Dziarasz się czy strzyżesz? Odwiedzamy "Popiół tattoo" [Zdjęcia]
Młodzi, kreatywni i pełni pasji. Tacy są właściciele Popiół tatoo – jednego z nowszych miejsc na mapie Katowic. Co ciekawe, zrobimy sobie tutaj nie tylko tatuaż, ale również skorzystamy z usług barbera. Lokal mieści się przy ulicy Raciborskiej 10/9u. Poznajcie Michała, Oliwię i Roberta oraz zobaczcie zdjęcia lokalu.
Popiół tattoo w Katowicach
Gdy zapytamy ludzi, jak kojarzą się im studia tatuażu, to często w odpowiedzi usłyszymy o ciemnych miejscach, z graffiti lub neonami na ścianach. Jednak takiego obrazka nie zobaczymy wchodząc do Popiół tatoo, które znajduje się przy ulicy Raciborskiej 10/9u w Katowicach. Przywita nas duża, jasna i otwarta przestrzeń. Można poczuć się tutaj jak w małej galerii sztuki.
Lokal działa już 4 miesiące. Składa się z dwóch pomieszczeń – w pierwszym mamy stanowiska do tatuażu i miejsce do odpoczynku, a w drugim przyjmuje barber. Nie brakuje tutaj obrazów oraz ozdobnych, stylowych elementów. W Popiół tattoo panuje fantastyczna atmosfera i możemy czuć się tu „jak u siebie”.
Miejsce to prowadzą tatuatorzy Michał Jaroni ze swoją partnerką Oliwią Żyłką i ich przyjacielem barberem Robertem Baszkowskim. Cała trójka mieszka w Katowicach.
Nasza praca jest naszym hobby. Chcieliśmy wyjść z „undergroundu” i stworzyć coś dla wszystkich, nawet dla starszych osób, które chcą się tatuować. Jeździliśmy po różnych krajach i po Polsce, wiemy jak wyglądają różne studia tatuażu. Takiej przestrzeni jak nasza jeszcze w Polsce nie spotkałem, więc mam nadzieję, że ludzie się do nas przekonają. mówi portalowi WKATOWICACH.eu, Michał Jaroni
Chcieliśmy stworzyć własne miejsce, w którym my i klienci będziemy czuli się komfortowo. To musiało być spójne z nami, a nie wykreowana na potrzeby świata tatuażu. Postawiliśmy na większą przestrzeń, która jest jasna. Dzięki temu klienci mniej się stresują. Jesteśmy porywczy i eklektyczni, więc szukaliśmy takiego miejsca czystego i przestrzennego, w którym będzie dobrze się pracować i być może pozwoli nam się ono uspokoić troszeczkę (śmiech). Świat tatuażu jest często kojarzony z brudem, ciemnością czy plakatami. Wcale nie musi to tak wyglądać. Nasz lokal jest dla wszystkich. dodaje Oliwia Żyłka
Przygoda Oliwii z tatuażami zaczęła się wiele lat temu. W swojej karierze miała przerwę. Wyjechała do Australii i tam znalazła sporo osób chętnych na tatuaże, co jeszcze bardziej rozpaliło jej pasję. Bez przerw wykonuje je już ponad 2 lata. Historia Michała i tatuaży jest dość przypadkowa. Został zachęcony, żeby spróbować dziarać ludzi i z tej szansy skorzystał. Spodobało mu się i zaczął rozwijać się w tym kierunku. Od tego czasu minęło już ponad 5 lat.
Jak przekazują właściciele, dobry tatuażysta musi być kreatywny, potrafić wychodzić poza ramy, mieć dobre poczucie estetyki, a także być otwarty na komunikację z klientami. Trzeba potrafić rozmawiać i dobrze słuchać. Tworzenie tatuaży to współpraca dwóch osób – tatuatora i klienta.
Gdy odwiedziliśmy studio, Oliwia pracowała właśnie nad tatuażem katowickiego Spodka u swojego klienta. Okazuje się, że zdarzają się osoby, które chętnie wykonują sobie tatuaże nawiązujące do Katowic.
