Cecylia Kukuczka opowie o swoim życiu i małżeństwie z wybitnym himalaistą. Ruszyła przedsprzedaż jej autobiografii
Jerzy Kukuczka to wybitny himalaista związany z Katowicami. Już wkrótce będziemy mogli spojrzeć na niego z kolejnej ciekawej strony. Niebawem ukaże się autobiografia jego żony Cecylii Kukuczki „Listy z pionowego świata. Wspomnienia żony himalaisty”. Książka dostępna jest już w przedsprzedaży.
Cecylia Kukuczka o życiu z wybitnym himalaistą
Jerzego Kukuczkę, najwybitniejszego polskiego himalaistę poznałam dopiero po jego śmierci. mówi Cecylia Kukuczka
Wybitny himalaista, Jerzy Kukuczka, pochodził z Katowic. Urodził się tutaj 24 marca 1948 roku. Był m.in. absolwentem Szkoły Podstawowej nr 13 w Bogucicach. Kukuczka zdobył m.in. korony Himalajów i Karakorum jako drugi człowiek na świecie. Zginął na wysokości 8300 metrów 24 października 1989 podczas wejścia na Lhotse (Nepal). Jerzy Kukuczka miał żonę Cecylię oraz dwóch synów: Macieja i Wojciecha. O jego życiu i dokonaniach powstało wiele książek.
Już niedługo będziemy mogli poznać Kukuczkę z innej, równie ciekawej strony. Ruszyła przedsprzedaż poruszającej autobiograficznej książki Cecylii Kukuczki, żony Jerzego Kukuczki - „Listy z pionowego świata. Wspomnienia żony himalaisty”.
Nigdy nie chciał mnie zabrać ze sobą w Himalaje, chociaż go prosiłam. Chronił nas przed prawdą o pasji, której się oddał, bo prawdopodobnie nie chciał byśmy drżeli o jego życie. I chyba rzeczywiście się nie bałam. Tak, jak wszystkie żony himalaistów, którzy zginęli w górach, chciałam wierzyć, że skoro mówił, że do nas wróci, to wróci. Dokładnie tak powiedział zanim wskoczył w Katowicach do pociągu do Warszawy: Dbaj o synów. Ja wrócę. Ale nie wrócił. przekazuje Cecylia Kukuczka
To historia miłości i wiary, że śmierć w górach przydarza się tylko innym oraz tęsknoty, która nie chce wygasnąć. To również opowieść o drugiej, prywatnej stronie himalaizmu, o czekaniu, powrotach, codzienności, czułości i trosce. Ale też o poszukiwaniu odpowiedzi na pytania, kim był człowiek, którego się kochało i nie znało jednocześnie? Na czym polega ta druga miłość, która go pochłonęła i zabrała? Jak żyć zostając trzydziestoletnią wdową? Jak wychować synów bez ojca, a jednocześnie w jego wszechobecnym cieniu? Odpowiedzi na te pytania składają się na unikalny portret Jerzego Kukuczki. Tym bliższy, że opowieść Cecylii przeplatają niepublikowane dotąd listy wysyłane do niej przez męża z „pionowego świata”.
Oto fragmenty jednego z nich:
New Delhi, 26.10.79
Moja Malutka!
Wczoraj dostałem od Ciebie list, Nareszcie! Długo na niego czekałem. Zacząłem się już niepokoić, co się z Tobą dzieje.
Prawdopodobnie już wiesz, że weszliśmy na szczyt. Ja i Andrzej Czok weszliśmy bez użycia tlenu, co jest najwyższym wejściem beztlenowym w Polsce, jest to również pierwsza polska wyprawa, która osiągnęła tak wysoki szczyt. (Wanda Rutkiewicz była na wyprawie
z NRF). Jesteśmy już od kilku dni w Katmandu, gdzie czekamy na wyprawę z Gdańska, której sprzęt bierzemy na nasz samochód.Piszę, że jesteśmy w Katmandu.
Nie jest to już od wczoraj prawdą. Teraz jestem już w Indiach, w New Delhi.
W ciągu kilku godzin moja sytuacja zmieniła się diametralnie.
[…]
Trzymaj się dzielnie, moje kochane serduszko!
Myśl teraz tylko o dziecku, ja już niedługo przyjadę.
List ten powinien dojść bardzo szybko, bo dzisiaj odlatuje kurier do Polski i przez niego przesyłam ten list.Całuję gorąco!
Twój Jurek
W naszym mieście, w Bogucicach, ma powstać miejsce poświęcone zarówno Jerzemu Kukuczce, jak i światu polskiej wspinaczki — Centrum Himalaizmu. Prace mają rozpocząć się w 2024 roku, a otwarcie zaplanowano wstępnie na 2025 rok.
Sprowadziłam się do Istebnej przed trzema laty. Dla spokoju i dla Jurka szczególnej obecności. Opowiadam przecież o nim i dzięki tym opowieściom żyję jego życiem. Widzę go, jak targa na Makalu biedronkę albo słucha na szczycie Mount Everestu piosenki Masz Takie oczy zielone. Też jej słucham, czasem kilka razy dziennie, bo ustawiłam sobie tę piosenkę jako dzwonek w telefonie. Trzymam się, ale nie umiem mówić przy turystach „mój Jurek”, tylko wolę jak przewodniczka, na sucho. Został mi w pamięci wspaniały mężczyzna, na którego zawsze mogłam liczyć. czytamy we fragmencie autobiografii Cecylii Kukuczki
Wydawnictwo dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury oraz z budżetu Miasta Katowice.
Książkę w przedsprzedaży w cenie 41,99 zł możemy zakupić na oficjalnej stronie Jerzego Kukuczki.