka — Maja Kleczewska, która wraca do nas po wielkim sukcesie spektaklu Pod Presją. Premiera już w listopadzie i to będzie premiera, któr będzie kończyła nasz rozpoczęty od 1 stycznia rok jubileuszowy. mówi nam dyrektor Teatru Śląskiego w Katowicach
Teatr Śląski w 2022 roku obchodził sporo jubileuszy:
- 115-lecie powstania Teatru Śląskiego w Katowicach,
- 100-lecie stulecie sceny polskiej,
- 25-lecie Rady Mecenasów,
- 5-lecie powstanie Fundacji przy teatrze,
- 5. edycji festiwalu Open The Door.
8 października Teatr Śląski będzie świętował swoje urodziny. Będzie można zobaczyć wtedy spektakl Odys i świninie, czyli opowieść mitomana w reżyserii Agaty Dudy-Gracz.
Te urodziny będą poświęcone przede wszystkim 25-leciu Rady Mecenasów, będziemy czcić właśnie tę Radę, która od 25 lat istnieje przy teatrze — wspomaga nas finansowo, przyjaźnimy się z członkami tej Rady, więc to jest coś niezwykłego, wspaniałego i bardzo się cieszę, że właśnie w urodziny teatru będziemy mogli uczcić to 25-lecie. dodaje Robert Talarczyk
Adaptacja powieści Olgi Tokarczuk
W 2023 roku czekają nas kolejne premiery. Jedna z nich na pewno zwróci uwagę wielbicieli kultury i literatury. Teatr Śląski wspólnie z Teatrem Studio zrealizuje spektakl na podstawie Empuzjonu Olgi Tokarczuk — jej pierwszej książki, którą napisała po otrzymaniu Literackiej Nagrody Nobla.
Premiera odbędzie się w maju 2023 roku — najpierw spektakl zobaczymy w Teatrze Śląskim. Wyreżyseruje go Robert Talarczyk.