Podsumowanie akcji ratunkowej w kopalni Mysłowice-Wesoła. Doszło tam do potężnego wstrząsu
Potężny wstrząs po godzinie 20:40 odczuli mieszkańcy Katowic. Na Katowicką Infolinię dostaliśmy telefony od mieszkańców, którzy przekazali, że odczuwalne było mocne kołysanie się budynków.
Aktualizacja, 08.02.2022, 06:30
Przed godziną 02:00 wszyscy górnicy zostali przetransportowani na powierzchnię. Byli przytomni. Zostali opatrzeni na miejscu przez zespoły pogotowia ratunkowego, po czym przewieziono ich do szpitali. Jeden górnik trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. św. Barbary nr 5 w Sosnowcu, a dwaj pozostali do placówek w Katowicach i Zabrzu.
Górnicy mają obrażenia wielonarządowe, jeden z nich ma złamaną nogę. O stanie ich zdrowia będziemy informować w ciągu dnia. Jeśli chodzi o akcję ratunkową - została ona zakończona, ale przyczyny tego wypadku będzie badała specjalna komisja złożona z przedstawicieli tej kopalni oraz nadzoru górniczego.
mówi Tomasz Głogowski z Polskiej Grupy Górniczej
Aktualizacja, 07.02.2022, 23:37
Wszyscy trzej górnicy żyją, ale na razie nie wiadomo, w jakim są stanie. Te informacje przekazał nam dosłownie przed chwilą rzecznik CSRG w Bytomiu, Robert Wnorowski. Są teraz przygotowywani do transportu na powierzchnię.
Aktualizacja, 07.02.2022, 22:10
Do wstrząsu doszło o godzinie 20:40 w kopalni Mysłowice-Wesoła. Miał on miejsce w rejonie ściany 04AW pokład 510/3.
Magnituda wstrząsu to 3,05. Mamy informację o trzech poszkodowanych.
mówi rzecznik PGG, Tomasz Głogowski
Jak ustalił dziennikarz portalu WKatowicach.eu, na miejscu trwa akcja ratunkowa. Z jednym z górników jest kontakt telefoniczny. Ma on też widzieć pozostałych dwóch kolegów.
Na miejsce wysłaliśmy dwa zawodowe zastępy z CSRG w Bytomiu. O godzinie 21:20 podjęto decyzję o zadysponowaniu kolejnych 2 z OSRG z Jaworzna.
mówi portalowi WKatowicach.eu rzecznik CSRG w Bytomiu, Robert Wnorowski
Ratownicy próbują dotrzeć do poszkodowanych górników z dwóch stron, ale trzeba pamiętać, że do pokonania mają blisko 100 metrów pod ziemią. Powołano już specjalny sztab akcji i teraz wszystko zależy od tego, jak szybko uda się dotrzeć do górników. Głogowski dodaje, że sytuacja jest bardzo dynamiczna.
Wcześniej pisaliśmy:
Dostaliśmy informację o takiej sytuacji, ale na razie ją badamy.
mówi nam rzecznik Polskiej Grupy Górniczej, Tomasz Głogowski
Więcej informacji wkrótce.
Zobacz także
Wypadek w kopalni Ruch Ziemowit. Jest kilku poszkodowanych. Kolejny wstrząs w KWK Mysłowice-Wesoła
TYLKO U NAS: O wstrząsach w kopalniach opowiada prof. Piotr Bańka z Politechniki Śląskiej