58-latka z Katowic straciła 2 tysiące złotych. Uwierzyła, że rozmawia z amerykańskim żołnierzem
Przestępcy wykorzystują różne techniki manipulacji w mediach społecznościowych, aby wyłudzić od swoich ofiar pieniądze. Tym razem kobieta z Katowic stała się ofiarą oszustwa na tak zwanego „amerykańskiego żołnierza” i straciła 2 000 złotych. Dzięki czujności i zdecydowanej reakcji pracowników banku 58-latka nie straciła większych pieniędzy. Apelujemy o rozsądek w kontaktach z nieznajomymi.
Mieszkanka Katowic oszukana metodą "na amerykańskiego żołnierza"
Jedną z metod wśród przestępców jest oszustwo „na amerykańskiego żołnierza”. Oszust wyszukuje w internecie samotne osoby, po czym nawiązuje z nimi kontakt. Posługując się zdjęciami z sieci, przedstawia się jako amerykański żołnierz, który aktualnie jest poza granicami swojego kraju. Oszust poprzez regularny kontakt i przedstawienie fałszywych historii z życia zdobywa zaufanie ofiary, a następnie prosi o pomoc finansową. Gdy ofiara oszustwa prześle pieniądze na konto przestępcy, zostaje bez ukochanego i bez pieniędzy.
Taka sytuacja miała miejsce ostatnio w Katowicach. 58-latka za pośrednictwem portalu społecznościowego poznała mężczyznę, który podawał się za amerykańskiego żołnierza przebywającego na Ukrainie. Kobieta przez blisko miesiąc prowadziła korespondencję z mężczyzną.
John Alexander, bo tak przedstawiał się oszust, w pewnym momencie poprosił o pomoc finansową i przesłanie kodów do platformy z grami. Zmanipulowana ofiara przesłała oszustowi kody wartości 2 000 zł. „Amerykański żołnierz” nadal prowadził rozmowy z kobietą i tym razem poprosił o przelew bankowy w kwocie 10 000 zł.
Mieszkanka Katowic uległa i zleciła transakcję na rachunek bankowy na Litwie. Zlecenie wzbudziło czujność i podejrzenia u pracowników banku. Kobiecie wytłumaczono, że padła ofiarą oszustwa i przelew został zablokowany. Sprawą ustalenia tożsamości sprawcy zajmują się teraz katowiccy policjanci. Za oszustwo grozi kara do 8 lat więzienia.
Policjanci apelują o ostrożność podczas zawierania internetowych znajomości. Oszuści nie ustają w wymyślaniu coraz nowszych metod, przy pomocy których najpierw zdobywają zaufanie, a następnie okradają swoje ofiary. Nie przekazujmy wirtualnym znajomym naszych danych personalnych, miejsca zamieszkania, numerów kont, informacji o naszym stanie posiadania itp. Pod żadnym pozorem nie wykonujmy na prośbę internetowych rozmówców przelewów, nie przesyłajmy im pieniędzy. Pamiętajmy, że do końca nigdy nie wiemy, kto znajduje się po drugiej stronie monitora.