Tomasz M., optyk z Sosnowca oskarżony! Przed sądem odpowie za zabójstwo 11-latka z Katowic i skrzywdzenie kilkorga innych dzieci

Optykowi z Sosnowca przedstawiono 7 zarzutów

W styczniu informowaliśmy na portalu WKATOWICACH.eu o tym, że pojawiły się nowe zarzuty wobec Tomasza M., optyka z Sosnowca, który w maju 2021 roku miał uprowadzić i zabić 11-latka z katowickiej Dąbrówki Małej.

Jeszcze w 2021 roku mężczyzna usłyszał trzy zarzuty:  dwa z nich dotyczyły bezpośrednio sprawy 11-letniego Sebastiana z Katowic - to zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz drugi zarzut, którego prokuratura nie ujawnia ze względu na dobro śledztwa. Kolejny zarzut jest związany z czynem pedofilskim dokonanym na innej osobie małoletniej, poniżej 15 roku życia.

Na początku roku 2022 Tomaszowi M. przedstawiono 4 kolejne zarzuty. Dwa z nich dotyczą czynów pedofilskich względem kolejnej osoby małoletniej. Dwa kolejne to zarzuty związane z opinią biegłego informatyka - dotyczą posiadania nielegalnego oprogramowania oraz około 200 zdjęć z pornografią dziecięcą na zabezpieczonych w przebiegu śledztwa urządzeniach należących do Tomasza M. - między innymi laptopach, czy komputerach.

Nie ma wątpliwości co do poczytalności

Prokuratura zleciła biegłym sprawdzenie, czy podejrzany był poczytalny w chwili, kiedy miał dopuścić się zarzucanych mu czynów. Biegli nie mieli co do tego wątpliwości, a podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.

Biegli psychiatrzy wypowiedzieli się, co do stanu poczytalności podejrzanego w czasie popełnienia zarzucanych mu przestępstw. Ta opinia została wydana po wielotygodniowej obserwacji podejrzanego w zamkniętym zakładzie i jest kategoryczna. Zdaniem biegłych podejrzany był poczytalny i może odpowiadać za przestawione mu zarzuty przed sądem. mówi portalowi WKATOWICACH.eu prokurator Waldemar Łubniewski z Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu

Akt oskarżenia wobec Tomasza M.

Zebrany w toku prokuratorskiego postępowania materiał dowodowy pozwolił na sporządzenie aktu oskarżenia przeciw Tomaszowi M. Mężczyzna będzie więc teraz odpowiadać przed sądem. Jeśli ten uzna, że jest winny czynów, o które oskarża go prokuratura, grozi mu dożywocie.

Przypomnijmy - jeśli stawiane dotąd Tomaszowi M. zarzuty potwierdzą się, będzie to oznaczało, że skrzywdził on łącznie aż czwórkę dzieci. Finał sprawy 11-letniego Sebastiana z Katowic okazał się najbardziej tragiczny. Chłopiec w maju zeszłego roku został uprowadzony z jednego z placów zabaw w katowickim Burowcu. Jak się później okazało, Sebastian miał zostać uprowadzony, a następnie zamordowany przez optyka z Sosnowca, Tomasza M., który ukrył ciało 11-lataka na terenie budowy domu w sosnowieckiej Niwce. Mężczyzna sam wskazał służbom miejsce ukrycia zwłok.