Ekstraliga kobiet: Po dobrym meczu GKS Katowice przegrywa w Krakowie
Ekstraligi kobiet - wystartowała. GKS Katowice rozpoczął nową edycję rozgrywek od wyjazdowego starcia z AZS-em UJ Kraków. Niestety, mecz zakończył się przegraną ekipy z Katowic 3:4.
To był bardzo dobry mecz, w którym padło 7 bramek. Niestety, GKS Katowice przegrał na wyjeździe z AZS UJ Kraków 3:4. W kolejnym ligowym starciu panie z Katowic zagrają na wyjeździe z Czarnymi Antrans Sosnowiec, a mecz został zaplanowany ma wtorek 23 sierpnia (godz. 17:30).
Wcześniej pisaliśmy:
W niedzielę piłkarki GieKSy pod wodzą trener Karoliny Koch powalczą po raz pierwszy o ligowe punkty w sezonie 2022/2023. Ostatnia ligowa kampania kobiecej drużyny zakończyła się zajęciem czwartego miejsca w tabeli rozgrywek, najwyższego od czasu awansu GKS-u Katowice do Ekstraligi kobiet. W nadchodzącym sezonie zespół GKS-u będzie miał zamiar potwierdzić, że miejsce w czołówce najlepszych klubów w Polsce nie jest przypadkiem, choć konkurencja do najwyższych lokat w rozgrywkach, jak zawsze będzie spora. Tradycyjnie o wysokie cele będą walczyć obrończynie mistrzowskiego tytułu z Łodzi, swoje ambicje mają GKS Górnik Łęczna i Czarni Antrans Sosnowiec, a także kluby, które wykazywały się dużą aktywnością w okresie transferowym jak choćby Śląsk Wrocław. Za sprawą wcielenia kobiecej drużyny ze Szczecina w struktury Pogoni Szczecin w Ekstralidze kobiet pojawiła się kolejna silna marka, na którą należy zwrócić uwagę. W tym roku w gronie uczestników Ekstraligi kobiet zobaczymy beniaminków: Hydrotruck Radom oraz Pogoń Dekpol Tczew.
W trakcie okresu przygotowawczego udało nam się zrealizować w zasadzie wszystko, co sobie zaplanowaliśmy. Nie przywiązuję większej wagi do wyników sparingów, ale cieszę się, że strzelaliśmy dużo bramek. W poprzednim sezonie kreowaliśmy dużo sytuacji, jednak mieliśmy problem z wykańczaniem ich. Głównie cieszy mnie natomiast powtarzalność w aspektach, które trenowaliśmy. W ostatnim sezonie potrafiliśmy grać jak równy z równym z najlepszymi zespołami w lidze, ale mieliśmy trudne momenty. Wyciągnęliśmy z tego wnioski i jesteśmy bogatsi o doświadczenie. Bazujemy głównie na współpracy i zaufaniu na boisku. Naszym celem na ten sezon jest walka o najwyższe cele, ale przede wszystkim liczy się dla nas rozwój drużyny i systematyczne podnoszenie umiejętności. To na pewno przyczyni się do dalszych sukcesów.
mówiła trener Koch przed startem sezonu
Do drużyny GieKSy przed sezonem 2022/2023 dołączyły obrończyni Nicole Zając, a także pomocniczki Patrycja Kozarzewska i Weronika Kamala, natomiast szeregi zespołu opuściły Emilia Zdunek, Alicja Dyguś i Matylda Bujak. W okresie sparingów widać było, jak wiele znaczy wypracowane przez lata zgranie podstawowych zawodniczek GKS-u; z czterech rozegranych spotkań towarzyskich nasza drużyna wygrała trzy (4:1 z Medykiem POLOmarket Konin, 5:0 z Rekordem Bielsko-Biała i 6:1 z TS ROW-em Rybnik) i zremisowała jedno (0:0 z TME UKS SMS-em Łódź), a czołowymi strzelczyniami zespołu okazały się Klaudia Maciążka i Amelia Bińkowska.
Czeka nas starcie z akademiczkami z Krakowa, z którymi dwa ostatnie mecze zakończyły się zwycięstwami GieKSy i wynikiem 2:1. Nie oznacza to, że zespół trener Koch może czuć się pewny końcowego rezultatu, bo AZS UJ Kraków nigdy nie był dla GieKSy wygodnym rywalem i spotkania rozgrywane z tym klubem zawsze dostarczały emocji do ostatnich minut gry. Małopolska ekipa w tym sezonie będzie musiała sobie radzić m.in. bez Natalii Wróbel i Natalli Sitarz, które zmieniły kluby, oraz Karoliny Gec, która przechodzi rehabilitację po zerwaniu więzadeł kolanowych. Szczególną uwagę należy zwrócić na doświadczoną pomocniczkę Katarzynę Daleszczyk, nową napastniczkę Gabrielę Gębicę oraz na bramkarkę Karolinę Klabis, której świetna postawa w lidze zaowocowała powołaniami do reprezentacji Polski.
Mecz 1. kolejki Ekstraligi kobiet AZS UJ Kraków - GKS Katowice zostanie rozegrany w niedzielę, 14 sierpnia, o godzinie 10:30. Spotkanie transmitować będzie stacja TVP Sport.