Zderzenie 6 aut na DK86. Sprawca dostał 5 tys. zł mandatu
5 tysięcy złotych mandatu dostał sprawca wczorajszej kolizji, do której doszło na DK86 w Katowicach. Zderzyło się tam 6 samochodów.
Aktualizacja, 10.02.2022, godzina 08:50
Sprawca wczorajszej kolizji, w której udział brało aż 6 samochodów, został ukarany mandatem karnym w wysokości 5 tys. zł. Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło na ulicy Pszczyńskiej w Katowicach. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z katowickiej drogówki, którzy ustalili, że w brało w nim udział aż 6 pojazdów.
Z policyjnych ustaleń wynika, że 26-letni kierujący fiatem ducato nie dostosował prędkości do panujących warunków atmosferycznych i najechał na tył fiata, którego kierowcą była 39-letnia kobieta. Jej samochód uderzył w volkswagena, w wyniku czego 38-letni kierujący utracił panowanie nad samochodem i wjechał do rowu. Następnie fiat ducato najechał na tył naczepy jeepa, którym jechał 73-latek i siłą odrzutu najechał na tył citroena kierowanego przez 56-latka. Citroen z kolei wjechał w volkswagena kierowanego przez 32-latka. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia, ale na szczęście nikt nie został ranny. Policjanci szybko udrożnili częściowo ruch w kierunku Katowic.
26-letni kierujący fiatem ducato za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem karnym w wysokości 5 tysięcy złotych.
Aktualizacja, 9.02.2022, godzina 11:00:
Na szczęście, wbrew wstępnym ustaleniom, nikt poważnie nie ucierpiał w wyniku zdarzenia na DK86. Pomocy poszkodowanym udzielono na miejscu zdarzenia. Trasa jest już odblokowana, ale wciąż trzeba się tam liczyć z utrudnieniami w ruchu.
Wcześniej pisaliśmy:
Do zderzenia pięciu samochodów doszło w środę 9 lutego 2022 około godziny 9:20 na trasie 86 między Tychami a Katowicami. Według wstępnych informacji podawanych przez policję, to 4 samochody osobowe i jeden samochód dostawczy. Trasa na wysokości Giszowca jest nieprzejezdna w kierunku Sosnowca.
Na ten moment mamy informacje o osobach poszkodowanych, ale nie wiadomo ile ich jest, ani w jakim są stanie. W tym miejscu należy się spodziewać ogromnych utrudnień, mogących potrwać nawet do kilku godzin.