Studenci Śląskiego Uniwersytetu Medycznego dołączyli do ogólnopolskiej akcji #kardiowyzwanie. A Ty spróbujesz? [Zdjęcia]
Sport to zdrowie. Studenci Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach dołączyli do akcji #kardiowyzwanie. W jej ramach należy przechodzić codziennie 7,5 tysiąca kroków. Chodzi o nasze zdrowie.
Studenci Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach dołączyli do akcji #kardiowyzwanie
Aktualizacja, 18 maja:
18 maja w Parku Kościuszki w Katowicach profesor Oskar Kowalski spotkał się ze studentami Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, by wspólnie opowiedzieć o akcji #kardiowyzwanie.
Każdy robi kroki o różnej długości, ale 7,5 tysiąca to ponad 4 km. To wydaje się dużo, a to tak naprawdę godzinny spacer w nie za szybkim tempie. Czy to fajny pomysł na życie mieć godzinny spacer? Tak, naprawdę fajny. Człowiek zaczyna lubić ten wysiłek i po pewnym czasie zaczyna się układać dzień z myślą: "kiedy pójdę na spacer?". Jeśli ktoś ma czas żeby posiedzieć przed telewizorem i oglądąć kolejne dwa odcinki serialu, to na pewno znajdzie czas na spacer. Ja nie namawiam do tego, żeby pobijać rekordy i zrobić to szybko. To może być zwykły spacer. mówił kierownik Pracowni Elektrofizjologii i Stymulacji Serca Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu i prorektor ds. kształcenia podyplomowego i promocji Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, prof. Oskar KowalskiWarto podkreślić, że taka aktywność dobrze działa na naszą kondycję psychiczną. To oczywiście nie działa jak magiczna różdzka, nie pójdziemy trzy razy na spacer i od razu będziemy silniejsi i zdrowsi. To wymaga pewnej dyscypliny i musi być kontynuowane przez jakiś czas. Zapewniam jednak wszystkich, że odczują różnicę w swojej kondycji i wydolności. dodaje prof. Kowalski
Studenci Śląskiego Uniwersytetu Medycznego z chęcią dołączyli do robienia kroków i wybrali się na wspólny spacer.
To bardzo fajna inicjatywa, by nie tylko mówić ludziom, że aktywność fizyczna jest dobra, ale żeby dać przykład i pokazać, jak zacząć być aktywnym. Myślę, że tego typu akcje, podczas których daje się ludziom przykład i propozycje są ważne. Mam nadzieję, że uda mi się jak najdłużej wykonywać #kardiowyzwanie. powiedział portalowi WKATOWICACH.eu student SUM na kierunku lekarskim i reprezentant Polski w unihokeju, Karol Pelczarski
Myślę, że to fajna akcja, szczególnie dlatego, że dziś nie jest aż tak popularne, żeby uprawiać aktywność fizyczną. To również ważne ze względów zdrowotnych. Chciałabym zachęcić do spacerów, nawet tych krótszych. Myślę, że niektórzy mogliby na spokojnie podczas spaceru zrobić 7,5 tys. kroków. Inni mogą np. robić kilka krótszych. Na pewno zdrowie im za to podziękuje. Ja postawiłam sobie za cel zrobić dziennie 10 tysięcy kroków. Jeśli mi nie wyjdzie, to nie będę się załamywać - dla mnie ważne, że będę uprawiać jakąś aktywność. mówiła nam studentka dietetyki na SUM i reprezentantka Polski w unihokeju, Zuzanna Krzywek
Wcześniej informowaliśmy:
Trwa akcja #kardiowyzwanie
Pomysłodawcą akcji jest profesor Oskar Kowalski. Jak przyznaje, potrzebę wdrożenia ogólnopolskiej akcji popularyzującej zdrowy styl życia obserwuje na podstawie wyzwań terapeutycznych, z którymi ma do czynienia w codziennej praktyce klinicznej.
Jako klinicyści, na przestrzeni ostatnich lat, obserwujemy, że do poradni kardiologicznych w całej Polsce pacjenci trafiają z różnymi objawami związanymi z układem sercowo-naczyniowym, ale także, coraz częściej, z towarzyszącą im nadwagą lub otyłością. Skala problemu wzrasta. Problem dodatkowo nasilił się w czasie pandemii COVID-19, kiedy wielu z nas radykalnie ograniczyło swoją dotychczasową aktywność fizyczną. Niestety, taki stan rzeczy nie pozostał bez wpływu na kondycję zdrowotną naszego społeczeństwa. Osoby dotychczas zdrowe zaczęły skarżyć się na nowe dolegliwości, a pacjenci ze zdiagnozowanymi schorzeniami kardiologicznymi rozwijali zaostrzenia chorób i raportowali pogorszenie samopoczucia. Postanowiliśmy działać. Zastanowiliśmy się jednak: czy kardiologiczne prelekcje i pogadanki odniosą oczekiwany efekt? Jak skuteczniej zmotywować naszych pacjentów do codziennej aktywności? Wtem, eureka!: sami musimy dać właściwy przykład! wyjaśnia pomysłodawca akcji, kierownik Pracowni Elektrofizjologii i Stymulacji Serca Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu i prorektor ds. kształcenia podyplomowego i promocji Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, prof. Oskar Kowalski
Profesor Oskar Kowalski wraz z Karoliną Odważną, prezes Stowarzyszenia ICDefibrylatorzy, zadecydowali: sami wstajemy z kanapy i dajemy przykład innym. Ich „pojedynek” i codzienne raporty z wykonania zadania śledzi rosnąca liczba odbiorców na facebookowym profilu Stowarzyszenia i na prywatnych profilach ambasadorów. Pierwszy efekt akcji? Kibice już nie tylko wspierają, lajkują akcję, ale sami wyruszają w drogę i przemierzają 7,5 tysiąca kroków!
