Kto je pokocha? Psy i koty z katowickiego schroniska czekają na nowy dom

Psy i koty do adopcji z katowickiego schroniska

Miały w życiu sporo pecha, ale zasługują na kochający dom. W Miejskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Katowicach psy i koty czekają, by ktoś je pokochał. Jedne są malutkie, drugie starsze. Jeśli zastanawiamy się nad adopcją zwierzaka, warto poznać je osobiście.

Schronisko cyklicznie organizuje akcje, w których każdy może wyjść z psami na spacer i się z nimi zapoznać. W ten sposób daje się im dodatkową odrobinę szczęścia i potrzebnej uwagi. Niektóre ze zwierząt właśnie podczas takich dni otwartych znajdują nowych właścicieli. Obecnie trwa także akcja „Czworonóg nasz kompan”, o której więcej przeczytacie TUTAJ.

Schronisko stale publikuje informacje i zdjęcia zwierząt czekających na nowy dom. Zebraliśmy niektóre z nich. Być może ktoś z was pokocha któreś ze zwierząt?

Kaj

Kaj (ok. 5 lat) to szalony pies, sięgający przed kolano, który jest pełen życia i energii. Początkowo jest wycofany i nieśmiały, jednak szybko otwiera się i uwielbia bliskość człowieka. Ma niespożyte pokłady energii i zawsze gotów jest do zabawy. Nie ma znaczenia, czy jest deszczowo, czy słonecznie, zawsze znajdzie sposób, by się bawić i wykorzystać każdą chwilę do aktywności. Jest inteligentny, szybko uczy się nowych komend. Czasem trudno jest mu skupić się na jednej konkretnej rzeczy. Szybko się nudzi i zaczyna szukać nowego zainteresowania.

Ważne jest, aby przyszły właściciel zapewnił mu odpowiednie warunki do wykorzystania swojej energii. Jest pozytywnie nastawiony do ludzi i psów. Czasami jednak zachowuje się nachalnie w stosunku do innych zwierząt, co może potencjalnie prowadzić do kłopotów na spacerze. Na spacerach niepokoją go większe i masywniejsze psy. Nieznany jest stosunek do kotów i dzieci. Podczas spacerów bywają momenty, w których ciągnie na smyczy. Choć chętnie wchodzi do samochodu, to podczas jazdy bywa niespokojny. Emocjonalnie reaguje na nowe doświadczenia. Szuka aktywnego i kochającego domu.

Kontakt w sprawie adopcji: Martyna 728 547 552 (jeśli nie odbiera, napisz SMS z imieniem psa).

Maja

Maja to młoda, 3-letnia suczka w typie TTB, silna i energiczna. Do schroniska trafiła z interwencji. Pomimo dużej siły na spacerach zachowuje się idealnie, ładnie chodzi na smyczy, słucha się opiekuna. Bardzo lubi wybieg, gdzie każda piłeczka i szarpak to powód do zabawy. Zdarza się czasami, że podczas zabawy (nie zdając sobie sprawy ze swej siły i energii) wpada w człowieka z całym impetem lub pomyli piłeczkę z ręką, dlatego odpowiedni byłby dom bez małych dzieci.

Zna podstawowe komendy, przybiega na zawołanie, bardzo szybko przywiązuje się do opiekuna, jest mądrym i kontaktowym psem. Na małe psy reaguje warczeniem i szczekaniem - nad tym nowy właściciel będzie musiał popracować.

Kontakt: Sylwia 505 601 570 (jeśli nie odbiera, napisz SMS z imieniem psa).

Murzynek

Szukasz przyjaciela, z którym mógłbyś sobie podyskutować na różne tematy? Murzynek będzie dla Ciebie idealny! Choć do tej pory uważaliśmy, że jego „gadulstwo” może być jego przekleństwem i może utrudniać znalezienie mu domu, to obecnie twierdzimy, że jest to jego znak rozpoznawczy, bez którego Murzynek po prostu nie byłby Murzynkiem! Co jeszcze wyróżnia go na tle innych psiaków? Na pewno cudowny charakter! W Murzynku nie ma grama agresji, to pies, który kocha cały świat, uwielbia dzieci, jest łagodny, całe dnie mógłby spędzać na głaskaniu.

