Wypadek w kopalni Ruch Ziemowit. Jest kilku poszkodowanych. Kolejny wstrząs w KWK Mysłowice-Wesoła
Kilku górników zostało niegroźnie poszkodowanych w wyniku wykolejenia pociągu transportującego pracowników pod szyb w kopalni Piast-Ziemowit w Lędzinach. Do zdarzenia doszło w czwartkowy wieczór (10 lutego). Z kolei w piątek (11 lutego), około godziny 5:10 w aglomeracji znów zadrżała ziemia.
Wykolejenie pociągu w kopalni Ziemowit
Do wypadku zbiorowego doszło w czwartek, 10 lutego, na poziomie 500 w kopalni Ruch Ziemowit. Jak informuje Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach, około godziny 19:15 wykoleiła się tam kolejka osobowa składająca się z czterech wagoników. Niegroźnie poszkodowanych zostało 6 górników. Zostali oni przetransportowani do szpitala w Tychach, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Przyczyny tego zdarzenia zbada specjalna komisja.
Wstrząs w piątkowy poranek
Około godziny 5:10, w piątek 11 lutego, mieszkańców Śląska i Zagłębia zaniepokoił kolejny wstrząs. Po raz kolejny ziemia zadrżała w wyniku tąpnięcia w KWK Mysłowice-Wesoła. Ponownie do zdarzenia doszło na poziomie 565 - tym samym, na którym w poniedziałek ranni zostali trzej górnicy. Tym razem nikomu nic się nie stało.
Ściana jest wyłączona od poniedziałku i czeka na oględziny specjalnej komisji. Na razie koncentrują się tam naprężenia i stąd w piątek doszło do kolejnego wstrząsu. To powoduje, że oględziny tego rejonu są na razie niemożliwe. mówi portalowi WKatowicach.eu dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach
Przypomnijmy, w poniedziałek, 7 lutego, w KWK Mysłowice-Wesoła doszło do wstrząsu o magnitudzie 3,4 stopnia w skali Richtera. Poszkodowani zostali trzej górnicy, których po kilku godzinach akcji ratowniczej udało się wydobyć na powierzchnię. Trafili do szpitali w Katowicach i Sosnowcu.
Dzisiejszy wstrząs ponownie odczuwali m. in. mieszkańcy Mysłowic, Sosnowca, Katowic i Tychów.