Tragedia w kopalni "Bobrek-Piekary". Nie żyje 36-letni górnik
Tragiczne w skutkach zdarzenie miało miejsce we wtorek, 26 marca w kopalni „Bobrek-Piekary”. W wyniku zawału zginął jeden z przebywających w tym rejonie górników. To 36-latek z Bytomia.
Wypadek w kopalni "Bobrek-Piekary"
We wtorek, 26 marca, ok. godz. 17:03 w kopalni Bobrek w Bytomiu wystąpił wstrząs o sile 2 x 10 do 6 w drążonym chodniku. W rejonie zagrożenia było dziewięciu górników. Życia jednego z nich nie udało się uratować.
Pozostali poszkodowani, którzy przebywali w chodniku objętym wstrząsem, zostali przetransportowani na powierzchnię. Przez całą noc trwała akcja ratunkowa z udziałem ratowników górniczych. Obecnie pięciu poszkodowanych górników przebywa w szpitalach, trzech górników, którzy znajdowali się w strefie wypadku – jest już w swoich domach.
Niestety z przykrością informujemy, że w trakcie trwania wielogodzinnej akcji ratowniczej ostatni poszkodowany górnik zmarł, lekarz stwierdził zgon. Akcja wydostania naszego Kolegi trwała kilka godzin. W związku z zaistniałą tragedią Zarząd i Rada Nadzorcza Spółki składają wyrazy głębokiego współczucia Rodzinie, bliskim i kolegom zmarłego górnika. Ustaleniem okoliczności i przyczyn wypadku zajmuje się Okręgowy Urząd Górniczy w Katowicach, Państwowa Inspekcja Pracy, prokuratura oraz powołany przezpracodawcę zespół powypadkowy. poinformowała zarządzająca kopalnią spółka Węglokoks Kraj
Zmarły górnik to 36-letni bytomianin. W akcji ratowniczej po zdarzeniu brały udział dwa zastępy ratowników z CSRG w Bytomiu.
Zobacz także
Pogrzeb Józefa Buszmana, byłego wiceprezydenta Katowic. Zmarł w wieku 77 lat [Zdjęcia]
Tragedia w kopalni Staszic-Wujek. Nie żyje górnik
Wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła. Dwóch górników trafiło do szpitala
Kopalnia Pniówek: ostatni górnik został odnaleziony