Zdarzają się tacy klienci, nie bardzo często, ale są. To najczęściej osoby zakochane w mieście. Tatuowaliśmy szyb górniczy, Spodek czy pomnik Powstańców Śląskich. Sama kilka razy wykonywałam napis „Kato”. Nawet zdarzało się, że robiły to osoby spoza Śląska. mówi nam Oliwia
Przechodząc po ulicach czy poruszając się wśród ludzi, możemy zauważyć, że sporo osób ma tatuaże. Zainteresowanie podkreślaniem swojej osobowości przez tatuaż nie znika.
Wydaje nam się, że coraz więcej osób się tatuuje, widzimy to na ulicach. Również coraz więcej starszych ludzi chętniej robi sobie tatuaże. Można powiedzieć, że stają się odważniejsi. Będziemy mieć ciekawe pokolenie, jako starsi będziemy fajnie wydziarani. powiedział z uśmiechem Michał
Oliwia ma artystyczną duszę i sama tworzy obrazy. Niektóre z nich możemy oglądać we wnętrzu lokalu. W przyszłości być może Popiół tattoo również pójdzie w tę stronę i stanie się także miejscem do wystawiania i sprzedawania sztuki.
Barber w Popiół tattoo
W lokalu znajduje się również stanowisko barbera. Jest nim Robert Baszkowski. Można powiedzieć, że swoje hobby zawdzięcza mamie, która zainspirowała go tym światem.
Obcinam już od 13 lat. Moja mama jest z zawodu fryzjerką. Gdy zacząłem wybierać szkołę i decydować o swojej przeszłości to postawiłem na fryzjerstwo. Od dziecka bawiłem się włosami, więc był to dobry pomysł. Na początku pracowałem przez 5 lat z kobietami. Gdy w Polsce zaczął się rozwijać barbering, to skierowałem się ku niemu. Zacząłem pracę u pierwszego barbera w Katowicach, to było w 2016 roku. Zmieniałem salony kilka razy, a teraz w końcu jestem na swoim. opowiada nam Robert Baszkowski
Klienci mają do swoich fryzjerów, barberów czy tatuatorów zaufanie, więc wiele osób przyszło za właścicielami lokalu w nowe miejsce.
Mam jednego stałego klienta, który jest ze mną już od 8 lat. Zajmuje się teraz głównie mężczyznami, ale mam też takiego małego super klienta, który pierwszy raz był u mnie jak miał 1,5 roku. Lubi do mnie przychodzić z tatą, świetnie mi się z nimi współpracuje. dodaje Robert
Robert sam uwielbia tautaże i posiada ich mnóstwo. Pierwszy zrobił sobie, gdy miał 18 lat, a później doszły kolejne. Michał i Oliwia tatuują się wzajemnie, a Michał wykonał połowę tatuaży, jakie posiada obecnie Robert.
Zobaczcie, jak wygląda Popiół tatoo:
Zobacz także
Mażoretki "Akcent" od prawie 25 lat podbijają Katowice i Śląsk. Trwa rekrutacja do grupy 4-12 lat [Wideo + Zdjęcia]
Niezwykła podróż Nielsa po Europie. Duńczyk zatrzymał się ze swoimi końmi w Katowicach [Zdjęcia]
Ciocho Cukrownia w Katowicach! Ogromne kolejki na otwarciu [Zdjęcia i wideo]
ON Lemon - rodzinny biznes z Katowic, który podbija Europę! Na EKG 2024 zaprezentowano nową gamę produktów [Galeria zdjęć]
Od jednej rośliny do kilku tysięcy. "Rośliny od ręki" w Katowicach i ich niezwykła historia [Galeria zdjęć]
Młodzi wynalazcy z Katowic stworzyli wyjątkową butelkę [Wideo+zdjęcia]
Fantazja Smaku w Katowicach! U Pana Jacka dostaniemy smoczy owoc, grenadillę i ananasy lotnicze [Galeria zdjęć]
Tu kawa i książka łączą się ze sobą. Odwiedzamy Black Woolf Katowice [Zdjęcia]
Europejskie marki w centrum Katowic! Zaglądamy do Lepshe Concept Store [Zdjęcia]
Pan Fryderyk imponuje swoimi figurkami! Mieszkaniec Katowic dba o ich każdy detal [Zdjęcia + wideo]