Krok w stronę ubogich i potrzebujących pomocy. Archidiecezja Katowicka powołała jałmużnika biskupiego

W Katowicach powołano jałmużnika biskupiego. Będzie służył ludziom ubogim

Jałmużnik biskupi Archidiecezji Katowickiej, w imieniu arcybiskupa katowickiego, będzie świadczył pomoc materialną i duchową osobom potrzebującym. Jego kadencja będzie trwała 3 lata. Posługę będzie realizował we współpracy z Caritas Archidiecezji Katowickiej oraz Ekonomem Archidiecezji Katowickiej. Na tę funkcję powołano kapłana z blisko 20-letnim stażem - ks. Tomasza Koryciorza.

Ks. Tomasz Koryciorz przyjął święcenia prezbiteratu w 2005 roku. Jest rezydentem w parafii pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela w Rudzie Śląskiej-Goduli, a także rektorem kaplicy św. Brata Alberta na osiedlu Kaufhaus w Rudzie Śląskiej-Nowym Bytomiu. Od wielu lat jest zaangażowany w duszpasterstwo osób, które z powodu różnych form ubóstwa oddaliły się od Kościoła. Współtworzył program „Światło w familoku”. informuje Archidiecezja Katowicka

Archidiecezja katowicka jest jedną z kilku diecezji w Polsce, w której powołano jałmużnika biskupiego. Do tej pory posługa istnieje m.in. w archidiecezji gdańskiej i diecezji opolskiej.

Kto to jest jałmużnik?

Nazwa funkcji – jałmużnik – jak nie trudno się domyślić, pochodzi od słowa „jałmużna”, czyli datek. Wierni Kościoła katolickiego składają jałmużnę na różne cele, w tym na ludzi ubogich i pogrążonych w kryzysach. W uproszczeniu można powiedzieć, że jałmużnik, to duchowny odpowiedzialny za dysponowanie jałmużną. Jego zadaniem jest troszczyć się o zaspokojenie potrzeb ludzi ubogich i zmagających się z trudnościami.

Funkcję jałmużnika papieskiego od lat w Watykanie pełni Polak – kad. Konrad Krajewski. Jego posługa wśród ubogich na terenie Rzymu, Włoch, ale też w różnych zakątkach świata budzi podziw i wdzięczność. Kard. Krajewski zainicjował m.in. powstanie pryszniców i punktów medycznych dla ubogich i bezdomnych na Placu Św. Piotra w Watykanie. Codziennie spotyka się z osobami w różnego rodzaju kryzysach. Mówi się o nim, że „wyszedł zza biurka” oraz że „jest uosobieniem Ewangelii”.