Królowe są z Katowic! Piłkarki GKS-u Katowice Mistrzyniami Polski [Zdjęcia+wideo]
Drugie miejsce mają już zapewnione, ale ze srebrem nie jest im do twarzy, aż tak bardzo jak ze złotem. W niedzielę, 28 maja, piłkarki GKS-u Katowice zagrały na wyjeździe z Medykiem Konin. Piłkarki wygrały 3:1 i tym samym zostały Mistrzyniami Polski!
Aktualizacja, 28 maja
Piłkarki GKS-u Katowice zostały Mistrzyniami Polski. Złoto jedzie do Katowic. Mecz Medyk Konin-GKS Katowice zakończył się wynikiem 1:3. Brawo Dziewczyny!
Piłkarki GKS-u Katowice Mistrzyniami Polski!
Aktualizacja, 28 maja
Spotkanie GKS Katowice-Medyk Polomarket Konin zostanie rozegrane na wyjeździe. Mecz rozpocznie się o godzinie 17:00. Transmisja spotkania w stacji TVP Sport.
Dla kobiecej drużyny GKS-u Katowice ostatnie spotkanie sezonu 2022/2023 będzie najważniejszym w całej ligowej kampanii. Jeżeli zespół pod wodzą trener Karoliny Koch pokona w wyjazdowym starciu drużynę Medyka POLOmarket Konin, zapewni sobie historyczne mistrzostwo Polski.
Jeżeli niedzielny mecz nie zakończy się wygraną GieKSy, kluczowe dla kształtu końcowej klasyfikacji Orlen Ekstraligi kobiet będzie spotkanie TME SMS-u Łódź z GKS-em Górnikiem Łęczna. Na kolejkę przed zakończeniem sezonu piłkarki GieKSy mają na swoim koncie 52 punkty, tyle samo co łódzki TME SMS, i to między tymi zespołami rozegra się korespondencyjna rywalizacja o krajowy tytuł.
Aktualizacja, 15 maja
Były emocje na trybunach i na boisku. Mimo ogromnego serca piłkarek GieKSy, spotkanie GKS Katowice-Śląsk Wrocław zakończyło się wynikiem 0:2.
GKS Katowice: Klimek - Zając, Olszewska, Hajduk, Tkaczyk (86. Lizoń), Misztal (86. Drąg), Turkiewicz, Kłoda, Maciążka, Kozarzewska, Brzęczek (86. Grzegorczyk).
Śląsk Wrocław: Bocian - Maskiewicz, Korda (75. Dudziak), Ostrowska, Buś (75. Iwaśko), Kulig, Żurek, Krzyżanowska (45. Węcławek), Czudecka (90. Przybylak), Białoszewska, Adamek (75. Związek).
Wygrana GKS-u Katowice w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław w ramach 21. kolejki Orlen Ekstraligi kobiet dawała katowickiej drużynie upragnione mistrzostwo Polski. Nic dziwnego, że na trybunach stadionu przy Bukowej zasiadła rekordowa liczba widzów wspierająca kobiecą GieKSę. Na boisko wyszła ta sama jedenastka, która pokonała TME SMS Łódź w ostatnim wyjazdowym starciu.
Wrocławianki chciały rozpocząć mocnym akcentem i już w drugiej minucie spotkania trafiły do siatki, ale bramka Białoszewskiej padła z pozycji spalonej. Pierwsze minuty należały do przyjezdnych, ale Weronika Klimek pewnie wywiązywała się ze swoich obowiązków. GKS Katowice odpowiedział akcją z 10. minuty zainicjowaną przez Brzęczek, którą ostatecznie zakończyła niecelnym uderzeniem Nicole Zając. Od tego momentu GKS ożywił się w ofensywie i stwarzał spore zagrożenie dla Śląska na prawej stronie boiska, po jednej z prób niewiele zabrakło do celnego strzału głową Nicoli Brzęczek.
Wrocławski zespół zrewanżował się w 21. minucie strzałem pozostawionej w polu karnym Klaudii Adamek i trafieniem w słupek. Mecz wyraźnie się otworzył, oglądaliśmy wzajemne kontry obu drużyn ambitnie dążących do zdobycia pierwszej bramki. Świetną okazję miała Klaudia Maciążka, której uderzenie zza pola karnego trafiło jednak w siatkę bramki Anny Bocian. Najlepszą okazję na gola GieKSa miała w 43. minucie, ale Bocian instynktownie wybroniła strzał Anity Turkiewicz z czystej pozycji. Mimo przewagi GieKSy do końca pierwszej połowy nie padła ani jedna bramka.
Drugą połowę lepiej zaczęły zawodniczki Śląska, które mogły wyjść na prowadzenie po akcji Adamek, czemu zapobiegła czujna Weronika Klimek; w odpowiedzi pięć minut później bramkarka Śląska nie pozwoliła Brzęczek na oddanie strzału głową z pola bramkowego. Niestety od 55. minuty GKS Katowice grał w osłabieniu po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce dla Patrycji Kozarzewskiej. Katowiczanki mimo to nie ustały w naporze na bramkę zespołu z Wrocławia. Trzy minuty po tej sytuacji akcję sam na sam z bramkarką Śląska miała Nicola Brzęczek, ale trafiła w golkiperkę. Jako pierwsze gola w tym meczu zdobyły ostatecznie wrocławianki: w 69. minucie Karolina Czudecka po prostopadłym podaniu Węcławek przeniosła piłkę nad interweniującą Klimek i dała rywalkom prowadzenie.
