Sędziował w finale siatkówki na igrzyskach w Paryżu! Wojciech Maroszek pracuje w Katowicach
Wojciech Maroszek z Katowickich Inwestycji (prokurent i zastępca dyrektora ds. HUB) był drugim sędzią w finale siatkówki kobiet na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, w którym Włochy wygrały ze Stanami Zjednoczonymi 3:0. Maroszek jest jednym z najlepszych arbitrów na świecie, bo w zasadzie na większości sportowych imprez jest obecny. To jego kolejne igrzyska. Był arbitrem również w Tokio, o czym możemy przeczytać w jego książce.
Sędzia Wojciech Maroszek!
Wojciech Maroszek z Katowickich Inwestycji jest odpowiedzialny za rozwój katowickiego HUB-u Gamingowo Technologicznego, który powstaje na terenach pokopalnianych na Nikiszowcu.
Jest też międzynarodowym sędzią siatkarskim. Miał okazję sędziować kilka mistrzostw świata i Europy oraz finały pucharów i Siatkarskiej Ligi Narodów. Był na igrzyskach olimpijskich w Tokio, a ostatnio mogliśmy go zobaczyć przy linii boisk we Francji. Maroszek był m.in. drugim sędzią finału siatkówki kobiet na igrzyskach olimpijskich w Paryżu czy 1/4 finału siatkówki mężczyzn Japonia-Włochy, które okrzyknięto jednym z najbardziej zaciętych pojedynków na tej imprezie.
To człowiek rzetelny, uczciwy i merytoryczny. Bardzo się cieszę, że odnosi sukcesy!
mówi prezes zarządu spółki Katowickie Inwestycje S.A., Andrzej Hołda
W Paryżu mogliśmy zobaczyć również Agnieszkę Myszkowską, która była sędzią pierwszym olimpijskiego finału siatkówki plażowej kobiet.
Wojciech Maroszek i jego Tokio!
Miesiąc po zakończeniu igrzysk olimpijskich w 2021 roku Wojciech Maroszek wydał książkę. Pozycja "Moje Tokio 2020" ukazała się 17 września.
Czekałam na tę książkę z niecierpliwością od zakończenia Igrzysk w Tokio. Muszę przyznać, że Pan Maroszek zwrócił moją uwagę jako kibica, bo bardzo podobało mi się jak w Rimini oraz podczas Igrzysk sędziował tak, że nie dał sobie wejść na głowę zawodnikom (co zaobserwowałam u innych sędziów). Oczywiście pisze to z perspektywy kibica, który widział to tylko w telewizji.
czytamy opinię jednej z Czytelniczek, która ukazała się na lubimyczytac.pl
Na książkę składają się trzy części. W pierwszej Wojciech Maroszek opowiada o swojej karierze sędziowskiej od jej początku po zakończenie sezonu 2020/2021. Przytacza wiele wspomnień i anegdot. Szczerze wspomina też swoje potknięcia i upadki. Opisuje, jak wygląda życie sędziego ligowego. Znajdziecie też nieco wyjaśnień, co do przepisów gry i podpowiedzi dla zawodników i trenerów, jak współpracować z sędziami.
W drugiej części znajdziecie relację z Siatkarskiej Ligi Narodów, słynnej „bańki” w Rimini. Jako bezpośredni uczestnik Maroszek opowiada o warunkach życia i pracy na tym najdłuższym chyba w historii siatkówki turnieju.
Wreszcie w trzeciej części relacjonuje wydarzenia wprost z Tokio. Z książki dowiecie się, jak wyglądały na żywo ceremonie otwarcia i zamknięcia igrzysk. Przeczytacie o wydarzeniach w tle turnieju siatkarskiego.