Nowe drzewa w Katowicach. Zastąpią te niebezpieczne
Robinia Małgorzaty, jarząb Spire i grab Lucas – to tylko część nowych drzew, które wkrótce ozdobią katowickie ulice. Zakład Zieleni Miejskiej w Katowicach korzysta z dobrych warunków pogodowych, by sadzić kolejne drzewa, które pojawią się w miejskich parkach i alejach. Nowe nasadzenia zastąpią drzewa zagrażające bezpieczeństwu. Dzięki tym działaniom miasto staje się nie tylko bezpieczniejsze, ale także bardziej zielone i przyjazne dla mieszkańców.
Trwają nasadzenia nowych drzew w Katowicach
W Katowicach pojawią się kolejne drzewa. Zasadzi je Zakład Zieleni Miejskiej. Zastąpią te, które stwarzają zagrożenie dla przechodniów i mieszkańców.
Drzewa to istotny zasób natury w mieście – dają cień, produkują tlen i pochłaniają zanieczyszczenia. Czasem jednak muszą być usunięte, gdy stanowią zagrożenie. Tragedia może wydarzyć się podczas burz czy wichur, czasem jednak konary odrywają się nawet przy spokojnej pogodzie. Za każde wycięte drzewo sadzimy nowe, zdrowe, które w niedalekiej przyszłości także będzie cieszyć zielenią. podkreśla dyrektor Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach, Mieczysław Wołosz
W ostatnią niedzielę katowicki Zakład Zieleni Miejskiej zaczął usuwanie wskazanych drzew. Jedno z tych niebezpiecznych – robinia akacjowa przy ul. Poniatowskiego – miało martwicę, ubytki i ślady rozkładu drewna, co stwarzało ryzyko złamania. W zamian zostanie posadzona Robinia Małgorzaty o wysokości minimum 100 cm i obwodzie co najmniej 12 cm – pojawi się ona najpóźniej do kwietnia 2025 r. Kilka metrów dalej rosły dwie inne robinie, z których jedna samoistnie się przewróciła.
Ponadto do wycinki zakwalifikowano lipę drobnolistną przy ul. Skłodowskiej-Curie, głóg dwuszyjkowy przy ul. Nałkowskiej oraz cztery robinie akacjowe przy ul. Moniuszki. Ich zły stan zdrowotny i zagrożenie bezpieczeństwa uzasadniły decyzję o usunięciu. W ramach nasadzeń zastępczych pojawią się jarząb spire, dwie robinie akacjowe, głóg dwuszyjkowy, trzy graby pospolite i jeden klon srebrzysty.
Procedura wycinki drzew jest rygorystyczna
Zanim drzewo zostanie wycięte, przechodzi wieloetapową weryfikację. Wiele z drzew jest wskazywanych do usunięcia przez mieszkańców – każdy może wnioskować o wycinkę, jeśli drzewo stanowi zagrożenie, ale większość zgłoszeń jest odrzucana przez służby miejskie, gdyż powody, takie jak zasłanianie okien czy opadające liście, nie są podstawą do wycięcia.
Drzewa, które przejdą wstępną weryfikację, są poddawane oględzinom i analizie. Następnie ZZM składa wniosek do odpowiednich instytucji, a po wydaniu decyzji odbywają się dodatkowe oględziny i ustalany jest termin wycinki. W zamian za wycinane drzewa ZZM sadzi nowe rośliny.
Nowe drzewa w wielu miejscach w mieście
Drzewa w mieście sadzone są nie tylko w ramach zastępowania wyciętych okazów. ZZM co roku sadzi setki nowych roślin, aby przestrzeń miejska była bardziej przyjazna.
W ostatnich dniach pracownicy rozpoczęli sadzenie drzew przy stawie Kozubek. Jego otoczenie zostało wyremontowane i oddane do użytku we wrześniu ubiegłego roku. Mieszkańcy zyskali nowe, ciekawe miejsce do odpoczynku z siłownią zewnętrzną i placem zabaw dla dzieci. Pojawiły się również nowe drzewa, a teraz trwa sadzenie kolejnych. Tym razem jest to 19 grabów pospolitych „Lucas”, które znajdą się wzdłuż ścieżki.
Oprócz tego w ostatnich dniach posadzono drzewa m.in. przy ul. Misjonarzy Oblatów, Sokolskiej, Morcinka, na skwerze Holoubka oraz na placu Grunwaldzkim. Na ul. Ceglanej pojawiło się 9 grusz i 6 klonów, a przy ul. Szarotek – 10 miłorzębów. Pracownicy dbają także o inne rośliny – kwiaty, trawy, pnącza i krzewy – zajmując się ich podlewaniem, nawożeniem, przycinaniem i przesadzaniem, co pozwala mieszkańcom cieszyć się piękną i zdrową zielenią w mieście.