GieKSa odpowiedziała w 74. minucie soczystym strzałem Misztal, który obił poprzeczkę bramki Śląska. Na dziewięć minut przed regulaminowym końcem meczu po akcji Białoszewskiej i niedokładnym wybiciu piłki z pola karnego do bramki GieKSy trafiła Oliwia Związek. Pod koniec spotkania GKS miał jeszcze swoje szanse, ale piłka mijała bramkę gości po próbach Turkiewicz i Kłody. Tym samym kobiecy zespół GKS-u przegrał swój pierwszy mecz w tym sezonie przy Bukowej, jednak cały czas zachowuje on szansę na mistrzostwo kraju.
Ostatni mecz sezonu piłkarki GKS-u Katowice rozegrają na wyjeździe z Medykiem Konin, a odbędzie się on 28 maja o godzinie 17:00. Ten mecz rozstrzygnie końcową klasyfikację sezonu 2022/2023.
Aktualizacja, 11 maja, 12:18
Mistrzostwo Polski jest na wyciągnięcie...nogi! W poniedziałek, 15 maja, o godzinie 17:45 piłkarki GKS-u Katowice podejmą na Stadionie Miejskim przy Bukowej zespół Śląska Wrocław. Stawka tego spotkania jest niebagatelna. Zawodniczki GieKSy mają szansę zapewnić sobie historyczne mistrzostwo Polski, zwyciężając w nadchodzącym spotkaniu!
Wstęp na mecze kobiecej drużyny GKS-u Katowice jest darmowy.
Aktualizacja, 7 maja, 20:50
O godzinie 19:45 rozpoczął się mecz 20. kolejki Orlen Ekstraligi między piłkarkami UKS SMS Łódź i GKS-u Katowice. Spotkanie można oglądać w telewizji na kanale TVP Sport.
Do przerwy było 1:2 dla piłkarek z GKS Katowice. Pierwszy gol dla GKS-u strzeliła Marlena Hajduk. Łodzianki dogoniły katowiczanki w 32 minucie meczu, strzelając wyrównującego gola. Było 1:1. Po samobójczym golu w 39 minucie GKS Katowice prowadzi 2:1.
Bramki: M. Hajduk (15. minuta, rzut karny) D. Kopińska (32. minuta) K. Konat (39. minuta, gol samobójczy).
To wynik do przerwy. Co będzie się działo dalej? Rozpoczęła się druga połowa spotkania.
3:1 dla GKS-u. W 83 minucie padł kolejny gol dla GKS-u Katowice. Bramkę strzeliła Klaudia Maciążka. Zawodniczka zdecydowała się na strzał z narożnika pola karnego.
Sędzia doliczyła 5 minut do regulaminowego czasu gry. I koniec! Mecz kończy się wynikiem 1:3 dla GKS-u Katowice.
Bramki: M. Hajduk (15. minuta, rzut karny) D. Kopińska (32. minuta) K. Konat (39. minuta, gol samobójczy) K. Maciążka (83. minuta).
GKS Katowice-TME SMS Łodź
To ogromna szansa na historyczny sukces piłkarek GKS-u Katowice, które tak wysoko w Ekstralidze nie były jeszcze nigdy. Przypomnijmy, że drużyna powstała w 2015 roku, a trzy lata później awansowała do Ekstraligi. W obecnym sezonie, pod wodzą trenerki Karoliny Koch, trójkolorowe idą jak burza. Czy zostaną Mistrzyniami Polski? Odpowiedź na to pytanie poznamy prawdopodobnie po niedzielnym meczu.
Do meczu z TME SMS Łódź przygotowujemy się jak do każdego innego, zgodnie z celami, które założyłyśmy sobie na początku sezonu. Chcemy wygrywać każdy mecz i nie ma tu mowy o żadnej dodatkowej presji. Cieszymy się oczywiście, że znalazłyśmy się w takim miejscu, do którego udało nam się doprowadzić w Katowicach kobiecą piłkę nożną. mówi naszemu dziennikarzowi trenerka kobiecej sekcji GKS Katowice, Karolina Koch
7 maja GKS Katowice zmierzy się bowiem z TME SMS Łodź, który na ten moment ma taką samą liczbę punktów. Przeciwniczki GieKSy zdobyły w tym sezonie więcej bramek, ale też częściej wyciągały piłkę z własnej siatki.
Piłkarki są ważną częścią wielosekcyjnej GieKSy, sportowej wizytówki Katowic. Od kilku sezonów obserwujemy ich sukcesy. W niedzielę w Łodzi zagrają swój kluczowy mecz, który może przybliżyć je do historycznego sukcesu w Ekstralidze kobiet. Medal już mamy, ale mocno trzymamy kciuki, by Mistrzostwo Polski trafiło do Katowic.
mówi prezydent Katowic, Marcin Krupa
Jakie jeszcze spotkania przed GieKSą?
14.05.2023, godz. 13:00 - Śląsk Wrocław (u siebie)
28.05.2023, godz. 17:00 - Medyk Polomarket Konin (na wyjeździe)