Tragedia w Mysłowicach. Zginęła 7-letnia dziewczynka
Tragiczne zdarzenie miało miejsce 18 maja, w mysłowickich Krasowach. Rodzice znaleźli tam przysypaną piaskiem 7-letnią dziewczynkę. Mimo prób reanimacji podjętych przez ojca, dziecka nie udało się uratować.
W Mysłowicach-Krasowach w środę, 18 maja, na jednej z prywatnych posesji dwie dziewczynki bawiły się w piasku. Chwilę po tym, jak jedna z nich została sama, znaleziono 7-latkę przysypaną piaskiem, nie dającą oznak życia.
Mimo prób uratowania dziecka, 7-latka zmarła. Okoliczności zdarzenia bada prokuratura rejonowa w Mysłowicach.
Prokurator Rejonowa dokonała oględzin miejsca, w którym doszło do tragedii. Ze wstępnych ustaleń wynika, że był to nieszczęśliwy wypadek. Wiele wskazuje na to, że piasek przysypał głowę dziewczynki, w wyniku czego dziecko udusiło się. Ale z ostatecznymi wnioskami musimy zaczekać na sekcję zwłok. To ona pozwoli ustalić okoliczności tego zdarzenia. mówi portalowi WKATOWICACH.eu, prokurator Marta Bińkowska z Prokuratury Rejonowej w Mysłowicach
W sprawie wszczęto postępowanie prokuratorskie. Ma ono wyjaśnić, czy do śmierci dziewczynki nie przyczyniły się inne okoliczności, np. niezdiagnozowana choroba.
Zobacz także
Wypadek na Modelarskiej w Katowicach. 2,5-letni chłopczyk wypadł z okna na trzecim piętrze [Zdjęcia]
"To był maraton". Lekarze z GCZD w Katowicach operowali dzieci w Ukrainie
Dziecko po wybuchu granatu i ranni żołnierze. Lekarze z Katowic wrócili z Ukrainy
Tragedia na torach w Chorzowie. Nie żyje 24-latek