Murzynek ma około 12 lat, czego zupełnie po nim nie widać! Ma w sobie spore pokłady energii, uwielbia zabawki i ganianie na wybiegu. Na spacerach nie ciągnie na smyczy i słucha się opiekuna. Do mijanych psów ma neutralne podejście, nie podbiega i nie wymusza kontaktu. Ciekawi go nowe otoczenie, a ruch uliczny nie jest mu straszny. Potrafi podróżować samochodem. Nadaje się do domu, gdzie są dzieci, a także dla osoby starszej.

Chcesz bliżej poznać Murzynka? Umów się na spacer zapoznawczy. Kontakt: Milena 733 866 339.

4 zdjęć

Murzynek - pies z katowickiego schroniska szuka domu

4 zdjęć

Rambo

Rambo, 4-miesięczny kocurek poszukuje niewychodzącego domku. To koci dzieciak, który do tej pory zaznał tylko dzikiego życia — mrozu zimą i głodu. Dzięki zaangażowaniu wielu osób udało się go zabezpieczyć. Pierwszy etap za nami. Teraz poszukujemy mu ciepłego, dobrego domku, w którym będzie otoczony opieką i wyrozumiałością — tak, aby poczuł, że człowiek jest dobry i może się z nim zaprzyjaźnić.
To oznacza pracę nad kociakiem i niesamowitą cierpliwość, bo ciągle jest świeżo złapanym dzikuskiem. Dlatego jego przyszły właściciel powinien wiedzieć, jak pracować z kotem i go oswajać. Testy fiv/felv - ujemne. Rambo jest też odrobaczony. Obowiązuje umowa adopcyjna.

Kontakt: 794 334 336. Schronisko zapewnia transport, kociak obecnie jest w Bytomiu.

Kocie siostry

Nie ma śmieszniejszych, fajniejszych, pozytywniejszych kocich sióstr niż one! Dwie kochane wariatki o małych rozumkach, ale wielkich, choć początkowo nieśmiałych serduszkach. Są świetne, kochane, kontaktowe, radosne. Bywają płochliwe na "otwartej" przestrzeni, to pozostałość po ich dawnym lęku, ale wzięte na kolana mruczą i ugniatają z niekwestionowanym zaangażowaniem i pasją. Przychodzą też coraz częściej same na kolana, śpią w łóżku, o poranku człowieka witają z nieukrywaną radością (trochę, że wstał, a trochę, że w końcu ktoś naprawi te puste miski!).

Kotki przebywają w domu tymczasowym w Bytomiu, do którego trafiły na oswojenie ze schroniska. Mają ok. 7 miesięcy, są wysterylizowane, zaszczepione, zaczipowane, testy FeLV i FIV ujemne. Jedzą wyłącznie mokrą karmę i mięso. Szukają najlepszego na świecie domu stałego – tylko razem, nie można ich rozdzielić.

Szukamy domy niewychodzącego, z zabezpieczonymi oknami i balkonem, jeśli jest. Obowiązuje wizyta przedadopcyjna, umowa adopcyjna.

Kontakt w sprawie adopcji: 690 677 824.

Blus

Blus jest psem w typie owczarka niemieckiego o pięknym umaszczeniu i bystrym spojrzeniu. Trafił do schroniska bardzo wychudzony przed świętami Bożego Narodzenia w okresie, który kojarzy się z radością, uśmiechem, wspólnym rodzinnym spędzaniem czasu, Blus stał się niepotrzebny. Widać było po nim, jak się stresuje, nie rozumiejąc, dlaczego znalazł się w tym miejscu.

Mimo tego nie stracił zaufania do człowieka, wręcz przeciwnie, bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem: głaskania, tulenia, okazywania miłości. Na spacerach ładnie chodzi na smyczy, zna podstawowe komendy: siad, łapa. W stosunku do nowo poznanych psich kolegów nie wykazuje żadnej agresji, wręcz przeciwnie, z każdym chciałby się bawić. Stosunek do kotów jest nieznany.

Jeżeli chcesz mieć pieska, który będzie Ci wierny i oddany, będzie na dobre i złe to zapraszam na spacerki zapoznawcze z Blusem. On nie zasługuje na to, by być w schronisku za kratami. Blus ma około 11 lat.

Kontakt: Wojtek - tel. 534 303 542