Jedna osoba zginęła w pożarze mieszkania przy ulicy Nad Stawem w Katowicach
Późnym wieczorem w sobotę, 11 lutego, 4 zastępy straży pożarnej interweniowały przy ulicy Nad Stawem w Katowicach. Doszło tam do pożaru mieszkania. Jedna osoba zginęła. Okoliczności zdarzenia są wyjaśniane.
Pożar przy ulicy Nad Stawem w Katowicach
Aktualizacja:
Jedna osoba zginęła w wyniku pożaru przy ul. Nad Stawem w Katowicach. Mimo podjętej reanimacji nie udało się uratować jej życia.
Zgłoszenie dotyczyło dymu wydobywającego się z kratki wentylacyjnej w jednym z mieszkań. Na miejsce udały się 4 zastępy straży pożarnej. Po siłowym wejściu do mieszkania objętego pożarem, strażacy zastali tam jedną osobę poszkodowaną, którą niezwłocznie ewakuowali z budynku. Na zewnątrz przystąpili do reanimacji, którą następnie kontynuował zespół ratownictwa medycznego. Niestety po 40 minutach lekarz stwierdził zgon. relacjonuje w rozmowie z portalem WKATOWICACH.eu, kpt. Michał Październik z KM PSP w Katowicach
Z budynku, jeszcze przed przybyciem straży, ewakuowali się także pozostali mieszkańcy. Nikt poza śmiertelną ofiarą tego pożaru nie został poszkodowany.
Okoliczności i przyczyny zdarzenia są badane.
Wcześniej informowaliśmy:
Jak ustalił nasz dziennikarz, do pożaru doszło wieczorem w sobotę, 11 lutego, przy ulicy Nad Stawem w Katowicach.
Na miejsce zadysponowano 4 zastępy Państwowej Straży Pożarnej. Z informacji, które posiadam wynika, że poszkodowana została jedna osoba. informował nas dyspozytor Komendy Miejskiej PSP w Katowicach
Przyczyny i okoliczności zdarzenia są wyjaśniane. Wkrótce więcej informacji.
Kolejny pożar mieszkania w przeciągu tygodnia
Przypomnijmy - przed niespełna tygodniem, w niedzielę 5 lutego, do pożaru mieszkania doszło przy ulicy Krzyżowej w Katowicach. Wówczas poszkodowane zostały dwie osoby - 26-letnia kobieta i jej 3-letni syn, w których mieszkaniu wybuchł pożar. Podtruty dymem był także sąsiad, który pomagał kobiecie z dzieckiem opuścić budynek.