Tramwajem z Katowic do Mysłowic dopiero za dwa lata? Pytamy dlaczego [Informacje]

Tramwaj Katowice - Mysłowice

Ruch tramwajowy z Katowic do Mysłowic został zawieszony w lipcu 2021 r. Powodem takiego stanu rzeczy stała się modernizacja infrastruktury w ścisłym centrum Mysłowic, obejmująca także sieć tramwajową. Historia tej inwestycji jest dość długa i zawiła, bowiem w trakcie ponad trzech lat remontu kilkukrotnie zawierano nowe umowy, a co za tym idzie - zmieniali się wykonawcy. 

Finalnie, z początkiem października, spółka Tramwaje Śląskie S.A. dokonała odbioru technicznego infrastruktury torowo-sieciowej w Mysłowicach, przebiegającej przez ulice:

• Bytomską,
• Starokościelną,
• Szymanowskiego,
• Powstańców.

Ponadto, stwierdzono możliwość wznowienia ruchu tramwajowego na tym odcinku.

W związku z pozytywnym zaopiniowaniem wykonanych prac w centrum Mysłowic, coraz częściej mówi się także o wznowieniu połączeń z Katowic. To jednak, prawdopodobnie, nie nastąpi tak szybko.

Kiedy wróci tramwaj do Mysłowic?

Obecnie wszystkie tramwaje jadące w kierunku wschodnich Katowic, kończą kursy na pętli w Szopienicach, położonej przy ul. Wiosny Ludów. To najdalej wysunięta pętla w kierunku Mysłowic, do których brakuje w linii prostej ok. 500 metrów. I to właśnie od zaczynającej się na granicy miast ul. Świerczyny trwają obecnie kolejne prace nad infrastrukturą tramwajową. 

Spółka Tramwaje Śląskie S.A. podjęła decyzję o rozpoczęciu kolejnych zadań na linii tramwajowej nr 14 tj.: (...) „Modernizacja torowiska tramwajowego wraz z siecią trakcyjną w Mysłowicach wzdłuż ul. Świerczyny” w zakresie sieci trakcyjnej na odcinku od ul. Obrzeżnej Północnej do ul. Bytomskiej oraz „Modernizacja torowiska tramwajowego wraz z siecią trakcyjną w Mysłowicach wzdłuż ul. Świerczyny” na odcinku od ul. Obrzeżnej Północnej do granicy miasta Katowice. Planowany termin realizacji inwestycji spółki Tramwaje Śląskie S.A. to koniec IV kw. 2024 r.przekazuje nam kierownik Działu Public Relations, Joanna Olszówka

Koniec remontu... początkiem kolejnego?

Jak wynika z zebranych przez nas informacji, mimo planowanego na koniec 2024 r. ukończenia inwestycji infrastrukturalnej wzdłuż ul. Świerczyny, tramwaje z Katowic do Mysłowic najprawdopodobniej wciąż nie będą kursować. Pomimo modernizacji - tej już zakończonej lub będącej jeszcze w trakcie - niemal całej linii tramwajowej, ostatnim, brakującym "elementem układanki" jest... wiadukt nad torami w ciągu ul. Świerczyny. Jak wynika z zebranych przez nas informacji, ma on nie spełniać obowiązujących norm, niezbędnych do kursowania po nim tramwajów. 

Według naszej dotychczasowej wiedzy, stan techniczny, a w tym ograniczenie nośności do 5Mg, uniemożliwia prowadzenie ruchu tramwajowego po wiadukcie nad torami kolejowymi w ciągu ul. Świerczyny w Mysłowicach. Wobec tego nie jest nam znany czas wznowienia ruchu tramwajowego pomiędzy Katowicami i Mysłowicami. Obiekt, o którym mowa, jest w zarządzie UM Mysłowice. mówi kierownik Działu Public Relations, Joanna Olszówka

Na dzień publikacji artykułu, nie uzyskaliśmy stanowiska Urzędu Miasta Mysłowice. W przypadku uzyskania informacji, będziemy informować na bieżąco. 

ZTM: prace mogą potrwać około 2 lata

Obecnie kursy z Katowic do Mysłowic wzdłuż linii tramwajowej realizuje zastępcza komunikacja autobusowa "T-14". Z tego powodu, a także z uwagi na ogłoszenie w październiku br. kolejnego przetargu na realizację połączeń autobusowych na linii Katowice-Mysłowice, o stanowisko zapytaliśmy także Zarząd Transportu Metropolitalnego. Mimo że warunkach przetargu nie określono dokładnie, jakich linii dotyczy, nasze przypuszczenia, że może chodzić także o zastępczą linię "T-14", okazały się słuszne. 

Rozstrzygnięcie tego przetargu daje nam możliwość wykorzystania nowo nabytej puli wozokilometrów na realizację różnych połączeń, w tym m.in. na linii T-14. Jednocześnie możemy wskazać, że nie przewidujemy żadnych zmian dla pasażerów korzystających z linii T-14. Nadal obowiązywać będzie zastępcza komunikacja autobusowa i nadal skierowane na tę linię będą minibusy. informuje nas rzecznik ZTM, Michał Wawrzaszek

Rzecznika ZTM spytaliśmy także o to, jak długo na tym odcinku będą kursować zastępcze autobusy, a także kiedy możemy spodziewać się powrotu tramwajów na tym odcinku do siatki połączeń. 

Przy tak długich perspektywach oraz braku konkretnej daty zakończenia prac inwestycyjnych, w naszych komunikatach nie podajemy terminu przywrócenia funkcjonowania komunikacji miejskiej sprzed remontu. Zakładamy, że te prace inwestycyjne mogą potrwać około 2 lata.dodaje Michał Wawrzaszek