Tłumy mieszkańców Katowic i Mikołowa nad Stargańcem. "Jest tutaj pięknie, ale musimy dbać o wspólne dobro"
Upały spowodowały, że prawdziwe tłumy odwiedzają od kilku dni staw Starganiec, popularne miejsce wypoczynku na granicy Katowic i Mikołowa, które przeszło metamorfozę i odzyskało dawny blask.
Tłumy mieszkańców Katowic i Mikołowa nad Stargańcem
W ramach rewitalizacji Stargańca zagospodarowano i uporządkowano teren wokół stawu. Najważniejszym punktem jest znajdująca się tu plaża. Uzupełnia ją pomost - częściowo stały, a częściowo pływający (równoległy do ścieżki pieszej). Wytyczone zostały ścieżki dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Mieszkańcy mogą wypoczywać na leżakach czy ławkach, są także altany piknikowe. Na miejscu powstały również dwa boiska do siatkówki plażowej.
Teren stawu oświetlony jest lampami solarnymi. Zamontowano również monitoring. Wyznaczone zostały: miejsca dla foodtracków, strefa toalet przenośnych, a także wymieniono nawierzchnię parkingu.
Jest tutaj pięknie, ale musimy wszyscy zadbać o wspólne dobro. Jeśli mam śmieci, to wyrzucam je do kosza. Jeśli kosz jest przepełniony, bo rzeczywiście osób jest mnóstwo, to zabieram je ze sobą do domu. To teren leśny, więc musimy to docenić i zadbać o naturę.
mówi nam pani Beata, która w poniedziałek odwiedziła Starganiec
Ciesze się, że jest miejsce, w którym można wypocząć. Oczywiście w przypadku takich upalnych dni o spokój trudniej, bo ludzi jest dużo, ale z drugiej strony można zrobić grilla czy pograć w siatkówkę. Zależy, kto co lubi.
dodaje pan Józef, którego spotkaliśmy nad brzegiem stawu
Nie śmieć nad Stargańcem!
Jeśli chodzi o śmieci, to stanowią one duży problem, szczególnie blisko terenów leśnych. Co możemy zrobić? Przede wszystkim, jeśli wrzucamy śmieci do kosza, to warto np. plastikowe butelki zgnieść i dopiero umieścić w pojemniku.
Warto mieć też ze sobą worek. Jeśli kosz jest przepełniony, możemy zabrać śmieci ze sobą. Oprócz bycia kulturalnym turystą, który zabiera swoje śmieci, można także dołączyć do akcji #zabierz5zlasu, w której oprócz swoich śmieci zabieramy 5 cudzych, i dzięki temu pozostawiamy po sobie teren leśny czystszy.
Jeśli chodzi o Starganiec, to śmieci są codziennie wywożone przez odpowiednie służby. Kosze w tym miejscu musiały być zabudowane, w przeciwnym razie dzika zwierzyna mogłaby szybko się do nich dobrać, szukając resztek jedzenia. Codziennie teren stawu jest sprzątany przez służby mikołowskiego magistratu, który dba w tym miejscu o czystość.
Bardzo się cieszymy, że tak wielu mieszkańców korzysta z letniej pogody na Stargańcu. Robimy wszystko, by chwile nad jeziorem upływały odwiedzającym w jak najlepszej atmosferze. Dlatego teren kąpieliska jest każdego dnia sprzątany, a śmieci wywożone. Oczywiście dbamy o kwestie porządkowe, ale prosimy też o wyrozumiałość i szacunek do wspólnego dobra. Jeśli widzimy przepełnione kosze, zachowujmy się odpowiedzialnie i zabierajmy śmieci ze sobą - to dziś standard przy wypoczynku na łonie natury. mówi nam rzecznik prasowy Urzędu Miasta Mikołów, Tomasz Rogula