Pożar składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich to podpalenie. Jest opinia biegłego
Prokuratura Okręgowa w Katowicach prowadzi śledztwo w sprawie pożaru nielegalnego składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich, do którego doszło 10 maja 2024 roku. Nowością w sprawie jest opinia biegłego, który jednoznacznie stwierdził, że do pożaru doszło w wyniku podpalenia.
Śledztwo w sprawie pożaru składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich
Prokuratura Okręgowa w Katowicach zajmuje się sprawą pożaru składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Przypomnijmy, że do wielkiego pożaru składowiska o powierzchni ok. 6000 m kwadratowych doszło w piątek, 10 maja 2024 roku. Płonęły substancje chemiczne, zlokalizowane przy ul. Wyzwolenia - łącznie tysiące ton odpadów. W kulminacyjnym momencie w działaniach zaangażowanych było ponad 230 strażaków oraz 90 samochodów.
Część zanieczyszczeń pochodzących z pożaru, dostała się do znajdującego się w pobliżu Rowu Michałkowickiego, a także do Brynicy.
W wyniku tego zdarzenia Prokuratura Okręgowa w Katowicach przejęła z Prokuratury Rejonowej w Siemianowicach Śląskich sprawę dotyczącą pożaru składowiska w Siemianowicach Śląskich. Obecnie nie przedstawiono nikomu zarzutów.
Nowością w śledztwie jest opinia biegłego, który stwierdził, że do pożaru składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich doszło w wyniku podpalenia. Pożar prowadzony jest w sprawie, nie przeciwko komuś, jednak nasze działania prowadzą do ustalenia sprawców podpalenia. informuje prokurator Izabela Knapik z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach
Obecnie nie przedstawiono nikomu zarzutów. Według opinii biegłego doszło do podpalenia, co nakreśli kierunek działania w śledztwie. Teraz trzeba będzie ustalić sprawców podpalenia.
Tak o postępach w śledztwie informował nasz portal 5 czerwca rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
W toku dotychczasowego śledztwa prokuratura oraz policja wykonywała czynności mające na celu zabezpieczenie materiału dowodowego w sprawie, w tym m.in. niezbędnej dokumentacji, próbek substancji znajdujących się na miejscu zdarzenia oraz próbek podłoża, przesłuchiwano także świadków. Prokurator przeprowadził oględziny miejsca zdarzenia. W czynności tej uczestniczyli funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz Państwowej Straży Pożarnej, przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz biegli z zakresu pożarnictwa, ochrony środowiska i chemii. Przyczynę pożaru określi biegły w pisemnej opinii. poinformował 5 czerwca 2024 rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach, Aleksander Duda