Punkt recepcyjny dla uchodźców w Katowicach nadal niesie wsparcie Ukraińcom. Pomóc może każdy!
Od wybuchu wojny w Ukrainie, a co za tym idzie - uruchomieniem punktu recepcyjnego dla uchodźców, przy placu Sejmu Śląskiego w Katowicach, minęło już półtora miesiąca. Wciąż jednak do siedziby instytucji Katowice Miasto Ogrodów przybywają obywatele Ukrainy potrzebujący pomocy.
Po wybuchu wojny w Ukrainie, na terenie Katowic uruchomiono dwa punkty recepcyjne dla uchodźców. Jeden zlokalizowany był przy ulicy Wita Stwosza, drugi przy placu Sejmu Śląskiego w budynku Katowice Miasto Ogrodów. Obecnie punkt recepcyjny funkcjonuje już tylko w drugiej lokalizacji. Ograniczono także liczbę przygotowanych tam łóżek - na początku punkt recepcyjny zajmował dwa piętra budynku: drugie i trzecie, obecnie już tylko drugie piętro. Nadal jest tam ponad 100 miejsc noclegowych dla uchodźców.
Kryzys uchodźczy wciąż trwa - każdego dnia do naszego kraju przybywają kolejni uciekający przed wojną obywatele Ukrainy. Jest ich wprawdzie mniej, niż na początku wojny, jednak nadal potrzebna jest dobrze zorganizowana, skoordynowana i długofalowa pomoc.
W zakresie działania punktu recepcyjnego dla uchodźców, znajdującego się przy placu Sejmu Śląskiego, działania wspierające Ukraińców koordynuje Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach. Równocześnie, we wsparcie potrzebujących pomocy Ukraińców może się zaangażować każdy. Jak informuje Katowice Miasto Ogrodów, wciąż potrzebne są artykuły, których zbiórka trwa na parterze budynku. Można tam przynosić:
- owoce: brzoskwinie, banany, gruszki, mandarynki
- warzywa: ogórek zielony, pomidor. rzodkiewka, ogórki kiszone, ogórki konserwowe
- małe żele pod prysznic, pasty do zębów, pianki do golenia, pomadki ochronne
- cukier, kawa w ziarnach
- słodycze, soczki dla dzieci (w dużych ilościach)
- wędliny, ser żółty
- małe łyżeczki
Warto sprawdzać aktualne listy potrzebnych produktów np. w mediach społecznościowych Katowice Miasto Ogrodów.
Sama instytucja stara się także zagwarantować uchodźcom wsparcie, nie tylko rzeczowe.
Organizujemy różnego rodzaju zajęcia plastyczne i muzyczne dla dzieci. Od rana, do wczesnego popołudnia działa u nas także świetlica dla ukraińskich dzieci. Na zajęcia do naszej instytucji wracają także dzieci z rodzin, które zostały już relokowane i nie mieszkają już w punkcie recepcyjnym. mówi portalowi WKATOWICACH.EU Zastępca Dyrektora ds. Programowych Katowice Miasto Ogrodów, Łukasz Kałębasiak
Punkt recepcyjny to miejsce, w którym uchodźcy zatrzymują się na krótki czas, zanim zostaną relokowani do docelowych miejsc zamieszkania na terenie całego województwa śląskiego. W budynku przy placu Sejmu Śląskiego spędzają więc średnio jedną dobę - od przybycia do Katowic, do momentu wyjazdu do nowego miejsca zamieszkania. W punkcie uchodźcy uzyskują podstawową pomoc, mogą się posilić, odpocząć i przenocować. Od początku kwietnia liczba uchodźców nocujących każdej doby w punkcie recepcyjnym waha się w granicach 50-70 osób. W ostatnich dniach jest ich około setka.