Pobicie w centrum Katowic. 34-latek trafił do szpitala z urazami twarzy, głowy i wieloma złamaniami
Aż trudno uwierzyć, że do takich scen mogło dojść w centrum Katowic. Na Placu Przyjaciół wspólne spożywanie alkoholu przez trzech mężczyzn zakończyło się dotkliwym pobiciem jednego z nich. Kompani pobitego 34-latka brutalnie ranili go w głowę, przysporzyli mu wielu złamań i skaleczyli oko. Teraz za swój czyn mogą trafić do więzienia nawet na 5 lat.
Pobicie przy ulicy Sokolskiej w Katowicach
Wspólne picie alkoholu zakończyło się szarpaniną i pobiciem. W samym centrum Katowic doszło do wybuchu agresji dwóch napastników wobec towarzyszącego im 34-latka. Do zdarzenia doszło na skwerze Przyjaciół z Miszkolca, znajdującym się przy ulicy Sokolskiej.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o grupie mężczyzn, którzy w trakcie spożywania alkoholu zaczęli bić swojego kompana, uderzając go rękami i kopiąc po głowie. Zauważył to z balkonu jeden z mieszkańców wieżowca, który natychmiast powiadomił katowickich policjantów. relacjonują funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach
Na miejsce przybył policyjny patrol. Mundurowi zatrzymali 2 mężczyzn w wieku 26 i 37 lat, a do pokrzywdzonego wezwano karetkę, która zabrała go do szpitala. W wyniku pobicia mężczyzna doznał obrażeń twarzy i głowy w postaci licznych złamań i urazu oka. Podejrzanych osadzono w policyjnym areszcie, gdzie trzeźwieli.
Zatrzymani złożyli wyjaśnienia. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Katowice Północ sąd aresztował podejrzanych na 2 miesiące. Za pobicie grozi im kara do 5 lat więzienia.