Jako dowody wykonania #kardiowyzwania rosnąca grupa pacjentów, ich bliskich i przyjaciół publikuje: zdjęcia z zegarków i krokomierzy z raportami przemierzonych kroków, zdjęcia tras z map GPS, a także krótkie live’y z komentarzami video. W relacjach, jako bohaterowie drugiego planu, często pojawiają się pupile ambasadorów, towarzysze akcji, ich psy. Twórcy #kardiowyzwania przyznają, że dobra energia dodaje skrzydeł!
7,5 tysiąca kroków dziennie
Cel #kardiowyzwania został wyznaczony przez profesora Oskara Kowalskiego na 7,5 tys. kroków dziennie.
Od razu wśród członków naszej społeczności pojawiły się pytania: dlaczego właśnie tyle? Przecież mówi się o 10 tysiącach kroków? A może te 7,5 tys. kroków to dla nas, pacjentów z różnymi schorzeniami kardiologicznymi i wszczepionymi urządzeniami do elektroterapii i tak wartość zbyt wysoka? Nie ma znaczenia, ile dokładnie dziennie kroków pokonamy. Chodzi o pewną wartość umowną, która będzie motywowała do regularnego ruchu. Przejdziesz dziennie krótszy dystans, ale dodatkowo pojeździsz rowerem? Potańczysz, poćwiczysz na siłowni? W porządku! Zawsze jednak bierz pod uwagę swój stan zdrowia i aktualne możliwości organizmu. Z jakiegoś powodu masz dzień przerwy? To ok, ale potem jak najszybciej wracaj do wyzwania! wyjaśnia prof. Kowalski
Rady są rozsądne, bo każdy z nas w życiu trafia na komplikacje, niespodziewane zwroty akcji czy nagłe sytuacje. Nie warto jednak porzucać wyzwania!
Prezes Stowarzyszenia ICDefibrylatorzy próby charakteru doświadczyła w ostatnich tygodniach kwietnia, kiedy pasmo codziennych „kardiosukcesów” niespodziewanie przerwała infekcja.
Z powodu choroby nie byłam w stanie kontynuować akcji, musiałam zrobić sobie przerwę. Czy całe wyzwanie zostało zaprzepaszczone? Absolutnie nie! Prof. Oskar Kowalski uspokajał i przestrzegał: dokładne wyleczenie infekcji jest bardzo ważne w przypadku każdego pacjenta, a w przypadku osób ze zdiagnozowanymi schorzeniami układu sercowo-naczyniowego i wszczepionymi układami do elektroterapii szczególnie. Trzeba zrobić przerwę na leczenie, a później stopniowo wracać do aktywności, w miarę możliwości swojego organizmu. Tak właśnie zrobiłam. mówi Karolina Odważna
W drogę po zdrowie!
#Kardiowyzwanie trwa kilka tygodni, ale twórcy akcji już obserwują pierwsze pozytywne efekty akcji.
Wymówki typu: nie mam czasu? Nie przyjmuję! Po prostu zdecyduj, co jest najważniejsze. Ja „na kije” wstaję o 6:00 rano i w trasę ruszam przed pracą. Czy na początku było mi łatwo? Nie, ale teraz uwielbiam te moje poranki, czas dla siebie. Ile mam później energii! Co ważne, widzę zmianę w wyglądzie, czuje się w swoim ciele coraz lepiej. Samopoczucie? Na medal! Tak samo inni nasi „czelendżowicze”. mówi Karolina Odważna
Jakich efektów akcji #kardiowyzwanie spodziewa się prof. Oskar Kowalski?
Jako kardiolog konsultujący pacjentów z zaburzeniami rytmu serca na przykład pod kątem kwalifikacji do zabiegów ablacji podłoża arytmii, widzę, że zmiana stylu życia powoduje naprawdę znaczące, bywa, że wręcz rewolucyjne zmiany w stanie klinicznym i samopoczuciu chorych. Niejednokrotnie obserwowaliśmy w poradni, kiedy nasz pacjent, konsultowany przykładowo pół roku wcześniej, kiedy jeszcze palił, jadł niezdrowo i nie był aktywny fizycznie, po kilku miesiącach wracał do nas w stanie, kiedy wskazań do wykonania zabiegu po prostu nie było! Objawy arytmii ustąpiły. Oczywiście, nie każdemu schorzeniu jesteśmy w stanie zapobiec, ale mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że zdrowy styl życia to skuteczna profilaktyka wielu schorzeń i ogromne wsparcie w terapii kardiologicznej. To najlepszy sposób na lepszej jakości, zdrowsze i radośniejsze życie - dla pacjentów i osób zdrowych. Zapraszam państwa na spacer! mówi prof. Oskar Kowalski
Już w czwartek, 18 maja, o godzinie 11:30 do akcji dołączą studenci Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, którzy spotkają się w Parku Kościuszki w Katowicach, by tam rozpocząć #kardiowyzwanie. Wśród nich będą zawodnicy KU AZS SUM m.in. reprezentantka Polski w unihokeju Zuzanna Krzywak i piłkarka GKS Katowice Anna Konkol.